Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trututyskaa

Nie chce nigdzie ze mną wychodzić

Polecane posty

Gość Trututyskaa

Spotykam się z 5 lat młodszym facetem. Spędzamy ze sobą czas, ale głównie wieczorami w moim domu, albo na rynku, ale w innej miejscowości niż nasza. Ostatnio mowie mu, że chciałabym iśc do kina zapytał jaki film, stwierdził, że oglądał, jest już w sieci i wyśle mi linka na kompa, proponuje wspólny wypad nad wodę, to on nie lubi. Mam wrażenie, że nie chce się ze mną nigdzie pokazywać :-( Dodam, że nie wyglądam na swój wiek, zresztą jak mnie podrywał myślał, że jestem w jego wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmierdzi sknerą na kilometr. Po co wydać kasę na kino, skoro można ściągnąć film z sieci, po co iść do kawiarni, skoro kawę czy herbatę można wypić w domu. Znam, przerabiałam, dziękuję bardzo, więcej nie chcę. Zaznaczam - nie chodzi mi o naciąganie faceta na Bóg wie jakie sumy, ot, czasem wyjście z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warto mu o tym powiedzieć. Może on nie zdaje sobie sprawy jak odbierasz jego zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trututyskaa
Już mówiłam i jakoś nic się nie zmieniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem z przekąsem- masz i tak niezle. ja spotkałam pana, który po telefonie do mnie, powiedział, niby w żartach,że następnym razem to ja mam zadzwonić, bo on jest w innej sieci i telefony są drogie. Są drogie??? teraz, gdy niemal każdy ma no limit do wszystkich sieci? A jak nie zadzwoniłam, zadzwonił z pretensjami,że zachowuje sie .... No nie, nie chodzi o to by facet wydawał kasę na mnie, ale, o cholewcia, skoro od początku sie nie chce mu starac, potem będzie tylko gorzej. Zapomniał biedaczek, że to ja przyjechałam do jego miasta i nie liczyłam na zwrot za autobus. jakieś takie to sknerowate i mało zabawne. Podpaski też by mi wyliczał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście! coraz więcej takich "panów"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu, że odejdziesz jeżeli ma dalej tak być, bo nie jesteś w takim związku szczęśliwa, że nigdzie razem nie chodzicie, wszystko jest pod niego. Ja bym miała wrażenie, że kolesiowi nie chodzi o to że się wstydzi itp, tylko po prostu leci na dwa fronty, bada teren gdzie mu będzie wygodniej albo ma dwie laski do łóżka na zmianę a kasy wydawać za sex nie musi, bo nawet na kino skąpi. Jak się nic nie zmieni, to nie kiś się w takim związku skoro masz być w nim nieszczęśliwa. Uwierz w siebie, swoje wartości i szanuj swoje jedyne życie którego szkoda na nieszczęśliwy związek w ukryciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe że wszystkie kobiety od razu uczepiły się kasy i tego ze facet jest sknerą... a skąd wiecie że właśnie o to chodzi i że taki jest powód jego zachowania? Czyżby każda kobieta tylko o kasie myślała i o wykorzystywaniu faceta? W jakim kierunku ten świat zmierza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka58
A może nie sknera, a ma drugie życie. Nie czekała bym biernie, mieć faceta i siedzieć w domu to nie dla mnie. Wywołaj małą burzę,trzaśnij drzwiami i idź na kawę z przyjaciółką http://mumandthecity.pl/ Chociaż się wygadasz. A może mu trzeba takiego wstrząsu. Wychodź nie siedź w domu z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trututyskaa
Nie jest skąpy, jak już od święta gdzieś wyjdziemy nie ma mowy żebym coś kupowała, zawsze wstępy, drinki, biegnie pierwszy żeby nic mi nie brakowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to proste....nie jesteś jedyna!!!!! takie zachowanie odczułam, na własnej skórze,jeśli juz gdzieś to z dala od stron , w których mozna spotkac znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet niekoniecznie musi mieć drugą kobietę, on może nie traktować cię poważnie, wstydzić się ciebie, może nie wyglądasz tak jakby chciał, może przeszkadza mu to ze jesteś starsza i nie chce cię pokazywać znajomym, tak czy inaczej to nie jest związek, tylko układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet też nigdzie nie chce ze mną wychodzić...jestem ładna, nie wstydzi się mnie ale jest domatorem, siedzi ciągle w domu, upały za oknem, stać nas na dużo, jest bogaty, mi nie daje za nic płacić z własnej kieszeni, mówi żebym w siebie inwestowała, ale wyciągnąć go z domu to jakiś dramat, nie mam znajomych, on zresztą też bo po co, lepiej siedzieć w domu i mieć wszystko gdzieś i marnować życie w 4 ścianach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trututyskaa
