jak zmusić męża do przeprosin?

Grał do 3 w nocy, wstał o 11 w niedzielę, bo postawiłam mu śniadanie do stołu. A On włączył komputer i grał, grał, grał... robił przerwy na papierosa, a gdy mu zabrakło spytał się czy idziemy z nim (ja i nasz 5 miesięczny synek) do sklepu. Poszliśmy ale okazało się, że sklep jest nieczynny. Wracaliśmy do domu, gdy On stwierdził, że pojedzie samochodem ( nie ma prawa jazdy), powiedziałam, że to odpada, bo nie stać nas na mandat więc on jeszcze chwilę drążył temat,podniósł na mnie głos, po czym popchnął wózek i sobie poszedł, a ja musiałam sama wracać kawał z wózkiem i płaczącym dzieckiem na rękach w ten upał. Gdy wrócił do domu, tu Was zaskoczę....grał. Gdy nawiązał się między nami kontakt powiedziałam, że chcę żeby mnie przeprosił za swoje zachowanie. I tak było do końca dnia. W nocy próbował się do mnie dobierać, powiedziałam mu, że chcę spać. On się wściekł..kazał mi iść na drugą stronę łóżka, bo tam mu nie wygodnie. Pokazywał palcem i krzyczał"już idź tam" jak do psa. Powiedziałam, żeby poszedł do drugiego pokoju spać jak mu źle a on się zamachnął zaczął krzyczeć i powiedział, że mam szczęście, że nad sobą panuje. Chcę, żeby mnie za to przeprosił jak to osiągnąć?

on jest uzalezniony i nawet nie widzi że ma problem więc jak chcesz go zmusić by coś zobaczył?:) Szukaj pomocy psychologa skoro jestes nadal z takim facetem tzn że sama masz problem

Jesli po tym wszystkim sam nie czuje skruchy i jeszcze nie przeprasza sam z siebie, to fajnego masz meza. Do przeprosin nie mozna zmusic, albo sie czuje zal albo nie. Jak nie ma poczucia wyrzadzenia Ci krzywdy to nie ma nawet o czym mowic, facet jest bez uczuc wobec Ciebie.

a jak mam sie w stosunku do niego zachowywac? mam zamiar sie do niego nieodzywc,nie robic obiadu...

nie dawaj d++

bo postawiłam mu śniadanie do stołu & A po h/u/j/ nad nim skaczesz?

chciałam po prostu miło zacząć dzień...

jak chcesz mu zrobić przyjemność to się wyprowadź z dzieckiem bo najwyraźniej strasznie mu przeszkadzacie!

Bliźniego swego, jak siebie samego! W innym przypadku grzeszysz i rozbestwiasz osobnika. I taki masz skutek. Mężczyźni kochają zołzy. Ale nie kłótliwe memły, lecz świadome swojej wartości silne kobiety.

to co mam zrobić, żeby być taką zołzą?

facet miał jasno sprecyzowane plany na życie - grać na gierkach, palić i od czasu do czasu bzyknąć - to wpieprzy się taka na stałe, zaraz zajdzie w ciążę i z całą rodziną zmusza go do ślubu - a potem takie kwiatki jak powyżej nie żal mi dziewczyn, które na własne życzenie wpieprzają się w takie bagno z nieodpowiedzialnym gnojem - byle tylko mieć welon i wesele, byle tylko "być mężatką"

i nie wypisuj tu teraz autorko że przed ślubem był inny i pragnął ślubu i dziecka - nikt w to nie uwierzy - to były twoje życzenia i klapki na oczach ponoś teraz konsekwencje swoich idiotycznych wyborów!

Nie ma co zmuszać faceta do tego by przeprosił bo raczej nie zrobisz tego on musi mieć czas do refleksji i ona sam podejdzie po pewnym czasie i ciebie przeprosi serio musisz czekać możesz trochę tam być zołzą czy też kusić do przeprosin ale czekaj.. :)

Problem polega na tym, że takich panów jak mąż Autorki jest coraz więcej, a większość młodych kobiet chce ślubu, dzieci, zabawy w rodzinę. i nie należy tutaj lzyć Autorki, tylko poradzic jak zmienic takiego pana. A można to zrobić. Autorko, zero sniadanek, obiadków, nadskakiwania. Jasno precyzuj swoje wymagania i egzekwuj jego zobowiązania wobec Was. On ma jakieś obowiązki poza dokładaniem sie do budżetu domowego? Robi zakupy? Odkurza? Pomaga w opiece nad synkiem?

