Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak nauczyc dziecko sikac na nocnik

Polecane posty

Gość gość

Moj synek ma 20 m i wzielam sie za nauke nocnika.Zdjelam pampersa zalorzylam majtki latam za dzieckiem.Zauwazylam ,ze maly boi sie sikac na nocnik i nie chce na nim siedziec nawet pare minut koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pojdzcie razem do sklepu i niech wyboerze taki nocnik jaki mu sie podoba, moze byc na full wypasie jakis grajacy jak sie sika wazne zeby go lubil. Potem mozesz sadzac misia na nocnik i jak misio "zrobi siusiu" to chwal misia, bij mu brawo i ogolnie sie zachwycaj, dziecko tez bedzie chcialo byc chwalone wiec moze zacznie nasladowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mały jest dobrze wychowany i wie, że nie sika się na nocnik, tylko do nocnika. Mądrzejszy niż mamusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
nie wiem, może się nie znam, tzn to ze się nie zma to fakt, ale co to za problem powiedzieć dziecku po co ten nocnik, od czego sluszy i posadzić go na tym nocniku? Kaz mu usiasc na niego , czy posadź go i zakaż mu schodzić z nocnika dopóki ty mu nie pozwolisz zejść . Z czym macie takie problemy? jak dla mnie normalnie dziecko sadza się na nocnik na iles tam czasu iles tam razy dziennie , tłumaczy jemu się po co i dziecko wtedy nauczy się. Moi rodzice tak ze mną postępowali czyli jednak dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.23 a co ma nauka sikania do -do czy na nocnik. Co ma piernik do wiatraka? Inteligencji zero .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Późno oswajasz dziecko z nocnikiem. Moja zobaczyła go jak miała rok. Początkowo nie chciała siadać na niego bo to żywe srebro-sadzałam misia, ja siadałam i wszyscy ona tylko sie cieszyła, włączałam filmiki w sieci jak dzieci robią na nocnik. Kiedyś usiadła i ja zabawilam swoimi lakierami do paznokci-przypadkiem zrobiła siku. I tu był przełom bo sadzalam i prosiłam o zrobienie siku w zamian za nagrodę. Pozniej zaczęłam rano ściągać pampersa bo ona kupę zawsze rano robiła i czekałam aż sie skupi na tej czynności wiec ja sadzałam szybko i zaraz było w nocniku. Brawa, bis, nagroda. Teraz ma 2 lata i chodzi bez pampersa w dzien spi także bez jedynie na noc musze założyć bo wybudzenie nic nie daje zeby zrobiła bo ona nie chce nawet wstać. wpadki sie czasem zdarzają ale i tak bliżej jak dalej do 100% odpoeluchowania Powodzenia autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmańska-wypier/da:la:j z tego wątku ktory Cie ewidentne nie dotyczy. To ze Twoi rodzice tak robili nie oznacza ze tak jest dobrze i ze to model uniwersalny dla wszystkich dzieci. Ty myślisz ze jak dziecku nocnik skojarzy sie z przymusem i złością rodzicow to ono bedzie miało chęci na niego siadac? Bedzie sie czuło bezpieczne i szczęśliwe? Nie? Wiec spiertalaj z takimi radami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
ale co to za problem kazać 2 latkowi nasika do nocnika? to jakas czarna magia? mówisz gdzie ma siku zrobić i ot cala flozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
dlaczego dziecko ma kojarzyć to ze zloscia rodzicow? ja się rodzic nie będzie zloscic to nie będzie kojarzyć tego z złością. J anie mowie żeby wsciekac się na dziecko, tylko normalnie psadzic je na ten nocnik na siku i ot wielka trauma jaką sami sobie wmawiacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.36 no wlasnie z mojego doswiadczenia nie pozno.Mam corke 8 letnia i pamietam jak ja uczylam.Corke zaczelam oswajac z nocnikiem wczesniej ,miala wtedy roczek.Mala tak znienawidzila nocnik,ze dla niej nocnik byl za kare,bala sie go i sam widok powodowal krzyk.Schowalam wtedy nocnik na kilka miesiecy i jak miala 20m