Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zostawienie dziecka samego

Polecane posty

Gość gość

Mam córeczkę która ma 8 miesięcy i chcemy z mężem wyjechać na małe wczasy (dwa dni) a córkę zostawić u babci. I nie wiem wlasnie czy dobrze robie czy ktoś nie powie ze zostawiła dziecko a sama pojechała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem jest w zestawieniu dziecka z kimś innym czy w ,,co ludzie powiedzą"? Jeśli w pierwszym, to wiele matek ma z tym trudności, znam takie, których dzieci mają po kilka lat i nigdy nie spędziły nocy bez rodziców. Jestem w stanie to zrozumieć i na pewno nie możesz robić niczego wbrew sobie. Jeśli zaś problem leży w opinii ludzi, to nie pojmuje, no ale moje dziecko spędza poza domem przynajmniej jeden weekend w miesiącu, a jest w wieku Twojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde takie dla ciebie wazne co ktos powie ? : O Tylko to cie powstrzymuje ??? Sama powinnas wiedziec jakie masz dziecko, czy dobrze zna dziadkow i jak zniesie takie rozstanie. Ja przeszkod nie widze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"przynajmniej jeden weekend w miesiacu"- to aż boję się zapytać ile miało jak zostawiłaś je po raz pierwszy skoro ma 8 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się nie bój, przecież Cię nie pogryzę. Jesteś gotowa? Otóż, miała dwa miesiące, gdy została z moja mamą na weekend. Szok, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
teraz masz wątpliwosci " co ludzie powiedzą" a jak mala miala 2 msc to nie mialas? rób jak uwazasz, a nie patrz co ludzie powiedzą,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zostawiaj jej gdy jest w fazie leku separacyjnego, wtedy poczekaj az minie. Jesli juz to przeszla to sprobuj zostawic ja najpierw na jeden dzien i zapytaj babcie jaka byla reakcja dziecka, jesli bylo wszystko w porzadku to smialo jedz :) takie jest przynajmniej moje skromne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie wyjechać na weekend bez dzieci.Nawet na wesele je braliśmy.Wesele było w pensjonacie,wynajęliśmy tam pokój i moja mama była z nimi w pokoju a ja co jakiś czas zaglądałam tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, dziecko jest juz spore, nie denerwuj sie, jeśli w pelni ufasz mamie to zostaw, jedź i baw sie dobrze, tez potrzebujesz wytchnienia od dziecka. 2 dni to i tak króciutki okres. Jestem bardzo przeciwna tego wiecznego przesiadywania dzieci z rodzicami, potem maluch tak sie przyzwyczaja, że ruszyć sie nie można. Znam osobiście dziewczynę, która ma 2 dzieci (teraz już 7 i 9 lat), ona wychowywala je sama, maż dużo pracował, rodzice daleko. Dzieci tak starsznie sa z nią zżyte, że nie moze ich odseparować. Nie moze nigdzie pójść np. na pół dnia, bo są cyrki, ciągle siedzą z mamą, jak są goscie to z mamą, przy mamie. masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pępowinę odcięłam w szpitalu. Pierwszy raz zostawiliśmy córkę na weekend jak miała 3,5 miesiąca. Jestem w 100% pewna, ze moi rodzice się doskonale nią zajmą. Każdy rodzic i dziecko jest inne, i takie decyzje trzeba podejmować indywidualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zostawiłam syna na Sylwestra z teściową, jak miał 6 miesięcy. Świetnie się bawili :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z moja mama bym moja córkę zostawiła ale ona jest leniwa-nie bawi sie z nia bo kest otyła i jej sie ruszać nie chce. Dziecko sie z nia nudzi. Mama przynajmniej robi tak jak ja chce i sie nie madruje. Z tesciowa nie zostawię (mała ma 2lata) bo to nieodpowiedzialna kobieta. Mam dziecko z alergia a ona ja kinder kanapka karmi albo cukierkami czy czekolada. Nie trzyma diety dlatego ja sie zwyczajnie boje. Zawsze wszystko po swojemu robi jak ze swoimi