Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bede sie teraz miala... Przedszkole.

Polecane posty

Gość gość

Moja córka jest raczej spokojna, dobrze się zachowuje, slucha. Ma 3 lata i od 2 tyg chodzi do przedszkola, żadnych problemów. Od dzisiaj dołącza do grupy jej ulubiona koleżanka, która ma rozki i podjudza ja do złego zachowania. Piszczy, wiszczy, szaleje, nie idzie się z nią dogadać. A moja jak ta malpka za nią na oślep. Gdy jest przy mnie, to slucha, ale boje się, że nauczycielki nie posłuchać i będzie papugowala za tamta te wygłupy i wiski. Oby nie. Wierze w kompetencje nauczycielki, ale ja mam ja jedna a ona 20 maluchów. Aż się boje co dziś uslysze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się na zapas. Panie w przedszkolu potrafią sobie poradzić z takimi brojami. A może się okazać, ze ta koleżanka w grupie nie będzie taka odwazna Twoja córka może zostać odpowiednio powstrzymana przed tymi szaleństwami, nawet jeśli sie za koleżanką zapędzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby. Ja sama ja stosuje przed tymi wygłupami, znam na nią sposoby. Jak za mocno szaleje, to umiem ustawic ja do pionu. A leci za tamta jak za bogiem, co koleżanka powie, to swiete. Dlatego się boje, że przy dużej ilosci dzieci nauczycielka będzie miała problem z ustawieniem mojej papuzki a mi będzie... wstyd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co dziwne moja mala nie jest podatna na wpływy i sama lubi pokierować np zabawa. Za innymi dziećmi tak nie papuguje. Tylko za ta jedna dziewczynka, autorytet sobie znalazła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja córka jest po prostu nie wychowana! jak sama dziecko wychowujesz to takie są konsekwencje. Dzieckiem powinien zająć się już ojciec bo to ojcowie wychowują najlepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie ja napisałam, że sama wychowuje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyluzuj.. Z doświadczenia wiem że dzieci są dużo grzeczniejsze w przedszkolu niż w domu... Raczej panie nie mają problemów z dziećmi, moja cały system motywacyjne żeby było jak w zegarku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezła patologia ta twoja córka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że nie musi być większego problemu. Może ta dziewczynka będzie sie krępowała przy obcych dzieciach źle zachowywać, albo przy nowych paniach. W anszym przedszkolu (http://przedszkole-promyk.pl/) nauczycielki bardzo dobrze radzą sobie z dziećmi, nawet tymi bardziej niesfornymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×