sprobowalam ponownie nauka trwala kila dni bez placzu i krzyku.Teraz myslalam ,ze bedzie podobnie,tylko maly nie chce siedziec na nocniku a jak juz sika do niego to strasznie sie stresuje i placze .Bawi sie z nocnikiem podbiega siada na kilka sekund mowi sisisis i ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska ale to tak nie działa, nie miałaś małego dziecka to nie wiesz. Maluch dwuletni nie zrobi od razu tego o co go prosisz, po prostu. Trzeba to stopniowo oswajac, pokazywać, mówić że mama nie siusia do pampersa tylko na toaletę, zachęcać, nie krzyczeć jak będzie wpadka. Ja też uważam że im wcześniej dziecko widzi nocnik tym lepiej. Moja córka miała osiem miesięcy jak dostała nocnik. Oczywiście najpierw go traktowała jak zabawkę ale nigdy się nie bała, jak miała półtora roku zaczęła siadać na kupę, potem na siusiu i poszło. Grunt to pozytywne nastawienie i chwalenie każdego nawet małego sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmańska nie ośmieszaj sie bardziej. Zrob wszystkim przysługę i zniknij z tymi radami. Taka trauma ze jak mu każesz siedzieć tam na tyłku a dziecko nie chce bo sie go boi, nie zna, nie rozumie to ma juz odczucie leku i jeszcze stac nad nim jak gestapo zeby nie wstało! Ty Szczasz na zawołanie? Nie? Wyobraź sobie ze dziecko tez nie bo to nie małpa w cyrku. Dwulatek myślisz ze sie urodził z wiedza co to robić siku i gdzie? Myślisz ze jak powiesz "tu masz robić siku" to nagle Magikum tragikum bęc i juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka.No nie Tasmanska nie masz racji nauka sikania wcale nie jest tak prosta jak sie wydaje.Sa dzieci ,ktore szybko sie ucza a sa takie co nie.Nie kazde dziecko bedzie siedziec na nocniku.Moj maly nie chce i co mam go przywiazac do tego nocnika? Moje kolezanki dziecko powstrzymywalo mocz ze strachu w efecie czego zaczelao czesto popuszczac. Jestem ciekawa czy mamy maja sposoby na takie dzieci ,ktore zle reaguja na nocnik .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaz/posadź/zakaż-to sa słowa jakimi operujesz i z czym ma sie to dziecku kojarzyć? Z przymusem tępa kobieto a ono nie rozumie dlaczego nagle matka mu cos zmienia jak robił w pampersa i dobrze mu było a tu jakieś zakazy i nakazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sadzalam misie i lalki na nocnik, lalam wodę z kubeczka że niby zrobiły siusiu i córka się przekonała żeby też usiąść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska Tylko totalni debile wypowiadają się z taką pewnością o rzeczach o których nie mają pojęcia. Nie masz dziecka to znaczy że nie masz pojęcia o niczym co dotyczy tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
gość dziś - to mu przecież mówisz w jakim celu siedzi na tym nocniku i co ma robic na nim. Przeciez nikt o zdrowych zmysłach nie posadziłby dziecko na nocniku nie mówiąc mu dlaczego,. Po to dziecku się tłumaczy ,aby wiedziało do czego sluzy nocnik i dlaczego ma na nim siedzieć. WYJASNIC trzeba dlaczego!! Wy nie potraficie z własnymi dziecmi rozmawiać, ani wytlumacyc im tak podstawowej sprawy? no wezcie cie kuva w garść i ogarnijcie w koncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to ty się ogarnij, Tasmanska, tyle osób już c***isało że nie masz pojęcia o dzieciach a ty dalej swoje...Nienormalna jakaś jesteś? Nie masz dzieci a udajesz madrzejsza od rodziców???