Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Guzki na tarczycy hashimoto a próba zajścia w ciążę

Polecane posty

Gość gość

Witam jestem tu nowa chciałabym was prosić o pomoc czy był ktoś lub jest w podobnej sytuacji?? Mianowicie jestem młodą osobą mam problemy z tarczycą... rozmawiałam z wieloma osobami na ten temat i twierdzą oni, że będę miała problemy z zajściem w ciąże właśnie przez hashimoto. Czy któraś z Pań jest w podobnej sytuacji?? Boje się że nie będę mogła mieć dzieci... Proszę o pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nie bedziesz leczyc to niestety ale zjascie bedzie graniczyc z cudem, nie mowiac juz o utrzymaniu ciazy. No i co to za guzki? Masz juz zbadane? To nie jest normalne zjawisko pry Hashi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
guzki są nie złośliwe takie do 1 cm Nie chce mieć dzieci już teraz tylko za rok może za dwa.. A endo.. do którego chodzę powiedział mi że zacznie mnie leczyć jak będę chciała zajść w ciąże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz hashimoto i lekarz chce cie leczyc za iles tam lat??? Jakie masz wyniki TSH, FT3, FT4 i Anty-TPO? Moze masz hormony w normie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie wyniki badań z krwi mam dobre wszystko w normie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciwciala tez? Moze guzki to nie hashi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zuza
Też miałam guzki na tarczycy były problemy z zajściem ale udało się mam 2 dzieci. Moja tarczyca była nie leczona lekami bo miałam wolę guzowate do wycięcia hormony w normie ale jak zaszlam rok temu przeszło na Hashimoto urodziłam szczęśliwie teraz będę ciąć tarczyce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to ma mam jakiś uraz do tego co z tarczycą jest wziazane…. Po usg jakie mi kiedyś zrobiono… lekarz mi mówi „ma Pani dużego guza i bardzo nieładnie to wygląda” …..umarłam na tej leżance. Potem słyszę na przyszłośc proszę przyjść z poprzednimi wynikami badań….mysle sobie jakas przyszłość skoro ja pewnie mama raka? Niegdy więcej nie poszłam do tego faceta. Zmieniłam miejsce od usg na http://www.med-expert.pl/usg owiele taniej i nie mowią ci że już po tobie….

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×