Podejrzewam ze on ma inną czy inne a nie tylko mnie

Nie wiem czy moje podejrzenia są prawdziwe, ale musze się wygadać bo nie moge przez niego spac :O No wiec spotykamy sie już jakiś czas dokładnie 14 miesiecy. I to wyglada tak, ze na poczatku on był mna oczarowany, poswiecał mi cały czasu dużo uwagi. Niestety teraz raz on czesto sie odzywa, ma dla minie czas itd, a innym razem nagle go nie ma przez kilka dni Raz wyslal do mnie przez pomyłkę smsa ktory podejrzewam ze był do innej dziewczyny ,niby nie bylo w tym smsie nic jednoznacznego, ale podejrzewam,ze mogł byc do innej kobiety Rzadziej ma czas na spotkania ze mna, kiedys inaczej to wygladało Niestety nie mogę go sledzic bo dzieli nas odległość Nie mam dowodów, ale mam takie przeczucie, ze może spotykać sie z kims jeszcze albo nawet w kilkoma? Zerwać z nim? Ta sytuacja mnie kosztuje duzo nerwow , te jego hustawki ze raz jest zainteresowany mna, a raz jest jakby obojetny, ten brak czasu i wymawianie sie praca, a potem przyjezdzanie do mnie i miłe spotkania, mam metlik w glowie...

przede wszystkim szczerze z nim pogadaj, powiedz o swoich podejrzeniach, powiedz ze czujesz ze jest inaczej i spytaj co się dzieje, ze nie chcesz być oklamywana i jeśli ma coś na sumieniu niech powie to odrazu...ze zniesiesz nawet najgorszą prawde od kłamstwa..wzbudz w nim zaufanie tak by poczuł ze może spokojnie powiedzieć wszystko..bądź spokojna, nie krzycz na noego, nie płacz, tylko pozwól mu się przed Tobą otworzyć..tylko w ten sposób powie prawde,i się przyzna jeśli jest coś na rzeczy.. Drugi wariant jest taki ze może on tak się zachowywać bo ma jakieś problemy,albo poprostu potrzebuje sobie raz na jakiś czas odpocząć od Ciebie, pobyć chwilę sam ze sobą..jak to facet, jest też możliwośc ze robi to specjalnie bo chce byś wtedy wykazała się, trochę pomartwiła o Niego,rozumiesz zwrócić na,siebie Twoją uwagę bo może on ciągle zabiega o Ciebie, przyjeżdża, pisze pierwszy a nie czuje tego samego starania z Twojej strony..albo tak jak podejrzewasz jest ktoś jeszcze w Jego życiu..wtedy już raczej nie było by sensu o Niego walczyć bo skoro by kręcił na boku z inną..to oznaka, że Ciebie prawdziwie nie kochał, bo by tej innej nie było..:) Przede wszystkim rozmowa.. szczera, spokojna rozmowa :)

Hmmm, no tak tylko czy on się mi przyzna... nie wiem. Ale porozmawiam z nim. Jest tez taka ewentualność, ze moze robi to specjalnie bo nie czuje starania z mojej strony bo ja nie zabiegam o niego tak jak on o mnie, ale to wynika z tego ze ja poprostu wole jak to facet sie o mnie stara, jakos boje sie tak bardzo okazywac ze mi zalezy bo juz sie kiedys na tym sparzyłam Np osatnio tak wyszło ze ja nie moglam sie spotkac to wtedy on mi odpisal obojetnie jakby go to nie ruszalo (troche mnie to zabolalo) ale jednoczesnie napisal zebym teraz ja dala znac jak sie bede chciala spotkac. A ja naprawde nie moglam... On czesciej nie ma czasu niz ja, a nie mozemy sie spotykac spontanicznie bo dzieli nas ta odleglosc i nie jest to zawsze takie proste W weekendy on czesto pracuje bo taki ma zawod, ja z kolei pracuje w tygodniu, raz na 1,5 tyg, raz na 2 tyg sie widujemy kiedys to bylo czesciej. Ostatnio np okazywał mi duzo czulosci, od kilku dni to sie zmienilo, mial do mnie przyjechac, okazało sie ze nie ma czasu, podejrzewam tu inna kobiete :O choc mam nadzieje ze sie myle, ale tak czuje ...Brakuje mi go, on jest skryty dosc , nie powie wszystkiego co mysli i ciezko go rozszyfrowac, dzisiaj to juz w ogole mi sie zrobilo mega smutno ze sie nie zobaczylismy, wiec nie moge spac . On nie wiem czy faktycznie jest na to tak obojetny jak pisal w smsie czy to taka jego poza bo ja ostatnio nie moglam sie spotkac. nie wiem. Ciezko mi go generalnie rozszyfrować, on jest bardzo zamkniety w sobie i czesto nie wiem co on np mysli

No raczej babska intuicja sie nie myli.Mialam taka sama sytuacje tylko w druga strone, facet ktory spotykal sie ze mna mial kobiete w innej miejscowosci .Raz wyslal do niej smsa, ktorego mial do mnie wyslac/szczescie,ze nic tam nie bylo,on do kumpla mowil,ze i tak chciał sie jej pozbyc,byl kobieciarzem, tzn nadal jest ale juz sie nie spotykamy

