Jest mi smutno, bo chialabym miec mezczyzne, dziecko.

A jestem ciagle sama i zawsze tak bylo. Nawet jak niby ktos jest zainteresowany, znika z tajemniczych powodow :( Juz nie wiem co robic.

Zabijasz adoratorów?!

nie, sami sie ulatniaja... :(

Czyli wrzucasz ich do wapna? :o Bałbym się z Tobą spotkać

a ile masz lat

27

w pracy sobie kogoś znajdź

Jak jesteś 7/10 i wyżej to mogę ci zrobić dziecko za darmo ale pewnie pasztet jesteś

ja też nie mam :(

Ja wczoraj 40 dziewczyn zapraszalem na jawe zadna sie nie zgodzila. Ciebie tez nie raz zapraszali i sie nie godzilas to se qrwa teraz badz sama i placz w poduszke!

ja tez bym chciał mieć kobietę i dziecko

w ilu bylas zwiazkach?

Skoro w realu wszyscy znikają bez podania przyczyny, to weź sprawę w swoje ręce. Nie mówię o desperackim szukaniu faceta i lataniu za każdym, który nie ma obrączki. Załóż sobie konto np na sympatii, wybierz 3 interesujących i umów się z każdym. Jak zaiskrzy, to ok, jeśli nie, to powtarzasz procedurę :-)

m,odziutka jestes,wez prawy w swoje rece i masz szanse na faceta i dziecko. ja mam prawie 40 i niestety pzegralam juz zycie. moze na faceta jakiegos mam szanse ale na dziecko juz nie:-(

masz 40 lat i nie masz dziecka a chcialabys miec? dlaczego przez 20 lat sobie nie poszukalas faceta?

do pani 40 lat, znajoma mamy urodzila w wieku 42 lat zdrowiutkiego synka! moze macie racje, powinnam chyba wziac sprawy w swoje rece, ale boje sie odrzucenia.

Chciałaby ale się boi :-P Kto nie ryzykuje, nie pije szampana :-P