Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izeczka

Zaproponowalam kolezance sex ale sie nie zgodzila. Mam sie teraz obawiac?

Polecane posty

Gość Izeczka

Chodzi o to ze nie wiem czego mam sie spodziewac. Waszym zdanie co ona moze teraz zrobic? Bedzie opowiadala innym ze jestem lesbijka? Moze mnie wysmiac? Jakie sa najgorsze scenariusze w tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izeczka
Dopisze ze tak naprawde to wcale nie jestem les. Obejrzalam fajny film porno w internecie i bardzo mi sie spodobal. Chcialam sprobowac podobnie. Myslalam ze kolezanka moze tez bo ona sie przyznala ze jak robi sobie palcowke to czasem marzy tez o dziewczynach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się, to żaden wstyd, zapewne nikomu nie powie, a jeżeli tak, to olej to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcześniej robiłaś to już z dziewczyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izeczka
Nie nigdy ale cos mnie naszlo zeby sprobowac z dziewczyna i teraz zaluje troche ze sie pospieszylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy na pewno rozwiązanie seksu z koleżanką jest czymś dobry? Nie lepiej znaleźć sobie jakaś anonimową? Potem trzeba będzie patrzeć na siebie po tych ekscesach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izeczka
Boje sie nieznajomych i chorob wenerycznych. Ja jestem czysta kolezanka chyba tez mam nadzieje a z nieznajomymi to rozne AIDS i inne takie. Wole z kolezanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet też może mieć jakiś syfilis i skąd możesz wiedzieć? Spowiadać Ci się z ilośc***anienek nie będzie. Chyba, że tylko z pobożnymi się zadajesz to zwracam honor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukaj dalej, teraz wiesz jak się czują faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izeczka
Co maja do tego faceci? Mam faceta i mi wystarczy. Kocham moego faceta z dziewczyna chcialam tylko sprobowac sexu i nic wiecej. Mnie nie interesuje chodzenie z nia na stale tak jak z moim facetem. Myslalam ze to zrobimy i nikt sie nigdy nie dowie i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to "mają faceci", ze my tez czesto "chcemy tylko seksu" i nic wiecej. ale zwykle babki zaraz musza do tego dobudowywac jakąs nadbudowe uczuciową, i robia z igły widły. A jak ktory powie wprost ze chodiz tylko o seks to zaraz przylepia mu opinię *****cza i zboka. o to chodzilo gosciowi powyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izeczka
Nie myl pojec. Faceci sa zbokami bo zdradzaja swoje kobiety i slusznie nazywa sie ich zbokami. Ja swojego faceta przeciez nie zdradzam dlatego to porownanie jest totalnie nietrafione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"sa zbokami bo zdradzają kobiety." :D:D:D LOL Wydawalo mi sie ze bycie zboczonym polega na oddawaniu sie jakims niestandardowym praktykom seksualnym, np kloce na klate, seks z babciami albo zwierzetami, a nie na "zdradzaniu". Zdrada to nie zboczenie, to po prostu zdrada. Calkiem zwykla, standardowa, z inna, bardzo standardową - ale inną samicą. :D Poza tym - skoro juz o zdradzie mowa - znam kilka kobiet, ktore twoją chec skoku w bok z kolezanka (majac faceta) spokojnie uznałyby za zdradę, wiec ze "to nie zdrada" to temat co najmniej otwarty. ;) A porównanie jest trafione w 100%. Teraz wiesz co czuja faceci przy odmowie. Takze ci ktorzy nikogo nie zdradzają, ot tylko podbijaja dla czystego seksu. Niezboczonego, zwyklego, dopochwowego. A czasem nawet tylko wirtualnego. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość dziś 14 14
szukaj dalej, teraz wiesz jak się czują faceci miałem na myśli to że faceci często spotykają się z odmową i muszą próbować wiele razy natomiast kobieta łatwo znajduje chętengo autorko nie zrażaj się jest wiele kobiet które chciałyby spróbować tylko trzeba to bardziej dyskretnie wysondować zanim się zaproponuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izeczka
Czy ten Twoj okrzyk LOL wzialem z amerykanskich filmow? Ludzie dajcie spokoj temu nasladownictwu... Co do zdrady to jakbym chciala zrobic to z facetem to inna sprawa. Ale z dziewczyna? No bez przesady. Jak na prysznicy przed basenem tez jestem naga wsrod innych nagich dziewczyn to jest to jakas forma zdrady? No chyba nie ale gdybym byla naga wsrod nagich facetow to chyba byloby juz cos na rzeczy prawda? Ano wlasnie. Szach mat moj kochasiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wzialem" to w koncu kobitka czy facet to pisze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładna chociaż ta Twoja koleżaneczka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izeczka
