Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

obojetna trzylatka nie odpowiiada na pyt słuch wybiorczy

Polecane posty

Gość gość

Czy u Was tez tak jest? Moja corka skonczy za miesiac trzy latka i mam z nia wielki problem. Po prostu ignoruje wiekszosc moich polecen i pytan. Np moge po 16 razy pytac "chcesz siku?" a na nic nie odpowiada, albo "co chcesz na sniadanie, jajko czy kanapke z szynka"? Albo "idziemy na spacerek"? albo "posprzataj klocki" itd. Musze sie pytac po kilkanascie, kilkadziesiat nieraz razy. Jestem tym umeczonai wykonczona :( Nie wiem, czy to objaw jakiejs choroby? Autyzmu? Czy wszystkie trzylatki tak maja? Ale jak zapytam "chcesz czekolade?" to zawsze usłyszy. Cy trylatki maja z reguly taki wybiorczy słuch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety to nie jest normalne, moja w tym wieku była juz bardzo ogarnięta i rozwinięta i nie musiałam mowić 1000 razy tyłki normalnie rozmawiać np przy wyjściu zw złożyła dokładnie wiedxialam co jadła w co sie bawiła itp... Jedynie to zatem słuchem miała podobny problem ale miała zakatarzony nos i zapachane uszy nietęgą musiałam powtarzać kilka razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne, ja mam tak do dziś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje wegry
Moj tez tak ma. Dokladnie tak samo. Ma 4 lata. Autyzmu nie ma, chyba ze jakies inbe zaburzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, moja corka potrafi opowiadac, pamieta tez wiele, jest dobrym obserwatorem. Ale nie odpowiada na niektore, w zasadzie wiekszosc pytan tego typu jak napisalam w pierwszym poscie, ale jak pytam o cos, na czym jej zalezy to zawsze odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje wegry
No to dokladnie tak samo jest u nas. Przez peeien okres zaczelam sie zwracac do syna uzywajac innych imion, wtedy od razu reagowal ze on jest wojtek nie np jasiu i potem odpowiadal na pytanie. Ale zaczal sie ta metoda denerwowac wiec odpuscilam. Teraz mowie np "wojtus chce sie cos zapytac" i jak zareaguje, to zadaje pytanie. Rozumiem cie bo to bardzo meczace jest i wkurzajace na dluzsza mete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań temu dzieciakowi ryć głowę non stop! Bedzie chciała siku to powie/pójdzie zdobić lub zrobi w gacie nic sie nie stanie. Zadajesz tysiąc pytań i pewnie masz tendencje do prawienia długich wywodów dzieciakowi. Jest to męczące i dziecko zaczęło cie w końcu ignorować! Odpuść te pytania non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pytaj jej tylko rób to śniadanie. Nie bedzie chciała tej kanapki czy jajka to nie zje i juz. Nic sie nie stanie. Chcesz isc na spacer to bierz i idź. Za dużo tych pytań ciagle. Jeszcze dzien sie nie zacznie a ty juz ja męczysz: co na śniadanie? W co sie chcesz ubrać? Itp... Biedne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co pytać dziecko czy chce iść na spacer? Ubierasz ja i idziecie. Jak by odpowiedziała że nie chce to kisilabys ja cały dzień w domu? Gdyby mi ktoś tak non stop truł to też by mi się odechcialo odpowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu wie ze ma małe idiotke i nie na ochoty z Tobą rozmawiać. "Trzylatka na odpowiiada na pyt" co to jest pyt idiotko? Ale może "trylatka" wie :-) Całe szczęście ze to ona decyduje o tym czy idziecie na spacer, czy jecie itd :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.36, ależ błysnęłaś! Jak du.pa menela zza krzaka :O Jeśli chciałaś być dowcipne to słabo ci wyszło... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaszczep ją na pewno jej się polepszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, ale po mnie pojechalyscie, pytam, bo chce dac dziecku wybor. Wiadomo, ze jak musze wyjsc to ja biore i idziemy, ale jak moze wybrac to dlaczego nie? Albo widze, ze przebiera nogami, to pytam czy chce siku, czy to takie dziwne? Tak samo to, ze pytam co chce zjesc? Mam ja traktowac jak nie wiem, psa? Ze ma robic to co jej kaze, najmniejsza nawet rzecz? Nie mowie tu o normalnym posluszenstwie dziecka rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu sprobuj robic swoje.jak bedzie grymasic to powiedz wyraznie"przeciez pytalam co chcesz jesc, nie odpowiedzialas" i tak pare razy.Nie mam dzieci ale temat zainteresowal bo taki problem bywa i z doroslymi, brak reakcji bo zajety albo, "nie wiem", "wszystko jedno"itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam co prawda 2 latka dopiero ale moja siostrzenica (teraz ma już 7 lat) też tak miała pamiętam. Mogłam ciągle o coś pytać a ona jakby nie słyszała, wkur*** mnie to. Jest zdrowym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×