Tesciowe toksyczne czy bez kultury

Dostalam kartke na imieniny od tesciowej. Przez 10 lat od naszego poznania sie z moim mezem a jej synem nie odzywala sie, bo jej sie nie spodobalam. Moj maz bardzo to przezyl ale jednak wybral mnie i po 10 latach mozna powiedziec, ze nam w zyciu wyszlo, nawet bardzo wyszlo :) Jak sie zachowac w takiej sytuacji? Czy nalezy jej cos odpisac? Mam takie nerwy na ta kobiete, ale czy akurat warto pisac jej cos gorzekiego? czy to cos pomoze?

Jak szukasz dziury to ją znajdziesz. Weź nie piertol. Dostałaś kartkę to zachowaj się z kasą i podziękuj (telefonicznie, listownie, e-mail, Skype i chuuj tam wie co wybierzesz), zamiast rozpamiętywać zeszłe potyczki. Może teściowa się wreszcie do Ciebie przekonała. Czas zakopać topór wojenny. Dorośnij!

coz za nerwowa odpowiedz, ty pewnie jestes okazem kultury patrzac na te wypowiedz, ale dziekuje :)

Powiedz, dziękuję za życzenia.

Ja bym nie podziekowala z wrodzonego braku kultury tudziez toksycznosci, no i nie znosze kartek pocztowych. Ale popieram odpowiedz numer jeden, nie rozpamietuj, skoro w koncu o tobie pomyslala to potraktuj to jako cos pozytywnego, chocby dla wlasnego samopoczucia.

gość dziś coz za nerwowa odpowiedz, ty pewnie jestes okazem kultury patrzac na te wypowiedz, ale dziekuje usmiech.gif X Nie pyskuj. "Pokorne cielę dwie krowy ssie". I żebyś wiedziała; jestem okazem kultury. Każda okazja ma stosowne do siebie zastosowanie. Nie dziękuj. Proszę bardzo. Człowiek się uczy całe życie a nauka nie boli tak bardzo :-)

ciekawe ile ty krow ssiesz z tym swoim narowistym okazem kultury :)

pewnie i podziekuje za ta kartke, ale ciezko mi bedzie, bo nawet moje dziecko powiedzialo, mamo nic nie pisz bo sie zaczna problemy

gość dziś ciekawe ile ty krow ssiesz z tym swoim narowistym okazem kultury usmiech.gif X Wybacz ale, ale jeśli ty nie rozumiesz morału tego przysłowia, to ja nie mam ochoty wykładać ci tego łopatologicznie. pozdrawiam. X haniaru dziś pewnie i podziekuje za ta kartke, ale ciezko mi bedzie, bo nawet moje dziecko powiedzialo, mamo nic nie pisz bo sie zaczna problemy x A skąd Twoje dziecko wie co to za "problemy" będą i dlaczego? Chyba że obgadujecie przy nim babcię? Wyjątek stanowi sytucja kiedy owa babcia nie interesowała się wnuczką/wnuczkiem? Jednak tak czy siak, to Ty otrzymałaś życzena, a jak się potoczą przyszłe kontakty z teściową, bądą zależeć od tego na ile będziesz chciała i na ile sobie pozwolisz. Gratuluję Ci mądrości i dojrzałości. Szczerze :-)

Jasne ze odpisz/zadzwon i podziekuj. Skoro tyle lat nie utrzymywalyscie kontaktu, to moze to sie zmieni. Ona wyciagnela pierwsza reke do zgody. I takie gesty nalezy doceniac. Nikt wam sie nie kaze kochac, ale warto utrzymywac poprawne stosunki z rodzina meza, i ze wzgledu na niego i ze wzgledu na wasze dzieci. Chyba chcialabys, aby twoje dzieci mialy wokol siebie jak najwiecej osob, ktore je kochaja?

"mamo nic nie pisz bo zaczną sie problemy" Ale masz mądrego dzieciaczka:)) zazdroszczę:) A co do sytuacji to odpisz "dziekuje za kartkę" cos w tym stylu, bez przesadnej wylewnosci bo..serio sie zaczną problemy ;)

Reakcja twojego dziecka swiadczy o tym, ze zle sie wypowiadasz o tesciowej przy dzieciach. A to bardzo zle o tobie swiadczy. Bo twoje problemy nie powinny byc problemami dziecka. Poczytaj troszke o psychologii wychowania dzieci, bo jak widac nie masz o tym pojecia.