Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dariaa234

już nie daje rady

Polecane posty

hej dziewczyny, może mi pomożecie bo ja nie wiem co mam robić :( a więc byłam w związku z chłopakiem 9 miesięcy, na początku było dobrze, wiadomo jak to bywa w związku raz bywało lepiej a raz gorzej, ale mimo wszystko zawsze dawaliśmy radę, byłam szczęśliwa, kochałam go najbardziej na świecie, zresztą dalej kocham.. mogłam zrobić dla niego wszystko, on również mówił że mnie kocha że jest szczęśliwy, mówił to prosto w oczy także wierzyłam mu ale niestety nic nie trwa wiecznie, zaczęłam zauważać że zaczął mnie zlewać i rozstaliśmy się w końcu, miałam nadzieję ze zacznie mu zależeć po czasie, że może zatęskni ale niestety tak nie było, ma już inną dziewczynę, a ja zostałam sama nie ma pojęcia mówią że czas leczy rany ale ile można. ja już nie daje rady z tym wszystkim chciała bym zapomnieć o tym co było :( tak strasznie za nim tęsknie spędziłam z nim najlepsze chwilę w moim życiu :( a teraz nie wiem co mam zrobić :( on ma już inną i nie chcę mieć ze mną kontaktu, a ja ciągle płaczę jak tylko pomyśle że patrzy na nią tak jak kiedyś na mnie ;,,(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabrzmi to okrutnie, ale czas naprawdę leczy rany. U mnie było podobnie, problem polegał na tym, że ja się zaangażowałam dużo mocniej niż ten mężczyzna. Po tym jak zniknął, wyszły różne takie dziwne rzeczy, świadczące o tym, że nie był w porządku. To mi paradoksalnie pomogło. Dasz, kochana radę, bo nie masz innego wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze to nie pielęgnować w sobie żalu i poczucia krzywdy. Nie ty pierwsza, nie ostatnia. Pozwól sobie na żałobę, a potem postaraj się zapomnieć. Staraj się nie myśleć o nim, a jak już myśleć to źle, zamiast go idealizować. Nie wspominaj wspólnych chwil, nie rozpamiętuj. Postaraj się czymś zając - idź na fitness, na kurs językowy, czytaj książki. Pamiętaj, że zycie masz jedno. Szkoda je stracić na żal po utraconej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A najlepiej wpuść kogoś nowego na brzuch. Ale! Kto przyzwoity zechce wleźć na brzuch takiego nieuka jak ty?? Więc może lepiej weź się za naukę!! (wiem - są wakacje. Ale kiedyś przecież musisz sie nauczyć pisać!! A jak nie dzisia, to kiedy???) p.s. A rochać to się pewnie umiesz tak samo jak pisać - więc wróć do nauki pisania. A umiejętność rochania sama przyjdzie w odpowiednim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×