dziećmi-tak nawet córkę traktuje. Mówi-będziemy jadły, pójdziemy spać MY MY MY. Nosi ja jak malutkie dziecko a 2l dziecko swoje wazy i pozniej corka dostaje lenia i nie życzy sobie iść na nogach. Ohhh książkę mozna napisać. Tesciowa juz zaczęła temat zeby córkę na noc zostawić. Teraz idziemy na wesele i jest problem czy zabrać dziecko czy nie problem jest taki ze ja jestem świadkowa a moj maz nie wyobraża sobie sie zajmować dzieckiem ciagle (ciagle to dla niego w kościele a pozniej chwile na sali) a ja chce zeby moja mama przyjechała do nas do domu i ja tu ogarnęła i położyła spać. Bede spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostaw dziecko i baw się dobrze. Z babcią będzie mu wspaniale, a wy trochę odpoczniecie. Dziecko jest szczęśliwe, gdy rodzice są szczęśliwi. Moi zostawali od małego u babć na weekend i teraz nie są mamisynkami uwiązanymi mnie tylko z chęcią jeżdżą np. z dziadkami na wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie zostawila 1,5 rocznego dziecka na weekend a co dopiero 8 miesięcznego. Takie male dziecko potrzebuje matki. Dziecko nie ma poczucia czasu i nie rozumie co to znaczy 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:01 jestes chora na pepowino histerie hahaha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja 8m dziecko kp wiec nie bylo mowy o zostawieniu go gdziekolwiek na noc. mamy butelkowe nie maja z tym problemu, nie sa tak mocno zrzyte z dzieckiem, jak czytam,ze ktos pisze,ze 8m to spore dziecko...przeciesz to maluch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moj 4,5 latek nigdy nie spędził nocy bez któregoś z rodziców i na pewno nie jest maminsynkiem, chodzi normalnie do przedszkola, wróciłam do pracy jak miał 6 miesięcy, pare razy zdarzyl mi się wyjazd na kilka dni (wtedy zostal z tatą) i jest super, nie miałam potrzeby uciekania od własnego dziecka i czułam ze nie chce go z kimś zostawiać na caly weekend. Teraz widzę ze jest gotowy, sam o tym mówi i pojedzie gdzies na kilka dni z dziadkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rob jak chcesz, ale ogólnie to szkoda dziecka bo taki maluch nie wie co się dzieje a mama jest rzeczą pewna, a tu nagle nie ma mamy, traci poczucie bezpieczeństwa. Jeszcze przyjdzie czas kiedy dziecko same będzie chciało zostac u babci. Nie rozumiem takich matek co co chwile podrzucają komuś swoje dziecko, po co im ten dzieciak byl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Histeryczki:) autorko spokojnie dziecku nic nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.24 tak straszne ...dziecko zostaje na 2 dni z dziadkami i na bank będzie mialo traume do końca zycia hehe Tak na marginesie dlaczego nie czepiasz sie tatusia? Ojciec jest tak sano ważnym rodzicem jak matka w życiu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwszy raz zostawiłam małego jak miał 5mcy na 3 doby bo poszłam na zabieg do szpitala, mały się świetnie bawił z babcią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale moje dziecko spędza poza domem przynajmniej jeden weekend w miesiącu, a jest w wieku Twojego. x faktycznie jest się czym chwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,nie przejmuj się wpisami nawiedzonych kretynek. Lęki separacyjne,biedne dziecko nie wie co się dzieje, matki potrzebuje...Qrwa,jak to czytam,to aż nie dowierzam. Moja córka została z moją mamą pierwszy raz w wieku 4 miesięcy....i,uwaga,tu będzie szok: ŻYJE,ma się dobrze,babcię uwielbia i nie jest wiecznie uwieszona na mnie. Ma 7 lat. A syn ma 1,5 roku i też czasem zostawiam u mamy, ja też potrzebuję chwili wytchnienia, jestem samotną matką (tatuś po urodzeniu się syna,po 3 miesiącach uznał,że jednak on nie chce 2 dzieci i sruuuu...tyle po nim było). To najczęściej matki mają jakiś