Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy kleik to to samo co kaszka

Polecane posty

Gość gość

tylko ze bez aromatow smakowych? Wolalabym karmic dziecko jak najbardziej naturalnie bez niepotrzebnych cukrów i dodatkow:) Czy moge wiec kaszki zastapic kleikami i sama dodawac owoce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kleik to jest praktycznie to samo, co kaszka, z tą jedną subtelną rożnicą, że jeśli karmisz kaszką przez butelkę, to przechodzi bez problemu, a kleik zatyka smoczek od razu. Zresztą kaszki nie są takie złe, a owoce trzeba dawać jak najczęściej dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jakos karmie kleikiem przez butle i przechodzi bez problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasze bardziej wartościowe. Kupisz czystą jaglaną i dodasz potarte jabłko, banana czy gruszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko gdzie kupie czysta jaglana kaszke??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszędzie. W każdym markecie. U mnie są też w osiedlowych sklepach takie w paczkach po pół kilo a ostatnio pojawiły się też w biedronce pakowane jak ryż w torebkach 4*100 g. A odpowiadając na Twoje pytanie kleik to prawie to samo co kaszka. Ja do pierwszych urodzin w ogóle nie dawałam kaszek tylko właśnie kleik na zmianę ryżowy i kukurydziany z owocami. Teraz daję czasem gotowe kaszki, ale częściej gotuję na krowim mleku właśnie jaglankę czy ryż z owocami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kleik jest dla maluchów lepszy bo bez cukru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko tak szczerze, po co te napychacze? Dzieci są grube od kołyski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×