Kobiety tak szczerze czy bylybyscie w stanie pokochac faceta ktory

Pewnie, że tak, ale bardziej podobają mi się szczupli i umięśnieni. Mogłabym jednak zakochać się w łysiejącym grubasie ubierającym się w nieciekawe ciuchy, gdyby miał świetny charakter i był inteligentny - ale na pewno namawiałabym go by strzygł się na krótko, inaczej ubierał i schudł. Niestety atrakcyjność fizyczna jest ważna.

ja znam bardzo przystojnych facetow.

p********ie...Autorze nie daj się oszukać...postaw sobie sam to pytanie... Wyobraź sobie dzieczynę...kobietę...z dużą nadwagą zaniedbanymi włosami i zębami oraz owłosieniem i dodatkowo z mało atrakcyjnymi rysami twarzy... Wygląd jest bardzo istotny dla obu stron i zawsze był i zawsze będzie... Problem leży w typie urody jaka nam się podoba oraz w oczekiwaniach co do dbania. Np. Jedni faceci tak mocno dbają o siebie, że wyglądają jak produkty a nie człowiek co za tym idzie muszą sporo czasu poświęcać na utrzymanie takiego wyglądu a gdzie czas dla kobiety? I odwrotnie jest tak samo. Najważniejszy jest umiar...Najwięcej daje szczupła sylwetka... Odejmuje lat, dodaje wigoru i świadczy o ogólnym zdrowiu. Ale np. higiena osobista, która u panów w naszym kraju często gęsto leży jest równie istotna. Czyste nie przepocone ubrania. Świeża bielizna zmieniana co najmniej raz dziennie. Golenie pach i okolic intymnych. Jeżeli jest konieczność to regulacja brwi lub włosów w nosie. Jeżeli komuś natura nie dała ładnej buzi są inne aspekty, w których można nadrobić pewne sprawy. Ale są też i takie rzeczy na które człowiek nie ma wpływu. Np. łysienie czy nadmierne owłosienie pleców klatki piersiowej itd. Jeżeli będziesz mijał na ulicy piękne zadbane kobiety wspomnij moje słowa. One też sporo poświęcają aby tak wyglądać. To nie bierze się z niczego. Ja osobiście najbardziej cenie oczy i usta. Lubię lekką urodę i najlepiej bez makijażu. Twarz ma być miła i przyjemna a nie śliczna ale wredna i zadufana. To tyle ode mnie...

Dla związku najważniejsza jest osobowość, wygląd liczy się tylko przy pierwszym wrażeniu.

Ponownie p********ie...A dlaczego? "Dla związku najważniejsza jest osobowość, wygląd liczy się tylko przy pierwszym wrażeniu. " Drogi człowieku(bo nie wiem czy kobieta czy facet). To wyjaśnij mi i wszystkim dlaczego kobiety na tym forum wypisują później dylematy na temat swojego męża zarośniętego i śmierdzącego piwskiem ? I o tym jak to siedzi i ogląda TV i zarasta tłuszczem... Zrozum, że na wygląd człowieka składa się wiele rzeczy, które musi robić na co dzień. Jeżeli facet jest otyły z lenistwa(bo pomijam aspekty cukrzycy lub chorób tarczycy) to jak ma zadbać o związek ze swoją partnerką żoną na długie lata? Siedząc i wp*****lając syf i pijąc piwo? A jeżeli regularnie pływa? Jeździ rowerem? Urlopy spędza w górach np. Bieszczady od strony Słowackiej ze źródłami termalnymi, które osobiście kocham? Z którym człowiekiem kobieta będzie szczęśliwsza? Nie mówię o napakowanych koksach tylko o ludziach którzy są aktywni i dbają o siebie. To drogi gościu przekłada się na całe późniejsze życie danej pary... To jak wyglądamy świadczy o tym co robimy na co dzień i jakie życie zapewnimy partnerce...

jesli ma to cos, to pewnie, ze tak:)

oczywiscie musi byc zadbany, bo to kwestia charakteru a nie urody:)

pokochac?zalezy co nazywasz ta miloscia.no pozadania to raczej zadna czuc nie bedzie,seks tez od swieta,bo "glowa boli". Od drugiej strony- Nie bedac zakompleksionym skupionym na sobie przydupasem,gdybys wyglądał normalnie to sie postaw w takiej samej sytuacji. chyba,ze od zawsze byles pasztetem i nie masz porownania to inna sprawa.