Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nietypowy problem z teściowa

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mam maly, duzy problem. Niedawno urodzilam synka. Ma dopiero 3 tygodnie a juz mam problem z tesciowa. Nie chodzi nawet o to ze sie wtraca bo jej rady i tak wpuszczam jednym uchem a drugim wypuszczam. Jednakze problem jest taki ze przeszkadza mi fakt ze bierze Malego na rece, patrzy na niego a nawet do niego mowi. W dodatku jej sposob mowienia dodatkowo doprowadza mnie do szalu gdyz strasznie zmiekcza i sepleni jak do Niego mowi. A ja strasznie tego nie lubie. Za kazdym razem gdy tesciowa ma Malego na rekach mam oschote jej Go wyrwac. Az mi glupio bo kiedys mimo ze bylam glodna a Maly spal mi na rekach nie oddalam go tesciowej tylko ostentacyjnie wlozylam go do lozeczka. Nie potrafie sobie poradzic z ta zazdroscia... A szkoda mi tesciowej bo to jej pierwszy wnuk i widze ze bardzo sie nim cieszy. Prosze poradzcie mi cos bo juz nie wytrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty masz problem, że sobie teściowa dziecko na rękę weźmie i coś mu powie? I dobrze, niech się dziecko uczy różnorodności świata a nie tylko mamusia przed oczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tez przeszkadzalo jak moja tesciowa dochodzila do mojej corki i zauwazylam ze jak ktos inny ja bral to bylo wszystko ok tylko takie podejscie mialam do esciowej ze bym jej oczy wydrapala.Moze to jakas podswiadomosc jakiejs obawy,leku itd Skonczylo sie tak ze zabronilam kontaktu z wnuczka i mam swiety spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy macie nasrane we łbach, inaczej się tego nie da powiedzieć. Przyjdzie dzień, że same zostaniecie babciami i teściowymi i oby i was spotkało to co teraz serwujecie matkom waszych mężów jędze. Jak to jest, że synowe wiecznie święte, tylko teściowe złe i podłe. Durne goovniary :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.25 popieram! W tyłkach im się poprzewracało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zle napisalam nie zrobilam specjalnie tego tylko sytuacja do ktorej doprowadzila moja tesciowa ...wyszlo tak ze nie utzrymujemy kontaktu bo chciala rozwalic moje malzenstwo itd a ja poprostu mam spokoj bo i w malzenstwie sie polepszylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o to ze jej nie lubie. Lubie moja tesciowa. Bardzo dba i o mnie jak i o dziecko. Po prostu cos mi sie w psychice takiego wlaczylo z czym sobie poradzic nie moge. Dlatego prosze o jakies rady bo mi bardzo ciezko z tym ze przeszkadza mi to jak tesciowa sie Malym zajmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze za czesto to robi?może za bardzo sie narzuca?i potrzebujesz odpoczac od tesciowej jakis czas.Może popros ja lub daj jej do zrozumienia ze za czesto jest w poblizu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie bardzo czesto jest. Jak tylko Maly zaplacze to ona sie pojawia. I chce mnie we wszystkim wyreczac. W sumie to bardzo mile z jej strony ze sie o nas troszczy ale jak stoi nade mna jak karmie Malego piersia to nie jest mile... A nie chce jej zwracac uwagi bo ogolnie noe czuje sie dobrze ze zwracaniem uwagi ludziom starszym ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestancie naskakiwac na dziewczyne. Autorko, problem jest bardziej powszechny niz Ci sie wydaje. Musisz sie nauczyc mowic NIE do tesciowej bo wejdzie Ci na glowe. Tez mam taka tesciowa i dopiero stanowczy sprzeciw z mojej strony wyhamowal jej szalenstwa z moim dzieckiem. I tez mi to zajelo troche czasu bo bylam wychowana w szacunku do starszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2015.07.20 "mały" to jest w spodniach,mow synek,mow jego imię/zmieniaj jesli nie chcesz mowic prawdziwego a juz pisanie mały z dużej litery powala,no chyba ze tak mu dałaś na imię. Co do tesciowej to nie ty masz problem z tesciową o ona ma raczej z sobą. Gdybym była na jej miejscu twój " Mały" po takim twoim zachowaniu widziałby mnie pierwszy raz a ty ostatni. Jestem bardzo zasadniczą osobą.Nie wspomne o tym ze zacznij się leczyć bo masz nierówno pod beretem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja bratowa urodziłą 2 miechy temu i całkiem jej wali w dynię.Ja to olwam, z wariatką nie musze się spotykać, ale teściowa jako babcia przeżywa. Nie chciałą odwiedzin, ok , rozumiem, też nie chciałam. No ale w ubiegłym tygodfniu sama nas zaprosiłą, od wejscia już żałowałam,że tam poszliśmy.Pierwszy wi8wiad o zdrowie moich dzieci, czy są zdrowe, bno prawie zaświadczenia od lekarza chciała.Potem zero podchodzenia do dziecka, a ja nie jestem osobą która specjalnie się pcha, ale moim dziewczynom było przykro, mają 3 i 5 lat i chciały zobaczyć dziecko, przyniosły śpioszki i maskotkę, co zostało zaraz zaniesiona do łązienki do prania.Nikt nie mógł normalnei rozmawiać, tylko szeptem, bo dziecko śi, zero otwieranie oka ,a żar z niebo, nie podchodzić, nie dotykąc, nie mówić.Powiedziałam,ze chyba lepiej jakby przez skypa nam dziecko pokazała, to tylko niepotrzebnie się do niej fatygowaliśmy.Po mnie to sływa, ale teściowa płącze i pyta się mnie za co ją to spotyka,przecież ona jako babcia chciał tylko dziecko zobaczyć.Dała im kasę na wyprawkę, skakała, pomagała, a teraz ani na ktok ma niepodchodzić.Mają niektóre baby z****** w tych łbach i tyle, ja osobiście dziwadeł unikam, w sumie to dobrze,sama się wyatuwała z rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta, która ma bratową wariatkę, zobaczysz, że za parę lat z dziecka wyrośnie alergik i dopiero zacznie się bieganie po lekarzach, a ty śmiej się z niej. Odnośnie teściowych, nie mogłabym zabronić widywania z wnukiem, trzeba mieć nierówno pod koparą, żeby tak zrobić. Właśnie takie zazdrosne mamusie wychowują maminsyneczków i mamincóreczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie otwieram okna jak jest upał, po co w domu chłodniej, a nowe ubranka dla dziecka zawsze pralam. dla mnie też normalne ze matka pyta sie czy inne dzieci zdrowe są, mnie wkurzyło jak synek mial ponad miesiąc, pojechaliśmy do teściów a szwagierka przyjechała z chorym synem z gorączką, wiedziała że będziemy a nic nie powiedziala że ich syn chory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nierówno pod sufitem macie! Przecież teściowa to babcia! Babci zabronić wnuka dotykać???? To teraz sobie wyobraź, ze za 20 lat ten Twój wychuchany synek będzie miał dziecko, ktore będzie wyglądało tak słodko jak on teraz, a jego żona powie ci żebyś spadała z łapami. Ciekawe jak sie będziesz wtedy czuła. :/. Narzekacie na te teściowe, a to Wy same porąbane jesteście. Swojej mamusi tez nie pozwalasz wnuka dotykać?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2015.07.20 Powiem ci tak,choć swoim wiekiem nie pretenduję jeszcze do tesciowej to jestes szczęsciarą.Bo gdybym była na miejscu twojej tesciowej to by ci powiedziała ze mam ciebie i twojego potomka tam gdzie słońce nie dochodzi i możesz sobie go wsadzic za obraz bo nie jestem wami zainteresowana.Od takiej synowej trzeba spier.... jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmij sie dzieckiem idiotko i ciesz sie,ze jest ktos komu zalezy na Twoim dziecku!Ja mam nieczulych,samolubnych tesciow,maja w doopie moje dzieci:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×