Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam_fałszywą_szwagierkę

Jakiś sposób na wybitnie fałszywą i dwulicową szwagierkę?

Polecane posty

Gość mam_fałszywą_szwagierkę

Moja szwagierka na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie niepozornej, grzecznej, trochę głupiutkiej dziewczynki. Jest miła w kontakcie i strasznie dużo komplementuje rozmówcę. Myślałam, że jest szczera. Kilkanaście miesięcy temu zaczęła narzekać na teściową, przy każdej możliwej okazji i tak jest do dziś. No cóż, ja teściowej przyjaciółką nie jestem, czasem coś o niej negatywnego powiedziałam, ale ja się z teściową trzymam na dystans. Stosunkowo rzadko tam bywam, bo nie lubię bywać w miejscach, gdzie nie traktuje się mnie fair. Nie lubię słuchać niekulturalnych gadek, tzw. przysrywek. Moja bratowa nagaduje na teściową STRASZNIE, podkreśla, że już chce sobie od niej odpocząć, że ma dość. Tymaczasem okazuje się, że ona u teściowej bywa kilka razy w tygodniu, wesoło na herbatkach i kawkach. Boże, jak mnie to obrzydza. I jeszcze szwagierka ma się za wielką katoliczkę, chce cały świat nawracać i krzywo patrzy jak ktoś nie pójdzie w niedzielę do kościoła, tymczasem jest tak fałszywa, że dramat. Przekonałam się już o tym kilka razy, najpierw myślałam, że po prostu jej przeszła złość na teściową ale nie! Ona nadal ją obśmiewa nawet i jak teściowa jest z nami w pokoju to jak się odwróci i rozmawia z kim innym to szwagierka dogaduje coś do jej słów, ironizuje. A założę się że jak są sam na sam obydwie to jej jedzie z wazeliną. I ona tak każdemu. Najpierw obgadała do mnie ciotkę męża i córkę ciotki, a potem tam jeździ na kwaki tak samo!! Ja mam zasadę: jak kogoś średnio lubię, to nie udaję, nie jeżdżę gdzieś co chwilunia. Rzekoma nienanwiść szwagierki do teściowej nijak się tez ma do wykorzystywania teściowej do bezpłatnej opieki nad wnukiem aż do 8 h dziennie!! Jak się o tym dowiedziałam to mnie to zmroziło... gdyby teściowa wiedziała jaka jest ta jej 'milunia' synowa to by się mocno zdziwiła....jak taki człowiek jak szwagierka idzie potem do tego kościółka i do komunii co niedziela> jak taki człowiek sobie umie spojrzeć w twarz? Ostatnio jak ją spotkałam to dosłownie tłumaczyła mi się ze swoich wizyt u teściowej choć ja nawet tematu nie zaczęłam ;) Widzę że jest fałszywa, nie mam ochoty jej oglądać ani spotykać się z nimi...z ją i jje mężem. Mojemu mężowi też się odechciało ich oglądać. Tylko że oni czasem chcą nas zapraszać, my wykręcamy się brakiem czasu.... też byście tak robiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam_fałszywą_szwagierkę
w miejscu gdzie jest "moja bratowa" miało być "moja szwagierka", przepraszam za chaos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zed Leppelin
Może po prostu "kopnij ją w dupę" i przestań się w ogóle z nią zadawać...? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nie chcialabym mic z nia duzo do czynienie ale nie wykrecalabym sie tylko powiedzialabym otwarcie co mi sie nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam_fałszywą_szwagierkę
Wiem, trzeba to olewać, unikać jej albo jej powiedzieć przy następnej okazji co się o tym myśli. Ale wiecie, to ostatnie może oznaczać pogorszenie się naszych relacji raz na zawsze. Nie wiem, czy warto poruszać temat czy po prostu jej unikać ile się da. Ale przyjdą kiedyś święta czy jakieś rocznice, impreza jakaś rodzinna i rzygać mi się będzie chciało jak na tę fałszywą katoliczkę spojrzę... Nie pisałabym tego tutaj gdyby nie to, że codziennie tam łazi a za plecami myje teściowej d....!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam_fałszywą_szwagierkę
