Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klawy77

Czy zdaza sie wam udawac orgazm?

Polecane posty

Gość gość
Nigdy nie udaję i dziwię się tym wszystkim babeczkom, które tak robią. Po prostu swoiście nie potrafię być sztuczna i nawet nie chcę udawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co byk ma rżnąć aż powiem stop bo inaczej to miękka kiszka z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mannuellka
Zdarza się. A po co? By nie sprawić przykrośc***artnerowi,choć jeśli się kogoś kocha to się raczej nie udaje,bo on zawsze jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taa..Właśnie jak panny myślą, że kochają to udają coby faceta nie urazić kiedy dojść nie mogą. Ściemniają ile wlezie. Na przykład ja, cały młodzieńczy żywot udawałam, no choć parę razy były orgazmy. Natomiast teraz, znaczy się od czasu jakiegoś nie ma możliwości bez orgazmu. Jak nie idzie naturalnie to paluszki w ****** heja. Takie to życie moi drodzy parafianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym chcial to nawet bym nie ukryl ze nie dostalem wytrysku ale z kobietam to jest inaczej. Ciezko sprawdzic czy dostala czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami jak bylo ostro i czesto to udawalem ze dostalem wytrysk ale pozniej mowilem wprost ze nie dam rady bo sie nie nazbieralo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eldżi
a po co udawać i na własne życzenie skazywać się na brak przyjemności? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak robie palcoweczke mojej to czasam dostaje taki wytrysk i wtedy wiem ze doszla. A Wy dziewczyny tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Od 9 lat :-( Nawet nie wiem co to jest. Udaje dla świętego spokoju, bo po kilku razach bez Mąż się podłamuje i zniechęca a w gruncie rzeczy w trakcie nawet bez orgazmu też jest fajnie. Czasami też udaje, żeby szybciej skończył ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie, doszedlem do wniosku ze to ludzkie ze czasami nie dam rady wiec mowie wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To musisz sie bardzo meczyc w takim ukladzie. 9 lat to jednak troche czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja lubię sobie trochę pokrzyczeć, lekko wbić pazurki w mojego misia i wydawać różne dźwięki rozkoszy. A on wtedy taki dumny z siebie jak alfa samiec w stadzie, stara się jak może bidaczek. I myśli, że mi dogodził. Ale tak naprawdę to od dobrych orgazmów to mam kochanka. Z nim to jest ostra jazda. Nie muszę udawać. A czasem jak nieco wypiję to nawet jedziemy we trójkę z jego dobrym kolegą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×