Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antyryżowa

sypanie ryżem bezmyślność

Polecane posty

Gość antyryżowa

Moja mama była na ślubie chrześniaka, w czasie mszy lało jak z cebra, po mszy popadywało nadal. Z kościoła na chodnik trzeba było zejść po kilkunastu stromych, wychodzonych stopniach, bardzo śliskich ze względu na pogodę. Młoda para wychodziła z kościoła i ktoś "mądry inaczej" rzucił ryżem, co spowodowało katastrofę - jedna pani wylądowała na tyłku na schodach, zaraz po niej moja mama walnęła w schody głową (reperkusje czuje do dziś), cud, że młodych nie podcięła, mało brakowało. Jedna dziewczyna już leciała, koleżanki ją złapały. Inni goście, w tym mój tata, ślizgali się na tym pieprzonym ryżu, cud, że nikt więcej poza moją mamą i tamtą kobitą się nie wyłożył. Ludzie, pomyślcie chwilę! Jeżeli pogoda nie sprzyja, nie ma co w imię zasady/tradycji/czort wie czego rzucać tym durnym ryżem! Poza tym nieraz spotkałam się z opinią młodych, że to głupota, najbardziej cierpi panna młoda, szczególnie, jak ma gorset - ryż się sypnie, gdzie nie ma, a ty się potem baw z ziarenkami w cyckach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w niektórych kosciolach na szczescie jest zakaz-i bardzo dobrze bo np golębie nie moga tego jesc ale jedza bo są tepe i później zdychaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może wystarczy zwyczajnie uważać?! I patrzeć pod nogi, a nie szczerzyc się do aparatu jak głupi do sera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też uważam że to głupota, nawet rzucanie pieniędzmi uważam za zły pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×