Pytanie do mam z Anglii

Witajcie... za niedługo wylatuje z dzieckiem do Anglii.. i moe pytanie brzmi ile (mniej więcej) wydaje się pieniędzy na jedzenie..w miesiącu, tak oszczędnie? Muszę wszystko poprzeliczać i sama nie wiem jakie mniej więcej są koszty. Rodzina trzyosobowa mama+tata+dziecko. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Dodam jeszcze, że to nie będzie Londyn, tylko małe miasteczko.

To naprawdę zależy od wielu rzeczy. U nas jest 2+2 i wydaję od 70 do 120f tygodniowo - uważam, ze to dość oszczędnie, a zalezy co trzeba kupić. Jesli musicie liczyć pieniądze to da się zejść może do 50-60, ale to byś musiała czyhac na promocje, szperac po tańszych półkach, kupowac produkty Value itp. Da się i można. Tanio jest w Lidlu i Aldim oraz w Costco niektóre rzeczy - tylko trzeba mieć kartę - to cos jak Makro. W kazdym niemal sklepie jest półka z towarami 'na ostatnich nogach' i wieczorem ponadto jeszcze rzucają przeceny, ale to już indywidualnie - widziałam filmiki z Tesco i raz trafiłam na przecenę warzyw i owoców w Asdzie - całkiem przyjemną... No może i nawet za 4 dychy/ tydzień by się dało, tylko mi się osobiście nie chce;)

Ja musze teraz trochę skromnie rozporządzać pieniędzmi, dlatego wolę już teraz o tym mysleć, bo jeść coś trzeba.. a w sklepie Costco można bez problemu założyć kartę? Czy trzeba mieć założoną działalność? aby móc korzystać z ofert sklepu?