Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak wybić jej ten pomysl z glowy????

Polecane posty

Gość gość

witam mam problem z moją matką! ona jest chyba jakas nienormalna! karze mi iść do ginekologa mówi,że ustawia mi wizytę i czy tego chcę czy nie mam isć! bo niby musi miec pewnosc, ze ze mną jest wszystko w porządku i czy czasem nie mam zadnych zmian bla bla bla... no czuje sie ostatnio jakos zle, boli mnie brzuch szczegolnie pęcherz i jajniki no i do tego bolesne miesiączki ale nie chce isc z tym do lekarza! przeciez to normalne objawy wiele dziewczyn tak ma i tak sie dzieje ze cos czasem zaboli a moja matka juz dramatyzuje! co ja mam zrobic, jak jej wybic ten pomysł z głowy.. nigdy w zyciu nie pójdę do ginekologa. Na jakąs rozmowè moglabym isc czy na USG ale nie na badania gienkologiczne w zyciu się nie zgodze... !! wstydze się i nie rozbiore sie przed obcą kobietą czy facetem! a tym bardziej nie chce zeby mnie ktos dotykał,nie zycze sobie takich rzeczy! milion razy jej powtarzalam ze ja tam nie wejde.. ze bede siedziala jak slup i jak przyjdzie co do czego to zwyczajnie stamtąd uciekne ! ale nie ona swoje.. po co mam tam isc? zbadac się nie dam.. czy ona mnie moze zmusic? mam 14 lat i zeby nie bylo jestem dziewicą nie wyobrazam sobie by je tracic w najblizszym czasie choc mam chlopaka.. co tu zrobic? jakies rady? ja nie potrzebuje takiego lekarza.. skoro ona chce isc to niech idzie ale mnie ze sobą nie ciągnie.. co ja moge zrobic w tej sytuacji? na pewno tam nie pójde.. nie dam rady za bardzo się krępuje! pomocyy.. ja z nią tu dluzej nie wytrzymam , nic do niej nie dociera.. zadne prosby zadne tlumaczenia ze to nie jest tak latwo pojsc i sie rozbierac czy dawac dotykac... moja matka jest inna niz ja.. ona nie ma poczucia wstydu , ją to nic nie krępuje.. a ja nawet jak bym miala byc w bieliznie to bym nie potrafila przed kims obcym,nie rozbieram sie nawet przed wlasną matką czy siostrą.. bo nie potrafie a ona mi karze isc.. no co mam zrobic blagam!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spodoba ci sie to co napisze na poczatku ale przeczytaj to do konca, obiecuje ze po przeczytaniu zrozumiesz o co mi chodzi i obiecuje nie bede namawiac cie na badanie na fotelu. idz do tego ginekologa ale gdy wejdziesz do gabinetu a twoja matka wparuje za toba powiedz LEKARZOWI ze chcesz byc zbadana bez niej bo sie bardziej bedziesz krepowac. Nawet jak twoja matka sie nie zgodzi lekarz powinien ja przywolac do pionu inaczej powiedz ze sie nie rozbierzesz. Gdy juz twoja matka wyjdzie powiedz wprost ze jestes dziewica ze to twoja pierwsza wizyta, ze nie chcesz badania na fotelu bo sie wstydzisz i krepujesz. Ze moze na nastepnej wizycie bedzie ci latwiej( nie musisz isc na nastepna, wystarczy tylko tak powiedziec) ze dzisiaj mozesz porozmawiac, dac zbadac sie przez brzuch( w tym usg i naciskanie reka gdzie czujesz bol jak u zwyklego lekarza). Powiedz normalnie o swoich bolach i innych dolegliwosciach, lekarz nie moze cie zmusic do badania na fotelu a najczesciej ginekolog nawet nie namawia takie mlode osoby ktore nie chca tego na 1 wizycie. Mozesz tez zgodzic sie na badania np mocz krew itp tak kontorolnie czy nie masz anemi itp. Moim zdaniem to bylo by najlepsze dla ciebie, wiedziala bys ze wszystko jest oki i miala bys wizyte za soba. Nie zawsze potrzebne jest badanie na fotelu, szczegolnie jesli nie jestes na to gotowa. A to ze twoje kolezanki tez boli to nie bierz tego jako diagnozy, czasami lepiej sprawdzic czy wszystko oki, bo kazdy jest inny. Polecam ci tak zrobic, sama w ten sposob uniknelam badania na fotelu przez rok az bylam gotowa;) wystarczy szczerze powiedziec lekarzowi o swoich obawach no i dopilnowac by osoba postronna ktora mysli ze wie najlepiej byla za drzwiami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź się ogarnij. W sumie masz z 14 lat wiec niby normalne ze zachowujesz sie jak 5 latek, któremu mamusia kazała umyć się w wannie ale czy nie wydaje ci się że ugrasz więcej jak zaczniesz zachowywać się NORMALNIE a nie jak rozhisteryzowane dziecko z przedszkola? Ja się nie dziwię, że matka Cie nie słucha i