Czy mogę być w ciąży ?

Proszę o wyrozumiałość. Jestem dziewica i nie mam doświadczenia, raz z chłopakiem (ktory wtedy byl zajety, ale nic go to nie obchodzilo, a teraz wrocil do bylej ktora wybaczyla mu calowanie ze mna bo tylko tyle tchorz jej powiedzial i wysmialby mnie gdyby wiedzial ze teraz isze to wszystko i mam takie mysli) z jego inicjatywy pieściliśmy się 6.07. Dotykałam jego penisa, ale nie stanął mu bo to było krótko, on chyba tez sie za niego trzymał, dotykał moich okolic intymnych i wsadził tam palec, sama tez sie dotknelam, ale przeciez nie mialam czego mieć na rekach. Niemożliwe żeby coś mu wyciekło bez erekcji prawda ? Po jakiś 2 godz od tych pieszczot dostalam okres w terminie, w życiu dużo się stresuje i mam zawsze co ok 3 tyg czasami zdazyl się do 2 ! Mam 19 lat, a dostałam okres jak miałam 14. Teraz minelo 6 tyg od tego zdarzenia i wciąć brak okresu. Zrobiłam test 6.07 i jest negatywny. Wtedy się uspokoiłam bo wpadałam w paranoje i nie mogłam spać po nocach, teraz znowu mi to wróciło (mam na 10:00 do pracy dochodzi 5:00 a ja siedze i czytam miliony watkow i artykulow), jutro zrobię kolejny bo wciąż nie mam okresu. Może już sobie coś wkręcam i wydaje mi się, że na starym tescie jest jakby biała kreseczka chociaz nic tam nie ma i nie przypomina to juz na pewno tych lekko widocznych kresek, o których się mówi. Bardzo się stresuję bo test też może kłamać, ale jak ktoś jest w ciąży to przecież pokazuje. Brałam antybiotyki jakiś tydz. temu bo miałam angine przez ponad 3 tyg. slyszalam ze one tez moga opoznic, ale on mi sie juz wlasciwie spoznial zanim zaczelam je brać. Wczesniej przed 1 testem gdy wariowalam czulam klucie w macicy gdy test okazal sie negatywny to mi przeszlo wiec to pewnie psychika mi platala figle, teraz gdy sobie wkrecam ta ciaze znowu tak mam. Nie mialam nigdy mdlosci. Wyskoczylo mi kilka pryszczy niedawno i teraz znowu i myslalam ze okres, ale nic z tego. Zawsze tez bola piersi, a teraz nic. Muszę isc do ginekolog, ale boje sie strasznie. Z innych czynnikow to ogolnie stresuje sie chlopakami i takimi tam prywatnymi sprawami, wiadomo jakies klotnie w domu, mature zdalama, na studia sie dostalam, ale jednak to zawsze gdzies w czlowieku siedzi. Czytalam wiele wypowiedzi, ze takie cos jest niemozliwe i sama tak sadze bo jak ? Bez erekcji, spermy, niczego... Jeszcze tym bardziej ze dostalam ten okres po jakis 2 godz od calego zajscia i nawet gdyby cos sie dostalo to by wszystko "wyszlo" bo gdzie plemnik mialby przetrwac w takim srodowisku ? Moga zyc 5 dni, ale w czasie okresu jest to niemozliwe. Niepokoi mnie tez zolty sluz. Moze to jakas infekcja ? Wspomne tez ze podczas anginy wiadomo z powodu bolu gardla nie moglam polykac i prawie nic nie jadlam moze schudlam z 5 kg, ale juz wracam do siebie. Prosze o wyrozumialosc i liczne odpowiedzi.

są takie książki, jak antykoncepcja czyli seks na 6, tytuł może mylący, ale takim wychowanym w katolicki sposób ludziom wiele o sprawach seksu i własnego ciała

zestresu mógł się okres zatrzymać,wrzuć na luz! bo zgłupiejesz .od palca nie zachodzi się w ciążę,musi być porządna sperma i to w środku,czyli w pochwie

A może był też oral? Bo na przykład ja, jak wytrysnę w gardło, to zatrzymuje się dopiero w macicy!

Wiem wlasnie, ze smiesznie to wszystko brzmi, rozne juz rzeczy czytalam i niektorzy nawet ginekolody twierdza, ze jakby cos sie nawet dostalo w okolice to jest mozliwosc zaplodnienia, a tak wgl. to nie jestem religijna, ale boje sie i tak. Wlasnie zrobilam 2 test i nic tam nie ma 1 wyrazna kreska. Cos tam probowalismy on bardziej ja mniej, ale pisalam przeciez ze sie nie spuscil.