proszę o pomoc w imieniu sąsiadów

Witam serdecznie zwracam się z ogromną prośbą do ludzi z wielkim sercem. Rodzina potrzebująca pomocy jakiejkolwiek wszystko jest potrzebne najbardziej potrzebne środki czystości jak i artykuły dla małych dzieci typu pampersy chusteczki rodzina składa się z czworo dzieci w wieku 7lat dziewczynka 5lat dziewczynka 2lata chłopiec 1rok chłopiec. Krótka historia tej rodziny matka była wychowanka domu dziecka po opuszczeniu placówki wyszła za mąż urodziła dwoje dzieci mieszkając u teściów kontem nie znalazła własnego miejsca postanowiła wyprowadzić się do mieszkania po własnym ojcu który nie żyje lecz to mieszkanie nie ma z środku niczego nawet sufitu warunki koszmarne chodź bardzo się stara nic w życiu jej nie wychodzi po krótkim czasie zamieszkania w tym mieszkaniu mąż ją zostawił po dwuch latach do odejścia męża rozwiodła się i założyła nowa rodzinę lecz mieszka w tym samym mieszkaniu w nowym związku urodziła kolejne dwoje dzieci. Jej partner pracuje na umowę zlecenie lecz to jest ciągle walka o lepsze jutro sama nie ma jak podjąć pracy chodź bardzo by chciała problemy narastają ze względu na to jakie ma warunki opieka złożyła wniosek z urzędu do sądu o odebranie dzieci matka załamała się strasznie kiedy ją widziałem serce mi pękało tak bardzo kocha swoje dzieci i tak bardzo cierpi że mogła je stracić tylko dlatego że nie ma warunków w mieszkaniu. Doszło do sprawy sądowej wygrała ją lecz ograniczyli jej prawa dostała kuratora musi zmienić warunki dziecia cz mogła odzyskać prawa i żyć godnie.

uważasz, że paczka z ubraniami czy pampersami załatwi sprawę? tu potrzebna jest jakaś większa akcja - może zaangażować kościół czy lokalne władze - niech pomogą im wyremontować dom, umeblować jakoś schludnie...

i w takim zasyfiałym domu robiła kolejne dzieci z gachem co nie ma pracy??? jej potrzebna jest pomoc - ale psychiatryczna!

ja tylko proszę o pomoc nie o ocenę tej rodziny bo to nie jest ci dane oceniać ich gdy ich nie zn asz gdybyś był/była w jej sytuacji inaczej byś patrzył/patrzyła na świat

nie tobie oceniać co mi jest dane a co nie znam sytuację wielu rodzin takich jak oni - ale nie patrzę przez to inaczej na świat nie masz warunków - nie robisz dzieci! - proste

forum kafeterii to nie jest dobre miejsce. od takiej pomocy jest kosciol i roznego rodzaju instytucje do tego powolane. i mówię szczerze i bez oceniania tamtej rodziny. ty ja znasz ale tutaj na forum sprawa jest anonimowa i nawet gdyby podane byly namiary na konto bankowe czy coś w tym stylu to bym sie nie spodziewała odzewu niestety.

Facebook jak juz bo tu nic nie z działasz