Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

BożenkaMuszelka

jestem zareczona, niedługo ślub a juz mysle o innej miłosci jak z hollywood

Polecane posty

chyba naogladałam sie za duzo amerykanskich filmow ostatnio. przez to wszystko nie wiem czy kocham swojego obecnego partnera, bo przeciez nie jest taka jak w tych filmach: nie dostaje codziennie czerwonych róż, porannych liscikow z napisem: kocham cie niedługo wróce; nie całujemy sie codziennie , nie mam romantycznych spacerów i długo by tak wszystko wymieniac zaczynajac od słowa :NIE. wiem, ze to moze wydawac sie głupie ale coraz czesciej nachodza mnie mysli czy ja naprawde go kocham? czy miłosć wyglada jak w tych filmach? nie wiem jak wyglada miłosc bo nie mialam wzorca w rodzicach :( podzielcie sie swoimi radami, doswiadczeniami i zdaniem jak wyglada miłosc i jak sie ja czuje. pozdrawiam Bozenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze to nie milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a seks uprawiacie codziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle,ze milosc to taki stan kiedy nie masz watpliwosci i poleziesz za nim na koniec swiata ...ale z drugiej strony moze lepiej bez milosci? Duzo moich kolezanek mialo watpliwosci przed slubem-ja tez:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mialam watpliwosci .ktore sie sprawdzily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty go kochasz i nie mozesz zyc bez niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To na pewno nie miłość. Ja kochalem i nadal kocham i wiem jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie bierz slubu jak nie wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tobie na nim zalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli nie jesteś pewna uczuć to lepiej nie bierzcie ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AmarJoa
Może zamiast wymieniać rzeczy których w waszym związku nie ma zastanów się nad tymi które są i cię uszczęśliwiają, zrób listę nawet tych banalnych. Chcesz się z nim chajtać czyli w zamierzeniu spędzić z nim resztę życia, zastanów się jak ono będzie wyglądało za 5, 10 czy 20 lat. Pewnie znacie się już trochę to pomyśl co się zmieniło w ciągu waszego związku, wiadomo że na początku są fajerwerki i wielka miłość, a potem przychodzi stabilizacja i życię codzienne, więc i relacja się trochę zmienia, potem dzieci nowe obowiązki i mniej czasu dla siebie. Ja bym ci poradziła zastanowić się co jest dla ciebie niezbędne w związku i porozmawiać o tym z partnerem. Jestem prawie 2 lata po ślubie, wątpliwości nigdy nie miałam, bo czułam że to ten jedyny, bo tęsknie za nim już po jednej nocy poza domem bo myślę o nim gdy tylko czegoś ciekawego się dowiem czy coś śmiesznego usłyszę bo chciałabym się z nim tym podzielić, bo martwie się nieustannie że może mu się coś stać i czy daję mu wystarczająco miłości i cała masa innych powodów :) A najważniejsze jest chyba że jest jedyną osobą z którą mogę przebywać 24 godziny na dobę i nie zwariować :) My akurat jesteśmy bardzo zżyci i uczuciowi i nie wyobrażam sobie jak można się nie całować codzienni czy nie okazywać sobie zainteresowania drugą osobą. Ale przecież każde małżeństwo jest inne i w inny sposób okazuje sobie miłość. Moja mama np. (26 lat małżeństwa) odkąd pamiętam wypomina ojcu że kogoś ma na boku, co jest jawną nieprawdą bo nigdy jej nie zdradził, nie mniej słucha tego już ponad 20 lat i dalej odpowiada tak samo, że tylko ją kocha i nigdy nikogo nie miał i nie będzie miał. Wiem że moi rodzice się bardzo kochają choć jak by ktoś popatrzył z boku czasem można by było powiedzieć że się wręcz nienawidzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BożenkaMuszelka Jak się kocha prawdziwie to nie można żyć bez tej osoby każdy dzień jest cierpieniem, a każda chwila razem spędzona przyprawia o palpitacje serca i dreszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×