Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak mam sprawic aby mój facet zaczął mnie szanować i doceniac?

Polecane posty

Gość gość

jak mam sprawic aby mój facet zaczął mnie szanować i doceniac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij od siebie. Jak chłop nie zajarzy to kopa w duupsko i po kłopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co mam robić konkretnie? Bo ja już zglupiakam i nic nie wiem czuje się jak śmieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij szanować siebie. Mam Ci wyłożyć na co masz się zgadzać a na co nie? Rozumu nie masz czy jak? Jakczujesz że robisz coś wbrew sobie, wbrew swoim przekonaniom aby tylko przypodobać się facetowi to chyba mówi samo za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głębokie gardło i daj mu się czasem trochę poszarpać w łóżku tak żeby mógł pokazać Ci że dominuje. Uwierz mi że faceci mają naprawdę masę nieodkrytych potrzeb a spełnienie jego zachcianek na tym tle pomoże osiągnąć Tobie o wiele więcej niż szacunek. Ja np dzięki temu mam w domu idealnego samca aAlfa który pasuje do mnie czyli samicy Alfa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź fiolke z lekami i łykaj aż zobaczysz dno popis zamknie oczka. Z głowy. Zobaczysz jakie,kwiaty przyniesie na pożegnanie po kwiatach ocenisz czy docenił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ahaa i jeszcze jedno nigdy nie nazywaj go potem pantoflarzem. Bo to im strasznie uwłacza i kumulując złość może Ci następnym razem zrobić krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nic nie robie wbrew sobie. On po prostu traktuje mnie jak matkę co pogada pogada i tak zrobi. Chodzi o codzienność.pogadam a i tak żyję czy wyniósł śmieci bo śmierdzi wręcz. Itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dancemacabre2015
W doktora Skacza sie bawisz o 6.30 rano? Zaczeła/e s robote dopiero czy juz konczysz i to tak na lepsza droge do jamy w ktorej spisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhlnhsdpd
mam nadzieje ze musisz isc z buta i pada i nie masz parasola!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jedynie grypę zołądkową..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 00DrSkacz00
Moge Ci zapisac duzo dobrych tabletek jesli postanowisz isc w prawo nie bedziesz ich wcale potrzebowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale ja nic nie robie wbrew sobie. On po prostu traktuje mnie jak matkę co pogada pogada i tak zrobi. Chodzi o codzienność.pogadam a i tak żyję czy wyniósł śmieci bo śmierdzi wręcz. Itd X Czy Ty siebie czytasz? Traktuje Cię jak matkę bo mu matkujesz. Może pieluchy też mu zmieniasz albo tyłek misiowi podcierasz bo ona przecież sam nie umie albo nie może? Twoja codzienność składa się na matkowanu (spekuluję) dorosłemu facetowi. No chyba że facet jest w jakiś sposób ułomny; nie ma rąk, nóg, jest sparaliżowany itp. zrobiłaś z siebie ci/o/t/ę na własne życzenie a teraz jojczysz. Przyzwyczaiłaś go do takiej sytuacji. Weź się ogarnij bo z czasem całkiem zgorzkniejesz i życie przepłynie Ci na goryczy i chociaż razem, to jednak osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawaj :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wyobrażasz sobie aby np. Brudne naczynia leżały tydzień w zalewie? Ja wytrzymałam 6 dni albo prosić Pana się o wyjście gdziekolwiek jako para? Sama pójdę naburmuszony z nim nie bo on nie potrzebuje..kupa brudnych szmat jego leży od miesiąca nie tkne.ale ile tak można? Wcale nie matki tylko ja też tu mieszkam i pewne Rzeczy chce czy nie chce zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie widziałaś wcześniej że to taka fleja i leń? Dobrze zarabia? Utrzymuje cie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz na początku są Amory trele morele. Chwilowo nie pracuje, ale on mnie nie utrzymuje. Mieszka u mnie, nie sądzę że dołożenia się do rachunków to utrzymywanie. On takie zachowanie wyniósł z domu. Ojciec matkę tak traktuje. A zarabia ciut ponad dwa koła wiec tak normalnie bez celebreli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabij się bo jesteś beznadziejna nawet faceta nie umiesz uszczęśliwić. Nikt nie będzie płakał za.idiotką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ToProsteJakYebanie
