Kto jest we Francji teraz ? Jak z robota ?

???

nie wem jak tam we Francji teraz:D

Francja elegancja :) Po żonkę się już wybierasz;)

Narazie szukam roboty . Ciekawia mnie stawki placowe w euro.Jak otwiera sie konto bankowe , wynajem pokoju itp.

Czy 8, 23 euro netto to minimalna we Francji ? Jaki jest koszt wynajecie pokoju wie ktos ?

Niestety w tym temacie nie pomogę, nie mam info. :(

Przypominam ci, że do dawania dupy we Francji, język też jest potrzebny. Więc nici z wyjazdu sikso! Coraz bardziej mnie korci, żeby cie dojebać..

No spoko kuszetka . Jak ktos cos wie to bede wdzieczny

Elo łak

Zależy jakie miasto, zależy jaka dzielnica. I zacznijmy od tego, że mało kto pracujący mieszka w wynajmowanych pokojach, pracujący od kawalerki w górę wynajmują. Wpisz sobie w google wybrane miasto, plus "location appartement" i będziesz mieć przegląd na stronach agencji (bo wynajmuje się w większości przez agencje) albo PAP (bezpośrednio). Jak masz umowę o pracę, nawet tymczasową, to z kontem nie powinno być problemów, tylko szukaj oddziałów blisko miejsca zamieszkania, bo przydzielają ci twojego "doradcę" i w razie problemów najszybciej rozwiążesz je z nim.

Jakie marne podszywy. Gimby za dlugo tu siedze lat na to .

gość dziś A jak sie zaklada konto we Francji.Wystraczy na dowod jak w uk ? Jaki bank polecasz ? kawalerka to chyba za droga na poczatek !? I jak z tymi stawkami tak srednio ? Nie wiem jeszcze jakie miasto,bo szukam .

Pokoje wcale tak wiele mniej nie kosztują, plus bierz pod uwagę, że to dotychczasowi lokatorzy robią "casting" na następnego współmieszkacza, a nie że po prostu się zgłaszasz, płacisz i mieszkasz. A ceny mówię, popatrz sobie w konkretnym mieście, bo mogą być duże różnice. Jakiś rok temu moja kuzynka jechała na studia do Strasburga, kawalerkę umeblowaną w dobrej lokalizacji znalazła za ok. 550 euro z opłatami już. SMIC netto obecnie to coś ok. 7,5 euro, czyli przy standardowym 35 godzinnym tygodniu pracy masz na rękę ok. 1050 euro. Kawalerka powiedzmy te 550, żarcie ze 250, bilet miesięczny jeśli trzeba 40-50. Źle nie jest, ale nie trzeba się pchać do centrum Paryża czy Lyonu. Z bankiem już dokładnie nie pamiętam, konto zakładałam w 2009 roku i teraz zmienić nie mogę (kredyt) ale jeśli chodzi o zwykłe prowadzenie konta i opłaty ogólne to generalnie wszędzie jest podobnie, ale są też konta i banki specjalne, bardziej hołubiące np. budżetówkę, czy młodych wkraczających na rynek, czy tych z większą płacą (paradoksalnie np. bodajże w Monabanq trzeba mieć określone i nie tak małe dochody, żeby prowadzenie konta i karta były darmowe). Trzeba sobie po prostu porównać, a czasem i ponegocjować umowę ;)

pełno tam islamistów, nie polecam,

gość dziś Ja mam doswiadczenie po uk i wiem jakie sa ceny w stolicy i raczej bede omijal to miasto. Casting przerabialem to wiem jak to wyglada.Wiesz na poczatku liczy sie kazda kwota a mieszkanie to + depozyt. Ale jesli piszesz ,ze tak malo za wynajem to jestem w szoku. 35 godzin a nie 40 ? Raczej szukam banku ,ktory ma darmowe konto i otwiera emigrantom. A transport drogi jest ? A jak wlasnie z tymi islamistami ? Byles/as moze na Korsyce ?

35 godzin ogólnie i zgodnie z Kodeksem, ale potem są też w różnych sektorach specyficzne "konwencje", które ten czas pracy mogą podnosić (przeważnie do 39 godzin) albo obniżać. Nie dotyczy to też niektórych zawodów... Kruczków w tym jest sporo, ogólne zasady masz tutaj: http://vosdroits.service-public.fr/particuliers/F1911.xhtml Depozyt za wynajem - tak, zawsze trzeba złożyć. Z bankiem na szybko nie pomogę, jak mówiłam na bieżąco nie jestem, ale jak się zgłosisz do ANPE to oni powinni coś doradzić. Na Korsyce nigdy nie byłam, mieszkałam jak na razie w okolicach Troyes, w Reims, w Lyonie i teraz na bardziej stałe osiadłam w Mulhouse :) Z transportem też dużo zależy gdzie mieszkasz i pracujesz. Większe miasta często mają ciekawe oferty parking + bilet, więc można mieszkać kilka km od miasta, dojeżdżać autem do krańcówki i potem do centrum tramwajem. Nieraz też pracodawca dopłaca nawet do 50% ceny biletu. Ogólnie na miesięczny na ternie miasta licz średnio ok. 50 euro, ale wielu mniejszych miastach warto też postawić na rower (używany w dobrym stanie 70-100 euro mniej więcej). Na rowerze oszczędzasz też czas - w moim przypadku ok. 30 minut mniej dziennie na dojazdy niż transportem publicznym :)

Aha, islamiści... oj, to temat rzeka. Fakt, że jest ich coraz więcej, generalnie im bardziej na południe tym więcej kobiet w burkach (u siebie jeszcze nigdy nie widziałam kobiety w nikabie, a w Lyonie - i owszem, nawet te burki z kratkami na oczach się trafiały. W praktycznie każdym większym mieście znajdziesz dzielnicę-odpowiednik naszego blokowiska, z tym, że tu często zamieszkały przez właśnie islamistów, "manouches", no i oczywiście rodzimy margines.

Ja na temat Francji jestem zielony. Mam szereg pytan ale juz nie dzis . Dzieki jeszcze raz

De rien :)

Hej Nie wiem jeszcze czy tu bedziesz pisac ale jesli zajrzysz to bede wdzieczny . Z tego co piszesz to jestes juz troche lat we Francji. -Jak oceniasz Francje i ludzi do innych krajow (jesli bylas a jesli nie to np do Polski?) -Czy osoba nowa powinna cos wiedziec na temat Francuzow ? (jakies zwyczaje,zachowania itp) -Bylas w paru miastach gdzie ci sie najlepiej zylo i dlaczego ? Polecilasbys jakies np ? -Czy mialas jakies nieprzyjemne sytuacje ? -Jesli masz stycznosc z kobietami Francuzkami jak je oceniasz w zyciu ? jakies roznice ,cechy itd Jak wyglada rodzna francuzka np. - Jak z Angielskim we Francji da sie dogadac ? - Wady i zalety zycia we Francji wedlug ciebie ? Jesli cie nie zameczylem to chetnie poczytam odpowiedzi.