i wiem że to może nie jest mądre ale czasem mam ochotę powiedzieć teściowej prawdę. Nie dlatego, że lubię dramaty i afery, nie dlatego, że chcę coś zepsuć, ale dlatego, że nienawidzę fałszu, fałszywych ludzi, nie lubię jak ktoś kogoś w chcąc nie chcąć częściowo mojej rodzinie, nakręca, udaje sympatię, chodzi z prezencikami a za plecami traktuje jak psa. Uważam że choć teściowa ma charakterek to takie jej traktowanie jest poniżej pasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to taki typ - czy da sie coś zrobić? a nie wiem... dla spokoju sumienia powiedziałabym jej kiedyś na boczku co o niej myślę i że mnie nie interesuje utrzymywanie kontaktów z osobami takimi jak ona, jej to pewnie nie da do myslenia, a Ty będziesz obgadana wzdluż i wszerz jak i nie cos gorszego... ale zyjąc tak jak teraz wciągasz sie w jej fałsz, bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teściowa jak nie jest slepa to sama zauwazy, może tylko trzeba jej dyskretnie pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem jej na boczku coś nie coś co o tym myślę, bo to jest dla mnie z każdym dniem coraz bardziej obrzydliwe. Co za fałsz. No jak można tak nagadywać na teściową a codziennie z uśmieszkiem i ładowaniem fałszywych pochlebstw jej podrzucać dziecko, tak że teściowa nawet na działkę nie ma kiedy pojechać bo wiecznie niańczy tego bachora (tak go w myślach ostatnio nazywam, bo ma fłaszywą matkę i tak mi się kojarzy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile ona ma lat..tesciowa pilnije jej malutkie dzieci?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też masz problemy...Błagam Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam_fałszywą_szwagierkę
Hmm, ale jak można dyskretnie dać to do zrozumienia>? Jest ryzyko, że przez teściową zostanę odebrana jako mąciwoda i pomyśli, że chcę coś zepsuć, bo sama nie mam z nią tak bujnych relacji jak tamta i były między nami okresy milczenia, na moje żądanie. A tamta zawsze ładowała jej wazelinę i nigdy jej się nie postawiła ale za to potem ją obgadywała na potęgę i ryczała w poduszkę. A przed teściową zawsze grała zadowoloną. Dlatego wiecie...myślę, że może mi takie "dawanie teściowej do zrozumienia" czegokolwiek, zaszkodzić. Bo tamta taka lukrowana i nigdy się teściowej nie postawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam_fałszywą_szwagierkę
ona ma lat 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezuu, to przestan z bratowa obgadywac teściowa i po temacie. Kobito, widać, ze zazdrościsz chyba tego podrzucania bachorka bo nie widzę innego powodu, ze tak jęczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ci się stało w główkę?? Ja zazdroszczę podrzucania bachorka? A w życiu! Raz, że odkładam decyzję o macierzyństwie bo mnie ono na razie nie pociąga, dwa że współczuję teściowej bo to dziecko to diabeł wcielony i ja z nim ani godziny nie siedziałabym, to coś ma ADHD i zrytą banię. A obgadywać teściowej to jaj jej dawno już nie obgaduję. Czytaj ze zrozUmieniem, że to moja szwagierka ZAWSZE zaczyna temat i zaczyna nagadywać, ja ostatnio tylko słucham. ale już mam dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze się kiedys uda tak zrobic, żeby tesciowa usłyszala co ona na nia gada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak Ci szwagierka znowu będzie zarzekała na kogoś to powiedz coś w rodzaju: to po co tam jeździsz. Ewentualnie Mąż może coś matce delikatnie powiedzieć, Ty się w to nie mieszaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co słuchasz? Ucinaj temat a nie jęcz. A teściowa nie taka biedna skoro na opieke sie zgadza- jej wybór. Więc zluzuj bo widac, ze zazdrościsz bratowej i tyle. Pewnie tego, ze ma dobre kontakty z teściową, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bo ja mam tak samo dobre jak ona, tyle, że rzadsze. A dziękuję że mnie oświeciłaś że płakanie przez kogoś i narzekanie jest oznaką dobrych stosunków z daną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam_fałszywą_szwagierkę
dziś Podaję numer do ośrodka leczenia urojeń, wynalazłam przed chwilą w internecie: 507567.... chcesz ciągu dalszego? bo widzę, że główka już nie ta... G.... o mnie wiesz a z polskiego chyba lachę miałaś, o psychologii się nie wypowiadaj bo g... na ten temat wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba nie masz tak samo dobrych... Cytat" bo sama nie mam z nią tak bujnych relacji jak tamta i były między nami okresy milczenia, na moje żądanie". Zluzuj i tyle. Jak tamta zacznie obgadywac ucinaj temat i tyle. I przestan zazdrościc, wyjdzie Ci na zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj sie nam autorka zdenerwowala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z polskiego miałaś pewnie jedynkę, bo nijak ci nie idzie czytanie ze zrozumieniem. NIE LUBIĘ DZIECI, więc jej niczego nie zazdroszczę. Z teściową mogę mieć tak samo częsty kontakt, tez mogę jeździć na herbatki ale nie chcę bo to jest nieszczere. A tamta nie jest szczera i nic dobrego nt. teściowej nie myśli, po prostu wykorzystuje naiwną jako darmowego telepacza gówien z jej niedorozwiniętego bachora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam_fałszywą_szwagierkę