Po tym co napisałas myślę ze nie chodzi o inną kobietę tylko poprostu odegrał się na Tobie za to że ostatnio Ty nie mogłaś się z Nim spotkać.. coś w rodzaju nauczki. Rozumie że Cie to boli, i rozumiem, że boisz się okazać mu uczucia bo się kiedyś na tym przejechałaś..ale musisz starać się mu zaufać..i nie chodzi o to byś za nim zaczęła ,,biegać" tylko by on wiedzial i miał poczucie że doceniasz Go, że jest dla Ciebie ważny, potrzebny Ci..od czasu do czasu zaskocz Go czymś pozytywnym..tak, żeby poprostu też poczuł Twoją miłość.. nie może być tak, że on tylko będzie zabiegał..choć wiem sama, że wtedy jest dla kobiety najlepiej;) ale facet jak to facet lubi dawać od siebie ale na dłuższą metę zabiegając stwierdzi.że Tobie nie zależy na Nim tak jak Jemu, i zacznie ograniczać swoje starania po to by sprawdzić jak Ci na nim zależy, i jak będziesz reagować..:) fajna jest książka która sama czytalam ostatnio pt.: ,,Dlaczego mężczyzni kochają zołzy" można sobie to w pdf-ie ściągnąć . Fajnie opisuje jak prowadzić relacje z facetem tak by jednocześnie on czuł się kochany, ale nie było że my za Nim latamy..i gwarantuje Ci że działają zasady opisane tam..więc jeśli tutaj chodzi tylko o to że on to robi specjalnie to ta książka będzie dobrym rozwiązaniem. Dlatego staraj sie tak go podejść żeby się wygadał, żeby nie bał się Twojej reakcji.. :) Bądźmy dobrej myśli że nikogo nie ma. Możesz jeszcze zrobić tak ale to już jeśli tylko chcesz i nie boisz się sprawdzić go..założyć konto na fb z zdjęciem jakiejś fajnej dziewczyny i do niego napisac, spytać czy chce się poznać, czy ma kogoś, czy długo z kimś jest, itp :) ale jego reakcja może być różna..także to tylko dla odważnych:) jeśli Ci powie ze wtedy ze ma dziewczyne, to możesz mu powiedzieć ze też masz kogoś ze wam się nie układa i spytać jak jemu się układa z jego dziewczyną, może w ten sposób dowiesz się co w nim siedzi, obcej dziewczynie może prędzej się otworzy, poudawaj taką przyjaciółke wirtualną :)

ojjj on tez jest wlasnie kobieciarzem troche, tzn taka mial opinie zanim zaczelismy ze soba byc... Nie wiem co w tej sytuacji zrobic, ale nie chce byc jedna z wielu Jednoczesnie tez nie mam dowodow na jego zdrade, ale tak czuje, ze moze nie jestem jedyna Najgorsze ze mi na nim zalezy :( Ta odleglosc tez jest meczaca bo widujemy sie tak rzadko, jak juz sie widzimy jest zawsze cudownie , nigdy sie praktycznie nie klocimy :( Np ostatnio byl dla mnie bardzo czuly, wszystko bylo swietnie, pisal jak bardzo teskni, mielismy sie spotkac w tym tygodniu, mial byc w moim miescie bo tu mial jakies interesy do zalatwienia, okazało sie nagle, ze jacys ludzie mu pozmieniali plany i jednak nie jedzie ( ale czy nie pojechal i nie spotkal sie z kims innym tego nie jestem pewna), chcial sie spotkac w piatek, ale z kolei ja u odmowilam bo nie moglam to tak odpisal jakby mu to wisialo, jakby zmiana o 180 stopni wczesniej tak pisał ,ze teskni... Nie wiem czy zrobil to na przekor mnie bo byl zly, ze odmowilam czy moze spotkal sie z inna i ma mmnie w nosie

04:42- no wlasciwie to mógl sie poczuc zaniedbywany bo sam napisał ,ze teraz jak sie za nim steksnie mam zaproponować spotkanie Po tej mojej odmowie... Przewaznie on proponuje spotkania to jest prawda, ale ja sie jakos boje wykazac wieksza inicjatywe, ze wtedy sobie mnie odpusci, a jednoczesnie mi zalezy na nim. Ale chyba teraz faktycznie ja wyjde z inicjatywa i zobaczymy

no ja rozumie dlatego mówię ci przeczytaj sobie ta książke jest świetna a dzięki temu przestaniesz się bać okazywać uczucia nauczysz się robić tak by on sam o nich mówil a jednocześnie czuł się dla ciebie ważny :) wiesz może przed Toba był kobieciarzem ale w Tobie mógł zakochac się tak ze nie patrzy za innymi, ale tej pewności nie mamy, mówisz ze odległość cie męczy i wcale sie nie dziwię bo raz na dwa tygodnie spotkanie to rzeczywiście mało . nie było by możliwości by on zanieszkal bliżej Ciebie? lub byscie zamieszkali razem ? może warto taki pomysł podsunąc mu, albo gdzieś wyjechać na tydzien zobaczyłabyś wtedy czy by rozmawiał z kimś przez telefon, lub pisał, wiesz o co chodzi no ;)