Ladna ale ja jestem ladniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LOL wzialem z "internetów". Taki to mamy język swiatowy. Nie lubię amerykanskich filmów, poza dawnymi wyjątkami, z konca XXw kiedy LOL nie bylo jeszcze w obrocie. W ogole nie lubię Ameryki, za wpieprzanie sie wszedzie na calym swiecie i niszczenie ludziom zycia a to wojnami o surowce, a to wprowadzaniem "ultrakonsumpcyjnego" "stylu" zycia rozwalajacemu wszelkie glebsze wiezi spoleczne i promowanie egoistycznego kapitalizmu. Ale to temat na inna dyskusję. I Jak mówię, pytałem je o to, i "z dziewczyną" one równiez uznały za zdradę, przynajmniej niektore. Oczywiscie chodzilo im zapewne o 'zdradę emocjonalną" - sam stoje na chyba zdroworozsadkowym stanowisku ze "poki nie ma penetracji, nie ma zdrady" - a w ogole temat seksu traktuję dosc swobodnie, wiec nie jestem reprezentatywny., a nawet w tym co piszesz, dosc podobny do ciebie. Tym niemniej nie wszyscy tak podchodzą, wiec temat jak mowie, otwarty. "Jak na prysznicy przed basenem tez jestem naga wsrod innych nagich dziewczyn to jest to jakas forma zdrady?" Nie, poniewaz nie chcesz podejmowac z nimi czynnosci seksualnych. Nie obecnosc w krainie nagich jest zdradą, tylko intencja zeby z nimi "cos" zrobic. Na basenie tej checi przeciez nie ma. "No chyba nie ale gdybym byla naga wsrod nagich facetow to chyba byloby juz cos na rzeczy prawda?" Jak powyzej. Jezeli zrzadzeniem losu (jakas katastrowfa samolotu, basen czy cokolwiek) jestes sama naga nawet pomiedzy samymi nagimi facetami, ale nie chcesz z nimi nic robic, tylko sie stamtad jak najszybciej zmyc, to NIE JEST zadna zdrada. :D Zdrada jest wtedy, gdy taka "naga' sytuacja ci sie podoba, i chcesz ją "pogłebic". Wtedy dopiero mamy zdradę. Twoja logika pozostawia sporo do zyczenia, wiec o jakim szach macie mowa? :D Podsumowując - kwestia wzgledna. Ja tam bym skoku w bok z kolezanka nie uznał - nawet intencjonalnego, czyli takiego w zasadzie spelniajacego kryteria zdrady. Brak penisa - brak penetracji - brak zdrady. ;) Wszystko rozbija sie o kryteria wg jakich definiujemy zdradę. Aczkolwiek w zamian chetnie bym popatrzył. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wylizałabyś jej ci.pke i dupkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izeczka
Cipke na pewno :P Co do d**y natomiast to gdyby bardzo chciala mysle ze tez. Wole jednak c***. Niestety kolezanka nie chciala :( Potem juz jej nawet muwilam ze jak nie chce to nie musi mi sie odwdzieczac i tylko ja zrobie jej minete. Tez nie chciala i nie wiem czemu kurde dopiero. Ostatnio po tym filmie bardzo mnie kreci zeby sprobowac minety wlasnie. Na razie to sama sobie robie palcowke a jak juz jestem morka to oblizuje palce ale to nie to samo co smakowac cipke na zywo taka prawdziwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Tamina
Ze mną nie miałabyś ochoty popisać? Uwielbiam świeży narybek. Dam Twojemu języczkowi płatki mojej różyczki i kakaową dziureczke. Co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"sama sobie robie palcowke" czesto? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izeczka
Czasem kilka tygodni nic ale jak trafie na dobry film to zdarzalo sie 2 razy dziennie. Naprawde ciakwi mnie jak smakuje sluz ale cudzy nie moj. Tamina chetnie bym sprobowala Twojego ale sorki nie zawieram takich znajomosci przez internet. Mozemy sobie pofantazjowac tu na forum ale w realu musialabym Cie wpiesr dobrze znac a tymczasem nic o Tobie nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Tamina
Dobrze, to pofantazjujmy na razie tu, na forum. Jednak wpierw ustalmy kilka zasad. To Ja jestem doświadczona, a ty (celowo z małej litery) jesteś nowicjuszką, rozumiesz? Dlatego od tej pory Ja będę się do ciebie zwracała "dziewczynko", a ty do mnie "Proszę Pani" (pisane koniecznie dużymi literazmi). Zgadzasz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... chyba jednak sie nie zgadza. :D w sumie nie dziwne, jako egalitarysta tez jestem przeciwny WSZELKIEJ dominacji. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izeczka
Moge sie na probe zgodzic ale z gory uprzedzam ze nici z realnego spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×