ona sam podejdzie po pewnym czasie i ciebie przeprosi serio musisz czekać możesz trochę tam być zołzą czy też kusić do przeprosin xxx ma się płaszczyć, zachęcać i czekać - przed takim gnojem???

takich panów jak mąż Autorki jest coraz więcej, a większość młodych kobiet chce ślubu, dzieci, zabawy w rodzinę. i nie należy tutaj lzyć Autorki, tylko poradzic jak zmienic takiego pana. A można to zrobić. xxx nie, nie można przy pierwszych próbach egzekwowania obowiązków facet wraca do rodziców, albo idzie do innej naiwnej polscy "mężczyźni" już się wycwanili - baby to służba

eh ale ja długo nie chciałam ślubu i mu odmówiłam dwa razy, to on bardzo nalegał.. zajmuje się jak ma dobryhumor od dwóch dni nawet na niego nie spojrzał , a mały wodzi za nim wzrokiem. W takich chwilach go nienawidzę nie nie był inny za nim zamieszkaliśmy razem , grał. ale jak tylko mogliśmy to leciał do mnie w podskokach i mnie zabierał gdzie się dało. Mieszkamy razem, i co się stało do cholery? On nie dorósł do roli ojca i męża... robi coś `czasem jak go oto proszę sam nie widzi takiej potrzeby, żeby posprzątać np.

Z uzależnieniem nie da się walczyć MUSEM. Przestań n ad nim skakać i zaczekaj kiedy zauważy, że się odsunełaś- to bedzie wyznacznik na czym mu zależy i do czego Cie potrzebuje. http://www.brotex.pl/

jak mówię mu :zajmij się dzieckiem: on przeważnie bierzę go do siebei na kolana i dalej gra. Boże wiecie co? właśnie sobie zaczynam uświadamiać, że jestem z dzieckiem i niewłaściwym człowiekiem

Nałóż na niego obowiązki. Ma np. raz w tygodniu sprzątnąć łazienkę, raz w tygodniu zrobić zakupy. Np. codziennie przez godzinę zająć się synkiem. I egzekwuj to. Nie posprzątał, gadaj mu do znudzenia, aż to zrobi. Synkiem ma sie zajmować przez tę godzinę, a nie grać i nie zwracać na dziecko uwagi. Na początku kontroluj go i upominaj. W koncu go wychowasz.

od wychowywania to byli jego rodzice!!! już jest za późno - jak ona przestanie sprzątać i zacznie ględzić - to w ciągu miesiąca zostanie samotną matką - bo on nie będzie miał oporów, żeby iść tam gdzie mu tyłka nie zawracają!

Silene dziś Nałóż na niego obowiązki. xxxx co??? ona nie ma nic do gadania w swoim domu! jest od usługiwania paniczowi i robienia przyjemności od kiedy to służąca nakłada obowiązki na hrabiego? zaraz zostanie zwolniona!

jeśli on odejdzie, ona będzie mieć jasną sytuację i bedzie musiała rozpocząć walkę o alimenty. A tak w ogole, to faceci są wygodni i cwani. Będzie sie buntować na pewno, ale nie sądze, żeby zdecydował się odejśc na dobre i zostawic wszystko co ma. Facet nie dojrzał do roli ojca i męża, to trzeba mu pomóc dojrzeć.

prosto mówić 'nałóż obowiązki' a juz on leci i je wykonuje Teoria to jedno, a zycie to drugie

Facet nie dojrzał do roli ojca i męża, to trzeba mu pomóc dojrzeć. xxxx jak facet nie dojrzał do roli męża i ojca TO SIĘ Z NIM NIE ZAKŁADA RODZINY!!!

Prosto nie będzie, będzie trudno, ale może się udać. A tak w ogóle, to zamiast krytykować, daj jakąś rozsądna radę Autorce.

nie chce żeby tak wyglądało moje życie , muszę coś z tym zrobić..

jeszcze brakuje rad typu "porozmawiaj z nim" ha ha ha ha ha ha

może się popłacz?

dzisiaj nie będzie mnie w domu po południu, myślę na tym czy schować mu laptopa...