Czesto powodem jest zwiazek z izolacja przed partnerem.Ja mam zwiazek bez tajemnic wszystow o sobie wiemy i sobie mowimy.A partner jest nawet zawsze przy kazdym badaniu u ginekologa i uczestniczyl przy porodach.Takie przezycia lacza zwiazek.To samo on mnie i ja jemu mozemy zagladac do laptopa czy komorki.Skoro jestesmy Razem to jestesmy caloscia i druga polowa nalezy do drugiego.

nie dawaj mu d**y przez tydzien a gotuj mu obiad w stroju jak ta panienka z filmika gwarancja ze zapomi o tej ktora teraz w jego sercu i bedzie chcial tylko ciebie na zawsze 333 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

Stoisz na przegranej pozycji jak nie mieszkacie w tym samym miejscu, to on ma większe możliwości znaleść sobie jakąś dziewczynę oprócz ciebie. Dopóki to się nie zmieni to nie wróżę wam wspólnej przyszłości.

Tez mi się wydaje ze kogoś ma. Facet bez kobiety seksu długo nie wytrzyma. Nawet jeśli nie darzy tamtej uczuciem to spotykają się dla zabicia czasu no i baraszkowaniu w łóżku. Za długo żyję zeby wierzyc w bajki. Po prostu jestes kolejną tzn ze jak tamta nie może to jedzie do ciebie i na odwrót. Ja bym zakinczyla tą znajomość bo ty widze juz jestes zaangazowana ale co on myśli robi? Znam najlepsze kochajace się małżeństwa które rozlecialy się przez odległość. Moze się mylę ale juz taka jestem nieufna do facetów bo raz się przejechalam i o jeden raz za dużo. Teraz masz oczy szeroko otwarte i widze cos czego wcześniej nie dostrzegalam. Obym się mylila. A najlepiej nie zapowiadaj się i wybierz się do niego z zaskoczenia. Zobaczysz czy będzie mial cos do ukrycia. Czy będzie szczesliwy z niespodzianki. Niech wie ze takie odwiedziny będą częściej. Wyczujesz go wtedy innego sposobu nie ma. No chyba ze detektyw ale to kosztuje

oczywiście związek bez tajemnic ale czy facet powinien być przy badaniu ginekologicznym albo porodzie to się bym kłóciła..bo jak niby on zaufania ma nabrać skoro wszędzie z tobą chodzi nawet do ginekologa..a poród? poród owszem jest ważnym.przeżyciem i wogole ale nie powinien facet być przy porodzie tylko bezpośrednio po porodzie... bo ja mam akurat znajomego co był przy porodzie i mimo ze jest przystojny, żona jego szczupła raczej dobra babka ogólnie z niej to on chyba przez bycie przy porodzie stracił pociąg do niej bo mają tylko jedno dziecko które ma już 20 lat..i on chce się z nia rozwiesc..bo jak mówi byli ze,sobą do tej pory tylko ze względu na dziecko..ale nie kocha jej od dawna i ona o tym wie, traktują się jak przyjaciele..córkę wychowali dobrze, córka wie o tym ze on nie kocha jej matki i akceptuje to wszystko...ale moim zdaniem to właśnie przez to ze był przy porodzie się odkochal

Jeśli zależy Ci na tym, zeby poznać prawdę, no to jednym z rozwiazań możliwych jest wybranie się do detektywa (http://spy24.pl/), który sprawdzi dla Ciebie czy twój facet się z kimś spotyka. Tylko zadaj sobie pytanie co później. Jak sie dowiesz prawdy i czy się to opłaca. Bo jak nie zdradza to powiesz mu o tym, że go podejrzewałaś?

Moim zdaniem prywatny detektyw to dobry pomysł. Sama korzystałam z usług p. Jarka z www.nemezis24.pl i choć potwierdziły się moje przypuszczenia, to dobrze się stało, przynajmniej wiem, że spotykałam się z nic nie wartym kolesiem...

Ja również miałam styczność z detektywem w takiej sytuacji, http://grupahedron.pl/kontakt-wroclaw/ - niestety nie powiem, że była to najmilszy moment w moim życiu. Mimo że prawda wyszła na jaw to wcale nie poczułam się lepiej i spojrzenie prawdzie w oczy okazało się trudniejsze niż można się spodziewać ;)

Tak, nie jest to przyjemne, ale dowody jakie detektyw zgromadzi, jak niemiłe by one nie były, mogą Ci się przydać podczas sprawy rozwodowej. Właśnie dlatego warto zaangażować prywatnego detektywa. Również słyszałam dobre opinie o agencji http://nemezis24.pl, podobno dobrzy są.

Czytałam o tej agencji http://nemezis24.pl bardzo dobre opinie, niektóre historie niestety mroziły krew w żyłach, np. facet jedzie zawieźć dziecko na basen, a w międzyczasie meeting z kochanką... Podłość ludzka nie zna granic :(