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Ale jaki problem macie z powiedzeniem dziecku ze SIKA SIE NIE DO PIELUCHY,,ALE OD TEJ PORY NA NOCNIK??!!! Coz w tym takiego skomplikowanego wytlumaczyc dziecku ,ze od tej pory nie robi pod siebie ,ale za akzdym razem jak zechce mu się siku, czy kupe to na nocnik ma to robic. Coz w tym takiego karygodnego gdy matka/ ojciec własne dziecko posadzi na nocnik mówiąc mu w jakim celu na nim siedzi ? Ja p********* ja jestem załamana jakie wy macie braki. Sami sobie problemy stwarzacie bo we wszystkim widzicie problem i nie podejmujecie zadnych wyzwan . Cackacie się tak z dziecmi to macie efekty bezstresowego wychowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska ile dzieci odpieluchowalas w swoim życiu? A nie, zaraz, przecież ty nie masz dzieci, uuups!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska wypowiedzialas sie i wystarczy! Twoja rada otrzymala 0/10 pkt wiec idz gdzie indziej radami sypac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tasmanska miesiecznemu dziecku przeciez by wytlumaczyla zeby robilo jedna kupke dziennie bo jej sie nie chce tyle razy przewijac - i dziecko by jej posluchalo ;D hehehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jej laska sie wypowiada a dzieci nie posiada :) ale sie usmialam bedziemy miec z czego w pracy sie smiac z dziewczynami:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmańska opętana babo-juz Ci wyjaśniłam jakie problemy ma dziecięca psychika z nocnikiem bo to nowość dla niego żaden dwulatek tak ekspresowo tego nie rozumie co to siku i kupa i dlaczego akurat ma siedzieć bo do tej pory w pieluchę robił gidzie i jak chciał. To tak jakbyś przyzwyczaiła sie możesz jesc na łożku a tu nagle trzeba przy stole. Dziecko sie boi/nie kontroluje zwieraczy i pęcherza to dla niego nowość i jeszcze rodzic ktory jak sama napisałaś-cos każe ale dziecko nie wie o co konkretnie chodzi. Skończ sie udzielać jakbyś wszystkie rozumy pozjadała bo temat nie jest dla Ciebie. Twój mały móżdżek nie potrafi zrozumieć dziecka małego i nawet większego :P wiec nie trolluj I tak/cackamy sie ze swoimi dziećmi i to lubimy i tyle wychowany jak chcemy i mamy big problemy ktore dla ciebie problemem nie sa i tak bedzie. Ulżyło? Dotarło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I kobiecino nie pisz mi tu o bezstresowym wychowaniu bo pojęcia bladego nie masz co pleciesz! Tobie brak wychowania kojarzy sie z bezstresowym/nic dziwnego sama dzieci nie masz wiec skąd Twój mały móżdżek ma to wiedzieć co/jak/po co/dlaczego/kiedy/gdzie itd. sie z dzieckiem robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwulatkowi wytłumaczysz że sika sie do nocnika, że jest już duży i nie sika do pampersa zapytasz czy rozumie i powie że tak, może nawet zrobi to siusiu do nocnima a za godzinę zesika się w majtki i tyle. Po prostu takie dziekco potrzebuje czasu. Oczywiscie tłumaczyc trzeba ale jak bedziesz sadzac na sile i zakazywać schodzic dopoki Ty nie pozwolisz to zrazisz do nocnika i skutek bedzie odwrotny. Moj syn ma 22 miesiace i jest od miesiaca odpieluchowany. Zajelo nam to okolo 3 tyg tlumaczenia, zachecania, dawania naklejek za nasikanie itp. Teraz sam przychodzi mi mowi ze mu sie chce i idziemy na toalete i na nakladce sie zalatwia :) Tu pomoze tylko cierpliwosc opanowanie i nie zrażanie sie przy porazkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ze nie mam dzieci i nie zamierzam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie ciesze że mam mojego uśmiechniętego bąbla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja sprawa czy chcesz nie chcesz mieć dzieci ale po co siedzisz na forum dla matek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
to dlavzego wy we wszystkim macie problemy ? jak nie w odpieluchowaniu bo boicie się dziecku powiedzieć, aby usiadło na nocnik , nie wiem czemu was przerasta posadzenie dziecka na nocnik, to następnie propbelm na problemie macie w wychowywaniu lub opiece NAD WLASNYMI DZIECMI, bo się własnych dzeci boicie i taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×