No to się nie buntuj tylko mu wystaw rachunek za sprzątanie bo to twoja praca dorywcza bo za niego ale praca to praca którą wykonujesz w domu. Jeśli nie będzie chciał płacić to zacznie Ci pomagać. Nie ma sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 00DrSkacz00
A ty po papier nie musisz już lecieć? Żabka już czynna. Weź mi od razu dwa piwa bo muszę iść do kościoła. To ja jestem Dr SKACZ i ja mówię tylko kiedy ktoś tu ma skakać!!! Jesteś gorszy od Polaka w NY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To wyobrażasz sobie aby np. Brudne naczynia leżały tydzień w zalewie? Ja wytrzymałam 6 dni albo prosić Pana się o wyjście gdziekolwiek jako para? Sama pójdę naburmuszony z nim nie bo on nie potrzebuje..kupa brudnych szmat jego leży od miesiąca nie tkne.ale ile tak można? Wcale nie matki tylko ja też tu mieszkam i pewne Rzeczy chce czy nie chce zrobie x Wyobraź sobie że wiem! Doszło do tego że nie tknęłam niczego palcem. Kupowałam tacki papierowe i plastikowe szctućce. Kiedy zabrakło garnków (leżały ponad 2 tygodnie!!! w zlewie i obrosły pleśnię!). Przemogłam swoje obrzydzenie i ciągi na wymioty, przestałam robić cokolwiek przez następne 2 tygodnie. Całość= miesiąc w syfie! Pożegnałam pana bo mieszkał u mnie a ja nie lubię syfu. Wóz albo przewóz. X gość dziś Wiesz na początku są Amory trele morele. Chwilowo nie pracuje, ale on mnie nie utrzymuje. Mieszka u mnie, nie sądzę że dołożenia się do rachunków to utrzymywanie. On takie zachowanie wyniósł z domu. Ojciec matkę tak traktuje. A zarabia ciut ponad dwa koła wiec tak normalnie bez celebreli x Co Ciebie obchodzi JAKIE zachowanie wyniósł z domu? Więc co? Teraz chcesz go nauczyć PODSTAWOWYCH ZASAD Savoir-fare? Jeśli tak, to matkujesz czy Ty to tak widzisz czy nie. Od Ciebie zależy co jesteś w stanie tolerować a czego nie. Jak facet jest bezwstydnym i dennym burakiem to po kiego diabła trzymasz się takiego nieokrzesanego buca? No??? Dlaczego? Boisz się że nie stać Cię na kogoś lepszego? Na kogoś z klasą? jeśli tak, to męczysz się z flejtuchem ze swojego wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musi mieć aż takiej wielkiej klasy, wystarczy odrobina chęci. Możesz wyszkolić każdego faceta jeśli tylko się dobrze za to zabierzesz. Teraz nie ma mamusi a pranie nie ma rąk. Może ja powinnam zacząć bardziej doceniać mojego faceta bo mój to jeszcze oprócz zaradności i chęci współpracy z***bi,scie mnie docenia. A twój? Może jeszcze jakiś plus ma. Jest też taka fleją jak chce sie z tobą ekhmmm ;) ;) ;) bo ktoś kto nie rozumie skąd biorą się czyste ciuchy może miec tez inne problemy z samoobsługą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba że to lubisz a narzekanie nad ranem w niedziele na forum to właśnie był cel twojego istnienia. To zwracam honor i błagam o wybaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie musi mieć aż takiej wielkiej klasy, wystarczy odrobina chęci. Możesz wyszkolić każdego faceta jeśli tylko się dobrze za to zabierzesz. Teraz nie ma mamusi a pranie nie ma rąk. Może ja powinnam zacząć bardziej doceniać mojego faceta bo mój to jeszcze oprócz zaradności i chęci współpracy z***bi,scie mnie docenia. A twój? Może jeszcze jakiś plus ma. Jest też taka fleją jak chce sie z tobą ekhmmm oczko.gifoczko.gifoczko.gif bo ktoś kto nie rozumie skąd biorą się czyste ciuchy może miec tez inne problemy z samoobsługą. X x Ale dlaczego ona (czy inna kobitka) ma "szkolić" swojego faceta? Przecież wybierając partnera z którym ma się ochotę przeżyć "większość" swojego życia polega na zrozumieniu się, szacunku, uskrzydlaniu, kibicowaniu i wzajemnej miłości! No mnie by szlag trafił gdybym musiała "wyszkolić" mężczyznę z którym mam zamiar spędzić (ponoć) resztę swojego życia. A nie doczekanie! Nie narzekam bo mój zrobi pranie, ugotuje, posprząta itd bo dzielimy się obowiązkami, ale nie wyobrażam siebie w roli mamulki, gosposi, niańki i prostytutki w jednym. O kuźwa! A niedoczekanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze powiesz wiecej szczegolow?w jaki sposob cie nie szanuje?jest chamski?osmieasza cie i krytykuje, nie liczy sie z twoim zdaniem, daje odczuc ze uwaza cie za idiotke? Zapewne masz jakis defekt, nadwage, duzy nos, brak lub kiepska prace, jestes niesmiala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×