Idę na studia od października. Co warto kupić?

Dzień dobry wszystkim :) Na poczatku sie pochwale... Dostalam sie na UE we Wroclawiu!!!!!! Wiem, ze jeszcze mnóstwo czasu, ale straaaaaaaasznie sie stresuje. Generalnie wiem, ze dobrze juz szukac mieszkania i to zaczelam robic. Ale o czym jeszcze warto pamietac? Co wedlug Was jest niezbedne?

Musisz sie zabezpieczać bo studenci będą cię regularnie roochać. Studia to nie to co kiedyś, teraz tylko sie opiera wokól seksu wszystko także przygotuj się na to. Wykładowcy też będą sugerować w jaki sposób masz "ZALICZAĆ" egzaminy

aż tak źle jest?

Naiwna jesteś! Daruj sobie studia

wystarczy że będziesz mieć gdzie mieszkać, reszta wyjdzie w praniu ;) koniecznie dowiedz się jakie tam będą sprzęty żeby nie zostać w pustych ścianach. Przygotuj sie na takie rzeczy jak garnki, patelnie, talerze, jeśli będziesz gotować we własnym zakresie. Początki studiów to głównie zajęcia organizacyjne więc będzie dużo czasu na zakupy, byleby była jakaś kasa, więcej nie trzeba :D

Nie kupuj drukarki! :) Pewnie na uczelni masz już http://zeccer.pl

U mnie pyknęła ekonomia w Szczecinie! Mega się cieszę ;) I gratuluję koleżance. Całe szczęście będę mieszkać z siostrą, więc jedyne czym będę musiała się martwić to nauką. Możee Ty też masz kogoś znajomego z kim możesz zamieszkać?

A ja w tym roku skończyłam studia i cieszę sie ogromnie hahahaha :D współczuje wam, studia to chłam, niby jest fajnie ale ciągle ktoś rzuca kłody pod nogi, idiotyczne procedury, regulaminy, nieadekwatne do poziomu zajęć egzaminy, kombinowanie na każdym kroku żeby ktoś was w chooya nie zrobił... ciesze się, ze to koniec :) studiowałam na SGH w Wawie

To racja. Egzaminy i wszelkie sprawdziany sluza tylko podniesieniu wlasnego ego prowadzacego poprzez up.....enie mozliwie duzej ilosci studentow. Najczestsza niestety metoda to "ograniczenie" materialu do egzaminu - na ostatnim wykladzie mowi sie np. : to i to jest wazne, ale tego i tamtego nie musicie wiedziec. Potem pytania na egzaminie skladaja sie w 60-80% z tego wlasnie czego wg. prowadzacego "nie musi sie wiedziec". Na zyczenie sluze nazwiskami prowadzacych z mojej uczelni, ktorzy uprawiali i uprawiaja takie chamskie sztuczki.

Na studiach potrzebny Ci tylko zeszyt i długopis. To nie szkoła jaką znałaś do tej pory, nie musisz nosić książek do każdego przedmiotu. Zresztą w trakcie studiów zorientujesz się czego potrzebujesz.

znajdź sobie sponsora i ćwicz głębokie gardło

Studia to mnóstwo kutasów w ciipie i nieustanny melanż. Wspaniałe czasy.

Szczodry sponsor to podstawa na studiach.

ja idąc na stancję kupowałam sporo rzeczy do kuchni bo wolałam miec w zapasie, poza tym wprowadzałam sie do nowego mieszkania i niewiele tam było. W sklepie dajar trafiłam na przeceny i tam zrobiłam zakupy, bardzo ładne rzeczy tam mają i nie drogie.

Niektóre sklepy przygotowują oferty z akcesoriami w promocyjnych cenach, które świeżo upieczonym studentom mogą się przydać. Warto sprawdzić, czy wśród przecenionych produktów nie ma nic, czego nie będziemy potrzebować :) https://www.sferis.pl/Wszystko-dla-STUDENTA?utm_source=Sferis&utm_medium=Baner_SG&utm_campaign=STUDENCI_2018_09_24&utm_content=gora