na siłę ciągnie. Jak można kogoś takiego poważnie traktować? Nie lepiej pogadać z matką? Powiedzieć że zgadzasz się ( zdrowie ma ci wystarczyć na całe zycie) ale nie chcesz jej przy badaniu. - ustalić że idziesz tylko do kobiety - boli cię podbrzusze skoro jesteś dziewicą raczej na 90% zrobią ci USG przez brzuch. Możesz poprosić matkę żeby rejestrując cie upewniła sie ze lekarz dziewice bada przez brzuch. - potem wypisz sobie na kartce wszystkie objawy i daj lekarce.. Nie będziesz musiała jej gadać sama. Na tej podstawie wystawi diagnozę wiec pamiętaj o tym żeby nie ściemniać bo będziesz znów musiała przyjść. Co najwyżej cie zbada od dołu palcem aby zobaczyć czy macica jest dobrze ułożona ale to tak na 50%. mnie nigdy tak nie badali. Jedna chciała bo nie miała usg wiec upewnij sie ze lekarz do którego idziesz MA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego się boisz.Matka chce ci dobrze .Wpowadzi cię w badania ginekologiczne.Skąd wiesz ,że za 2 lata nie b ędziesz drapana po ci/pie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:42 jestem normalna a to ze nie chce się rozebrac to nic na to nie poradzę i darujcie sobie takie teksty w moim kierunku , pytam powaznie i nie potrzebuje najazdow na mnie.. tobie moze latwiej jest sie rozebrac przed kims obcym ale nie mi.. kazdy jest inny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) kiedyś też miałam 14 lat i też miałam bunt w głowie tak jak ty. Rozumiem Cię. Ale ginekolog to tak samo jak chirurg lub ortopeda - też lekarz. Dziewczyny w twoim wieku mają różne objawy, lęk itp przed wizytą :) ale jeśli chodzi o mnie z mojego doświadczenia - NIC NIE BOLI :) Każda z nas ma inne ciało, inną budowę. Może warto przejść się do lekarza, zrobić badanie kontrolne. Są różne choroby, zakażenia typu: choroba jajników itp A jeśli już tak bardzo nie chcesz iść, usiądź z mamą, porozmawiaj na SPOKOJNIE, wytłumacz, że masz lęk, ewidentnie się boisz. Nikt Cię do badanie zmusić nie może. Każda kobieta przechodzi ból podczas okresu tzn miesiączki, jedna większy, druga mniejszy. Jajniki i ból brzucha to podstawowa rzecz podczas miesiączki, kumuluje się tam wszystko... Rozmowa to najlepsze wyjście z sytuacji. Pozdrawiam i życzę udanego kompromisu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisałam że jestes nienormalna TYLKO że zachowujesz jak 5 latka i to rozhisteryzowana. Przeczytałaś coś więcej czy tylko że jesteś rzekomo nienormalna? Nie dziwię sie twojej matce skoro nie potrafisz normalnie się zachować i dyskutować tylko od razu FOCH. Jak więc ona ma z tobą gadać czy cie słuchać? Gdybys przeczytała wiedziałabyś ZE dziewce czesto bada się przez brzuch! Nie musisz się rozbierać w tym celu a odsłonić brzuch ( jeszcze) Tylko musisz matce powiedzieć żeby rejestrując cie dopytała bo tacy co nie mają usg ( NFZ) często musza radzić sobie inaczej. Czy to cie przerasta? Lekarz może zbadać ci położenie macicy na fotelu ( tu musisz się rozebrać) ale wcale nie musi. Mi nigdy tak nie robili. Zresztą może nie być potrzeby ale musisz powiedzieć o wszystkich objawach żeby nie musiała TAM wracać. Fochami nic nie wskórasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie nie focham tylko mowie jak jest nazywaj sobie mnie jak chcesz choc nie zachowuje sie jak 5 latka tylko normalnie jak na swoj wiek a to ze nie chce sie rozbierac to trudno juz tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak w końcu kiedyś będziesz musiała pójść, z tego bądź innego powodu. A objawy niby normalne ale twoja mama ma racje ze się martwi i lepiej dmuchac na zimne. Lepiej po prostu idź dla "świętego spokoju" i jak się okaże że ok to będziesz miała z głowy i gadanie mamy i następne wizyty (przynajmniej na jakiś tam czas)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz mądrą matkę, która martwi się o twoje zdrowie i chce o nie zadbać. Doceń to i idź do tego ginekologa, zamiast strzelać bezsensowne fochy, bo nie masz w tym wypadku racji. Jak dzieje się coś niepokojącego, to trzeba iść do lekarza i się zbadać i bardzo dobrze twoja mama zrobiła, że cię umówiła na wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×