PORZUCONA PRZEZ KOCHANKA

cierpie baardzo.... Ogólnie jestem słaba psychicznie..... porzucił mnie kochanek, taki niby tylkodo łożka. Mam 43 lata... Z mężem sie nigdy nie ukladalo, w lozku tez. Poztym nie jednym ekscesem nie miałam innych doswiadczeni a tu chemia. Mąż od 10lat jest za granicą przyjezdza raz na 2 tygodnie. Takze wiecie co to było. Pozatym praca, obowiązki Dwoje dzieci,,, samotnosc z nimi............. Do tego teraz to porzucenie.......... curr to iuz miesiac minął a nie moge sie otrząsnąć.... Wiem ze to tylko był sex ale tesknie za nim. Wiele innyc uczuc sie klebi, takich dobijających. Gen. od początku to byl uklad na sex, tak sie wmixowałam.Wiem ze do tego nie ma powrotu, nie chce stracic resztek szacunku do siebie samej....Było banalnie cyba, teraz tak myśle - jak ja sie zaczelam czuc w tym coraz lepiej, bezpieczniej on nie wiem, ale wydaje mi sie jakby wtedy coraz mniej szanował..........jakoś tak. Przed tem nie wiedziałam co to radosc i satysfakcja z sexu. a teraz placz do poduszki bo nie ma sie komu wyplakac... bo niby omu i po co? Nawet najlepszej przyjaciólce nie ma co....Poradzcie ja k to strawic zeby nie zamęczyło.. Dzieki za dobre słowo z góry :)

Tak bywa skarbie:-) musisz sie porozgladac za nowym pocieszycielem. Pewnie daleko mieszkasz bo zostal bym jego nastepcą:-P

mysle ze to nie najlepszy pomysł.... ale dzieki

Pocieszę Cię tylko tak, że raz to my rzucamy, a innym razem zostajemy porzuceni. Tak to jest w tego typu układach. Przeważnie jak jedna ze stron zaczyna się angażować to się dzieje. W takich układach nie można do końca się jawnie oddawać bo robi się nudno, trzeba się trochę droczyć.... Pozdrawiam i powodzenia.

dziekuje Ci za tą zdroworozsądkową odpowiedz. Pozdrawiam

Qrwa.

O q***a malolat sie obudził:-P

Jest qrwa bo maz zapie/rdala za granica w pocie czola zeby zarobic na jej dzieci na nia i jej je/banego gacha a tu mu sie qrwi za plecami. U arabow dostala by za to pare razy kamieniami po tym pustym lbie! Dobrze ze cie gach zostawil poroochal i poszedl do innej. Szkoda ze cie z benkartem w tym zatrutym lonie nie zostawil qrwo je/bana i zasrana!

to nie bylo fajne. Nie boire do siebie, nie czuje winy - choc moze powinnam.... No moze i z********a, jego wybór ja po 10 latach z********ania na jego długi przy naszych dzieciach, wyciągania go z alkoholizmu itd poddałąm sie,,, no coz ani troche nie czuje sie winna. Doswiadczenie zyciowe, ze z emocjam włąsnymi nie ma co pogrywac. Masz prawo miec swoje zdanie - az strach sie bac. Epitetemi cie nie obrzuce - spokojnego dnia za to pozycze

Sądzę że twoj mąż tez cie zdradza za granicą. Ile facet wytrzyma bez seksu? Kase ma to i pokusa mu nie obca. Po prostu życie. Chcesz miec rodzine to albo sie pakujcie i wyjedzcie razem tam zyjcie i pracujcie. Albo oboje pracowac na miejscu. Takie zycie ze jedno tu drugie tam to nie małżeństwo. To fikcja. Duzo się w życiu widziało oj dużo. Nie wiem czemu autorko nie wezmiesz rozwodu i nie ulizysz sobie życie na nowo z nornalnym facetem na miejscu? Życie jest za krótkie żeby go marnować

wieeesz, odnosnie ulozenia zucia na miejscu.... prosiłam, błagałam zeby wracał tu roboty szukał ale nie chce - wygodnie mu pewnie, miedzy nami nie gra. Nie wyobrazam sobie wyjazdu do niego teesz.......... Dzieciaki jakos przez te 10 lat podrosły spore nastolatki........ No i coz taki wyskok mi sie wymyslił. A wiązac sie z drugim? raz skąd do wziąc, dwa obarczac siebie swoimi bagazami zyciowymi..., czekac co nastepny wymisli... Ale samej teesz zle..........eeech szkoda gadac :(

Trzeba bylo kase brac od kochanka przeciez to tylko seks :D

Ty sie lap za slownik a nie za q**sy obcych facetow! Po za tym faktycznie jestes jakas niedorobiona sama sobie wzielas neudcznika i alkoholika na meza a pozniej zaczelas go zdradzac bo on byl jaki byl - lecz sie.

Jak nie chce wracać to na bank kogoś ma i byc moze dziecko tez. Znam takie przypadki. Najlepiej postawić ultimatum albo wraca i jesteście rodziną albo zakoncz tą farse niby małżeństwo. Po co ci kochanek? Nie wolisz miec faceta na stałe u swego boku? Kogoś na kim mozesz zawsze polegac, zwierzyc sie, dlugie rozmowy, spacery , pocalunki na dobranoc, taki na dobre i złe. Wolisz takiego ci przyjdzie zrobi swoje i wraca do zony? To tamta ma to czego ty nie masz. To tamtej mowi kochami tuli na dobranoc. Dla mnie takie życie jest bez sensu. Bo wiesz teraz mozesz się czuc atrakcyjna i jakis się znajdzie ale lata lecą czy nie chcesz do konca zycia byc z tym jedynym?

wiesz, boje sie tozakonczyc.... są kobiety ktore dostają dobrych facetow.... nie wiem czy mi to pisane ciezko podjac decyzje widzisz drogi gosciu - trudno mi sie pozberac po takim czyms .... a co dopiero cierpiec znowu trudny temat i jak niby tu kogos fajnego poznac... ciezka sprawa

Qrwa on cie tylko roochal idiotko taki mieliscie uklad za twoim przyzwoleniem tepa zdradziecka ruro!

prosiłąm o porady jak to w sobie zgasic... a nie o obelgi, sama sie zameczam starczy... radzcie plis

grzech zawsze sprowadza ccierpienie trzeba poniesc konsekwencje własnej głupoty

i co z tego bo nie rozumiem w czym problem 333 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

"ja to bym może i się rozwiodła, ale € szkoda"... Tak to chyba można podsumować. BTW, fajnie okazujesz wdzięczność że ktoś na obczyźnie sobie dla ciebie żyły wypruwa. Dzieci chociaż jego, czy listonosza który przynosił ci jego wyplaty?

W życiu tak już jest cierpienie jest wpisane w jego scenariusz.

co za fundamentalizm nie m a tu zadnej kobitki? same chłopY?

durne polaczki zapirdolone seksu nie powinniscie dostawac sukinsyny opirdolone zebyscie zdychali z nadmiaru spermy sukinsyny

Mam nadzieję że mąż też tam się qrwi na potęgę :)

Ty byś chciała "dobrego faceta"? A zasługujesz na niego? IMO zasługujesz na takiego samego sku...