Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZmęczonaMama

Wieczorny płacz

Polecane posty

Gość ZmęczonaMama

Moja córka ma 2 miesiące. Od 2 tygodni codziennie po kąpieli płacze przez 2 godziny. Jest karmiona piersią + mleko modyfikowane, bo nie mam aż tyle pokarmu. W ciągu dnia jest pogodna i radosna, śpi, je i ogląda świat, problem zaczyna się po kąpieli, nie pomaga cyc, tulenie, nie ma kolek bo brzuszek miękki, nie pręży się. Codziennie....2 godziny brzęczenia...potem ze zmęczenia pada i śpi prawie całą noc z jedną przerwą na jedzenie. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może za ciepła woda albo boi się kąpieli. Nic innego nie przychodzi mi do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a spróbuj ją kiedyś położyć bez kąpieli i zobaczysz, czy problem się powtórzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek też tak miał , tylko płakał chwilkę , podawałam mu espumisan mimo iż nie miał kolki i przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może odreagowuje dzień, moja córka też tak miała, przeszło po 3 miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest ostatnio podobnie. Corka ma 7 tygodni. Może nie ma mega płaczu, ale marudzenie, ciężko ja uśpić itd. Najprawdopodobniej dzieci są zmeczone nadmiarem wrażeń z całego dnia, przeciez właśnie teraz sa coraz bardziej aktywne, więcej bodźców do nich dociera... Trzeba przeczekać, choc z doświadczenia wiem, ze wieczory często sa trudne u dzieciaków (to moje drugie dziecko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 tydzień to pierwszy skok rozwojowy, jeśli nie ma kolek to po prostu trzeba przetrwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×