lęk separacyjny,a nie dzieci. Dajcie spokój,histeryczki. A już ciąganie dziecka (małego) po weselach ... jak nie ma wyjścia,to jasne,rozumiem. Ale nie,bo..nie? Tragedia z wami,kobiety. Autorko, oczywiście,że zostaw dziecko i baw się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o wyjątkowe sytuacje to jest takie pozbycie się dziecka, myslycie ze dzieci też nie czuja ze są wam nie po drodze, nie mowie o maluchach ale o starszych kilkulatkach, które czuja ze są takim nadbagażem dla rodziców, znam taki przypadek ze dziecko nawet sie nie zwraca z rozmowa prosba zapytaniem itp do taty, bo i tak wie ze tatuś ma go w gdzies, woli swoje pasje wyjazdy zakupy a dziecko to czuje.a maly ma dopiero 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćrozalinda
Ja nie mam z kim zostawić dziecka. Nie mam zastępu babć, cioć czy wujkow. Jak idę do pracy, to ,córkę, odbiera niańka. Może babcia odwiedzi Nas nie długo, to babcia będzie szczęśliwa, córka i ja. Nie była juz u Nas kilka lat, bede miec odpięty grafik troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja z pełną świadomością ogłaszam - tak ogłaszam,że jestem egoistką!!!!!!!!!!!! I uwazam, ze my "rodzice" też mamy prawo do własnego życia!!! Przecież dziadkowie to najbliższa rodzina! Sami chcą spędzić z dzieckiem trochę czasu, więc gdzie tu jakieś pozbywanie się dziecka itp.??? To jest obopulna korzyść i tyle ;-) Piszecie do autorki, jakby zostawiała na 2 miesiące conajmniej to dziecko... a nie raptem na weekend!!! Dziewczyno jedź i baw się dobrze!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie pozbycie się dziecka, podrzucanie? Przecież babcia, z która dziecko ma regularny kontakt jest jak najbardziej odpowiednią osobą, aby zaopiekować się dzieckiem przez kilka dni. Ja mojego syna zostawiałam w tym wieku. Córki nie, bo jeszcze karmiłam, ale teraz zostanie z dziadkami na tydzień (ma trochę ponad rok), a my pojedziemy na wakacje. Nie wiem jaki jest sens umartwiać się i męczyć dziecko jakimiś weselami czy wyjazdami w bardziej odległe miejsce. Po prostu trzeba stopniowo przyzwyczajać do obecności innych osób. Przecież niektóre kilkumiesięczne dzieci są w żłobkach, a tu nagle u babci stanie się krzywda. A te osoby, co się tak oburzają - po prostu przyznajcie, że nie macie z kim zostawić i nie dorabiajcie ideologii. Nie znam rodziców, którzy nie chcieliby odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka1
Nie wyobrażam sobie zostawić moje malutkie dzieci u babci.Wiem że bardzo je kocha, ale nikt nie jest wstanie dzieciom zastąpić mamę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
remat stary, ale... mój został pierwszy raz u babci na noc jak miał coś koło 1,5 roku-splacalismy meble w przedpokoju i mały dostał eksmisję bo robiliśmy to do 4 nad ranem.wcześniej zdarzało się tak na krotko godzinę czy dwie ze został z dziadkami jak szłam do lekarza. teraz ma 6 lat i zdarza mu się wybyc z babcią na pół dnia na miasto-kino, lody itp. jak szedł do przedszkola nie miał problemu aby zostać bo choć do 3rz był głównie ze mną to wiecznie gdzieś chodzilismy-basen, zajęcia sportowe, konie-od 2 roku życia. I choć jak był niemowlakiem to często miałam propozycje od teściowej ze weźmie małego na spacer żebym odpoczela. Ale nie miałam wtedy potrzeby odpoczywać od niemowlaka. może dlatego ze był bezproblemowy? i jakoś nie ma problemu z komunikacją z innymi i nie jest uwieszony na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fenomen kafe - na wielu tematach mamusie jęczą że nie mogą się doczekać kiedy dziecko dadzą do żłobka żeby iść do pracy i "odpocząć" od dziecka a jak ktoś chce zostawić niemowlaka na weekend pod opieką kochającej babci to afera :D Nie ogarniam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×