Oglądam ostrą pornografię. Czy coś w tym złego?

Jestem kobietą. Mam 20 lat i jestem jeszcze dziewicą. Nigdy nie miałam chłopaka a od wielu lat regularnie fantazjuję na temat przemocy w łóżku, od mniej więcej dwóch oglądam twardą pornografię w internecie. Jestem bardzo niepozorna. Ludzie określają mnie jako delikatną, wrażliwą kobietę. Mam bardzo delikatną urodę (blond włosy, niebieskie oczy), jestem wypielęgnowana, zawsze elgancko i gustownie ubrana w jakieś kobiece ubrania. Nie jestem typowym nolifem, wręcz przeciwnie, mam wielu znajomych, przyjaciół, wiodę bardzo ciekawe życie (studia za granicą, ciągłe podróże, poznawanie nowych ludzi, angażuję się w pomoc charytatywną i nawet nie przeklinam publicznie, uchodzę za kogoś kulturalnego i taktownego). Natomiast w zaciszu domowym uwielbiam sobie włączyć filmik pornograficzny z motywem bdsm. Czy jest w tym coś złego? Czy mam powod do zmartwień?

Wiesz co, musisz uważać bo z miejsca w którym jesteś bardzo łatwo o uzależnienie. To nie żarty. Lepiej skończ z tym póki masz jeszcze możliwość, bo to może stopniowo i bez Twojej wiedzy przerodzić się w nałóg. A wtedy będzie bardzo kiepsko...Jeżeli czujesz że już masz z tym problem to pogadaj z kimś. Od pornosów można się uzależnić tak samo jak od narkotyków, papierosów i alkoholu...

Uzależnisz się.Jeśli chcesz wiedzieć więcej wybierz się 25 lipca do Lichenia.W tym dniu odbywają się spotkania uzależnionych z całego kraju/zzagranicy także/.Pełna anonimowość wśród ok.30 tys.ludzi.

Po co proponować spotkania ukierunkowane na konkretną religię? Może koleżanka jest muzułmanką albo buddystką?