Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy po pracy same ogarniacie dom i dzieci

Polecane posty

Gość gość

chodzi mi o to czy macie pomoc męża lub mamy czy teściowej czy może macie gosposie? czy wszystko robicie same? czy macie przy tym jakiś czas dla siebie? czy macie czas na zabawę z dziećmi ? jak to wygląda u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robie wszystko co opisałaś, sama, z pomocą męża i czasem babci nigdy nie jest zrobione do końca, posprzątane czy uprane, ugotowane jest, czasem ciasto z dziećmi bawimy się wspólnie, lub osobno, bo różnica wieku to 4 lata, ale dużo czasu poświęcamy dzieciom, natomiast sprzątanie leży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my oboje pracujemy i dzielimy się obowiązkami. Ja sprzątam, zmywam piorę , mąż gotuje i pali w piecu oraz zajmuję się samochodem Dzieckiem zajmujemy się oboje chociaż raczej więcej ja Ale musiałam walczyć żeby mąż zajmował się dzieckiem i gotował ponieważ teściowa go buntowała że żona ma robić wszystko w domu , sama zajmowac się dzieckiem i zawsze podac mężowi po pracy gorący obiad, a mąż to sobie moze majsterkować na placu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama nie, wspólnie z mężem. Mąż mi nie pomaga, bo łaski nie robi żę ogarnia własny dom. To taki sam jego obowiązek jak mój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram sie ogarnąć najlepiej jak moge, mąż pomaga :) a dziecko dziadkowie odbierają z przedszkola, moja mama często robi nam obiad to io tak duza pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, wszystko ogarnia ze mna moj maz , obydwoje mieszkamy z dala od rodziny wie radzimy sobie sami , ciasta na weekend piecze maz bo ja mam dwie lewe do tego , sprzataniem sie dzielimy , nie przykladamy wagi do lizania domu , nie czyscimy fug szczoteczka do zebow i nie szorujemy listew przypodlogowych na kolanach , wystarczy raz w tygodniu odkurznie , scieranie kurzy mycie podlogi oraz toaleta wanna prysznic umywalki i oczywiscie kuchnia , szafki , plyta ,mikro itp. Gotuje kto pierwszy w domu , Mam czas dla siebie ale nie codziennie , dla dzieci mamy czas w weekendy a tak to kolacja lekcje jakis film familijny i spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z mężem też się dzielimy, do pomocy nikogo nie mamy :) Czasem tylko moi rodzice zaproszą nas na niedzielny obiad, czy przywiozą go do nas :) A w tygodniu dziecko dobiera ten, kto akurat może, ja gotuję, albo kupujemy jakiegoś gotowca w barze nieopodal domu. Co do sprzątania, to mąż zmywa podłogi w domu i porządkuje dwie łazienki, reszta ja. Ja też pilnuje prania, prasowania. Podwórko ogarnia ten, kto ma na to czas i siły. Jakoś dajemy radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzielimy się z mężem, ale nie ma tego dużo bo jemy w pracy a dziecko w przedszkolu,poza tym w soboty przychodzi pani do sprzątania, za 4 stowki mamy spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×