Jak myślicie warto przyznać się facetowi?

chodzi o to że mam 20 lat i jeszcze nigdy przedtem nie byłam w żadnym związku. Poznałam fajnego chłopaka byliśmy na kilku spotkaniach i możliwe że coś z tego będzie bardzo fajnie na razie się układa tylko nie wiem czy jeśli powiem mu że nie mam kompletnie żadnego doświadczenia to jakoś dziwnie tego nie odbierze,trochę się tego boję.Stad moje pytanie co byście zrobiły na moim miejscu/jak byście zareagowali na takie wyznanie?W końcu teraz po 13,14 lat się wiążą a ja taka ''zacofana''

ja bym napewno niechcial dziewicy

dlaczego?

jeszcze poczekaj z tym wyznaniem, z resztą jak facet normalny to nie będzie z tego robił problemu, na początku poznajcie się lepiej

Nie rozumiem pytania :O co w tym niezwykłego? powiedz, że nigdy nie mialaś faceta bo nie miałaś do tej pory ochoty na związki i tyle. Nie widze nic dziwnego w tym, że 20 latka nie miała nigdy chłopaka, znam pełno takich dziewczyn i są normalne i fajne, tylko po prostu albo same nie chciały mieć kuli u nogi w liceum, albo nie poznały wcześniej faceta z którym chciałyby być. Nie rozumiem tej całej mody i głupoty, ze jak do pewnego wieku nie bylo się w zwiazku to jest coś z tą osobą nie tak. Przecież różnie w życiu bywa, nie każdy ma szansę poznać kogoś super w wieku 17 lat.. serio lepiej być z kimkolwiek z braku laku, tylko po to żeby w wieku 20 lat pochwalić się, że się miało x partnerów? :O