Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marcela92

Doradźcie proszę!

Polecane posty

Mam straszny mętlik jeśli chodzi o drogę zawodową/ studia... będę teraz na czwartym roku filologii angielskiej. Zastanawiałam się czy pójść też na hiszpańską. Nie aplikowałam z dwóch powodów- 1. dostałam propozycje pracy, 2. różne osoby doradzały mi, że nie warto kisić się znowu 3 lata... bo sama wiem po sobie, że filologia to nie jest kurs językowy (literatura, lektury, historia, itp zajmują masę czasu). Teraz jednak żałuję, że nie złożyłam papierów...moja koleżanka złożyła.... zastanawiam się czy pójść za rok (ale będę wtedy tutaj na piątym roku, nie wiem czy zaczynać od początku kolejny kierunek)....czy pójść za dobry kurs, i zdać sobie certyfikat i ewentualnie kiedyś zrobić zaocznie studia mgr tłumaczeniowe ang-hiszp. Na studiach hiszpański miałam na niskim poziomie, co semestr zaczynaliśmy od nowa....a innych przedmiotów filologicznych-MASA. Osoby z hiszpańskiej ogólnie ją chwalą, ale podobno, wlaśnie, te przedmioty typu historia, literatura są najtrudniejsze. Może to żałosne, ale ciągle o tym myślę.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie będzie drugiego naboru? druga możliwość wydaje się trudnejsza i łatwiejsza jednocześnie (intensywniejsze studia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie będzie niestety. Póki co mam prace i zapisze się na kurs...ale za rok znowu będę miec rozterki pewnie czy przedluzyc umowe (w szkole językowej) czy jednak iść na tą hiszpańską i pocisnąć te trzy lata...i potem mieć więcej możliwości pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×