W każdej pracy jestem na

..najniższym stanowisku. I zawsze robię za kogoś w stylu: przynieś/wynieś. Takie popychadło. Zawsze się staram w pracy, przykładam się do swoich obowiązków a mimo to nigdzie nigdy nie chciano mnie awansować. Gorzej, jak zwalniało się gdzieś stanowisko to brano człowieka z zewnątrz, z ulicy zamiast mnie awansować czy tam przydzielić nowe obowiązki i dać lepszą premię. W żadnej pracy nie wysyłano mnie na szkolenia. Nigdy to się nie przydarzyło. Wszystkiego zawsze musiałem się uczyć sam w domu. Nie rozumiem tego, jedni przychodzą i na dzień dobry dostają dobrą pensję i wysyłają ludzi na szkolenia a ja nie mnie nigdy. :(

a gdzie pracujesz?

Co za różnica? Firma duża, więc są możliwości bo jest rotacja ludzi od czasu do czasu. Zastanawiam się czy to nie jest kwestia braku sensownego wykształcenia, nie umiem nic konkretnego. No ale w większości firm i tak się nie korzysta z wykształcenia a ludzie awansują i wysyła się na szkolenia.

Skoro nie spełniasz się w obecnej pracy to proponuję ją rzucić i znaleźć coś lepszego, tam gdzie w końcu Cię ktoś doceni. Nie daj się wykorzystywać. Powodzenia.

Moze wlasnie dlatego,ze zgadzasz sie na takie popychadlo i nikt nie widzi w tobie materialu na awans, nie uwaza,ze sobie poradzisz itp.

Nie zgadzam się na bycie popychadłem. Nie podoba mi się to, ale jaki ja mam wpływ na to? Żaden, zatrudniają mnie na takim i takim stanowisku i muszę wykonywać swoje obowiązki. Często awansują ludzie przebojowi, ja jestem raczej cichy i mało się odzywam. Nie rozumiem za bardzo jak to działa.

No wlasnie napisalam:) zgadzasz sie na to,co ci daja nie probujac zawalczyc o wiecej np. nowe ,trudniejsze,obowiazki,przeszkolenie na xos,podwyzke etc.Jak siedzisz cicho,to nikt cie nie widzi i robisz swoje. A ze robisz dobrze,to tym bardziej. Jest zrobione,ty sie o nic nie upomnisz i nikt nie widzi w tobie materialu na cos wiecej.

Upominałem się czasami o więcej, że też chce się rozwijać. Nie byłem bierny. Mimo to zawsze mnie zbywano. Tak sobie myślę że dużo lepiej sprawdziłbym się w samozatrudnieniu, kwestia znalezienia zajęcia dla mnie.