Zdenerowowałam się, bo mnie wkurza jak idiotki z hafe wymyślają swoje teorie nijak się nie mające do rzeczywistości. Teściowa często mnie zaprasza ale ja się wykręcam BO NIE CHCĘ. Więc twoja teoria jest jakby poje**na jak ty. Rozumiesz słowo: "NIE"? Przecież to absurd nie chcieć czegoś a potem zazdrościć innym że to mają, w każdym razie nie w moim stylu. A Twoim zdaniem to lepiej do kgooś łazić i potem robić z siebie męczennicę? widze że jesteś tak samo dwulicowa jak moja szwagierka, w sensie lepiej łazić gdzieś jak ci coś trzeba i sie przymilać, a za plecami wbijać nóż. Bo przynajmniej inni nam beda 'zazdroscili' tjaaa.. IQ 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko cała rodzina mojego męża jest taka jak ta Twoja szwagierka. Powiem jedno : ogranicz kontakt do minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alez to nie chodzi o to, czy lubisz dzieci. Po prostu zazdrościsz szwagierce, ze ma darmowa opiekunkę, ze nieświadoma teściowa ją lubi. Bo jaki może być inny powód tego, ze Cię to tak irytuje? ja swojej teściowej nie obgaduję. Pomimo tego, ze robi to moja szwagierka. Ucinam temat i tyle. Z teściową się szanujemy, nie wchodzimy sobie w drogę, jesteśmy fair. A od ludzi dwulicowych pokroju Twojej szwagierki po prostu się dystansuję. Cała tajemnica. I przestan bluzgac bo niesmaczne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja już się od niej zdystansowałam. I nie, nie chodzi mi o nic takiego jak piszesz, bo naprawdę, wierz mi, że ja bez problemu mogę mieć nawet lepszy kontakt z teściową, bo mamy więcej poglądów pokrywających się niż z tą "katolicką" synową. Mamy podobny gust, lubimy podobne rzeczy, więc to nie o to chodzi. Ja po prostu nie będę przy niej cały czas siedziała, bo wiem, że aż tak to jej nie lubię. Nie chodzi o zazdrość. Chodzi o NIESPRAWIEDLIWOŚĆ. Że osoba dwulicowa i fałszywa wobec kazdej kobiety w tej rodzinie (swoje juz mialam okazje zobaczyc, to jest prawda), jest w oczach kogoś kto jej pomaga fajną osobą, a tak nrpawdę jest zdrajcą. Że ja, która nigdy wobec teściowej nie jestem fałśzywa, czyli jak mi coś nie pasi to mówię albo unikam, a nie tam jeżdzę jak tamta, jestem ok, a tamta wielka świętość to naprawdę to niezła żmija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko masz pretensje ale ludzie ci tu dobrze mówią. Nie przesadzaj!! Zachowujesz się jak rozkapryszona dziewuszka. Nie lubisz szwagierki wiesz, że jest fałszywa ok nie kontaktuj się z nią nikt ci nie każe. Trudno na uroczystościach rodzinnych jakoś przeżyjesz nie rób tragedii. Bo nie uwierzę że żal ci teściowej. Po prostu chcesz zrobić chryje bo jak inaczej to nazwać. Ew poproś męża żeby z matką pogadał ty nie powinnaś w ogóle się w to mieszać...to nie twoja sprawa. Jak byś była taka święta jak mówisz to na próby pomówień ze strony szwagierki ucinałabyś rozmowę. A ty tego słuchasz widać jednak cie interesuje. Po wtóre jaki z ciebie katolik robisz to samo co szwagierka ona obmawia teściową a ty ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też mam taką szwagierkę i coś ci powiem, też lata do teściowej a potem myje jej d.... ja z teściową widzę się rzadko bo nie czuję potrzeby, a juz tymbardziej nie wyobrażam sobie najpierw na nią płakać a potem latać do niej co chwila wiem o co ci chodzi ja też nie lubie fałszu bo potem te 'psiapsioly' tesciowa i jej pseudo przyjaciolka synowa wydaja mi sie obydwie obrzydliwe. cóż dla niektórych sportem i sensem życia jest mycie innym d....., taka jest tez moja szwagierka. a tych co ci zarzucają zazdrość nie słuchaj, g...wiedzą w tym temacie bo pewnie czegos takiego nie doświadczyly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×