Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem w ciąży i nie lubię, gdy mi ludzie ustępują

Polecane posty

Gość gość

Tyle tu czytam o roszczeniowych grubych lochach w ciąży, które domagają się od ludzi przywilejów z tej okazji, a ja mam problem odwrotny - nie znoszę jak się mnie traktuje jak niepełnosprawną, czuję zażenowanie i wstyd, a ludzie wciąż mi proponują ustępowanie... Sytuacja w kolejce w Rossmanie - "proszę najpierw tę panią o podejście do kasy". Sytuacja w Realu - kobieta za mną miała tylko trampki do skasowania a ja dużo zakupów, poprosiła bym ją przepuściła, na co się zgodziłam - wtedy ona zauważyła że mam brzuch (9 miesiąc), zaczęła przepraszać, cała kolejka się gapiła, wszyscy chcieli przepuszczać, zamieszanie ogromne, chyba z 10 razy musiałam odmówić, bo nie chciało mi się przekładać artykułów już wyłożonych na ladę. Sytuacja w kiblu na Orlenie - proszę, niech pani wejdzie przede mną. Podobne sytuacje w autobusach... Ludzie chyba tylko sobie robią dobrze tą chęcią ustępowania, bo ja czuję się z tym fatalnie - ciekawa jestem czy inne ciężarne mają podobne odczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejki do kasy mi wiszą, cały czas się dobrze czuje ale nie obrażaj kobiet które na prawdę źle znoszą ciążę!!Takie traktowanie świadczy o kulturze.A jeśli chodzi o autobus to sama bym się pchała żeby usiąść i nie chodzi o wygodę ale o to że wiadomo jakie mamy drogi i kierowców jak w autobusie trzęsie jak ludzie się pchają!!Chcesz dostać prosto w brzuch???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie z tego powodu. Nosisz frajera w brzuchu, który tych ludzi będzie utrzymywał na emeryturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to za agresja? kogo ja tu obraziłam? pisałam wyłącznie o sobie - weź jakieś ziółka na uspokojenie - tak, o niczym innym nie marzę, jak dostać w brzuch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż - my (frajerzy) utrzymujemy obecnych emerytów, taka kolej rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto wypina tego wina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie robią sobie dobrze, tylko mają taki nakaz z góry pewnie, poza tym ustepuja bo tak wypada, bo jak nie przepuszcza to tlum ludzi je wzrokiem zlinczuje, albo znajdzie sie taka ciezarna ktora awanture zrobi i tez siara, takze jak chcesz unikac takich scen i niepotrzebnego zamieszania wokol siebie to korzystaj z tych przywilejow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak czy siak zostanę nazwana albo roszczeniową lochą albo niewdzięcznicą ;) najlepiej chyba byłoby siedzieć 9 miesięcy w domu i nie rzucać się ludziom w oczy, bo oni na sam widok brzucha myślą, że tylko czekam na przywileje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrażasz pisząc "grube lochy w ciąży" ale chyba również siebie bo też podobno jesteś w ciąży ;) ale oczywiście Ty zachowałaś nienaganną figurę :D nie chcesz nie korzystaj podziękuj i tyle. Ja całą ciążę czułam się ok i nie prosiłam często odmawiałam czy to w przychodni czy w sklepie bo nie chciałam wykorzystywać swojego odmiennego stanu skoro czułam się ok ale w komunikacji szukałam wolngo miejsca inie odmawiałam jak ktoś ustąpił ze względów bezpieczeństwa bo nie raz autobus hamował tak ze kazdy wpadał na każdego albo na porecze itd ja nie zamierzałam ryzykować np odklejeniem łożyska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie lubię i krępuje mnie to przepuszczanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam doczytałam i chodziło Ci o to ze na kafe ludzie nazywaja ciezarne grubymi lochami wciazy. Nie Ty bezposrednio. Mój bład ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, w pierwszym poście cytowałam język kafeteryjny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×