Raczej nie wstydzi się mojego wyglądu, chyba bardziej o to chodzi żeby jego znajomi nas nie widzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego martwi się tym że znajomi mogą go z tobą zobaczyć? Bo się ciebie wstydzi z jakiegoś powodu, albo faktycznie jest inna kobieta, ale to łatwo wyczuć akurat, bo jak ma dwie lub więcej kobiet, to ma mało czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trututyskaa
Jednak każdy weekend spędzamy razem, więc chyba nikogo nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci z regoly nie lubia wychodzic ,siedzenie w Budzie im wystarcza,nie traktuj tego zbyt powaznie ,jesli nie macie wspolnych zainteresown to juz powazna sprawa, nie wytrzymcie dlugo bo w malzenstwie bedzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie też kiedyś tak traktował - nie chciało mu się, po prostu, na wszystko szkoda mu było pieniędzy, nawet na głupie wyjście do kawiarni czy na pizzę. Wszystko się zmieniło, gdy zauważył, że na serio mogę i chcę od niego odejść - oczywiście nie z tego powodu, ale od tamtej pory jest zupełnie inny :D sam proponuje wyjazdy, wyjścia, spacery, rozrywki ..... nie trzeba się prosić faceta drogie Panie, trzeba mu pokazać, że macie w życiu wybór i że do niczego on nie jest Wam potrzebny. Jeżeli facet wyczuje, że jest dla Was jedyną deską ratunku i bez niego "zginiecie" to przepadłyście z kretesem. FACET MUSI WIEDZIEĆ, ŻE W KAŻDEJ CHWILI MACIE ALTERNATYWY (4 albo więcej :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci z regoly nie lubia wychodzic ,siedzenie w Budzie im wystarcza x A wiesz dlaczego tak jest? Bo faceci rzadko kiedy się nudzą, nawet w siedząc w domu potrafią sobie znaleźć zajęcie i nie potrzebują jak kobiety bodźców z zewnątrz, faceci po prostu nie kierują się w życiu emocjami tak jak kobiety. Dlatego my nigdy się nie zrozumiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tak, tak, mój Ty Tygrysie kanapowy ;) , szukaj dalej szlachetnych wymówek dla swojego piwno-komputerowego lenistwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle trafiłaś, akurat ja uwielbiam aktywny tryb życia, a piwa nie lubię, bo mi nie smakuje. Ale fakt, faktem że po knajpach, klubach, kinach, itd... włóczyć się nie lubię, wolę wsiąść na rower i jechać przed siebie, najlepiej za miasto na cały weekend z namiotem w plecaku :) Niestety kobiety wolą restaurację i kluby, więc jeżdżę sobie sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz dlaczego tak jest? Bo faceci rzadko kiedy się nudzą, nawet w siedząc w domu potrafią sobie znaleźć zajęcie i nie potrzebują jak kobiety bodźców z zewnątrz x A mi się wydaje że coś w tym jest, jestem facetem i od 2 lat mieszkam z dziewczyną i ona często się nudzi w domu, ja jak się nudzę, to włączam sobie film, biorę książkę, słucham muzyki, pomajsterkuję, albo sobie pogram na komputerze, a ona jak się nudzi, to co chwilę chciałaby gdzieś wychodzić, a to kino, a to knajpka, a to zakupy, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Ach, drodzy Panowie ...niestety kobiety są aktywne dłużej od Was, trzeba to przyznać :). Robią kursy, chcą poznawac świat, odkrywac i przeżywac, cieszyc się światem i życiem - ;) a Wam wystarczy komputer i telewizor i to już po 30-tce :D. Dlatego ja sobie znajdę wkrótce kobietkę do towarzystwa, żeby mi dotrzymała kroku ;) x P.S. a rower to już aktywna forma wypoczynku :D - może byc zamiast zakupów i kina :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No sorki, ale latanie po kinach, klubach, restauracjach i sklepach nazywasz poznawaniem i odkrywaniem świata? To jest aktywny tryb życia? Raczej imprezowy :) Zapewniam cię że ja więcej wyniosę z przeczytanej książki w domu, niż ty z 5 godzinnego wypadu do sieciówki w centrum handlowym :) Czyli teoria tego gościa wyżej się sprawdza, że kobiety gonią za emocjami i adrenaliną, dlatego szukają tych bodźców na zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś we wszystkim trzeba miec umiar :) mam na myśli to, że panowie w pewnym wieku, a zaczyna się to nade wszystko wcześnie przestają miec ochotę na cokolwiek, co wymagałoby ruszenia się z domu. Mam jedną znajomą po 50-tce, która jeżeli chce gdzieś pojechac to liczyc może jedynie na koleżanki i znajomych, bo jej facet, rok młodszy (nie jest chory) nie ma ochoty. Na narty jedzie z koleżanką, na miasto z siostrami, na urlop też ze znajomymi :). Inny przypadek, kobieta też ok. 50-tki, jej facet 7 -lat młodszy i z wielkim trudem go można wyciągnąc na urlop - pieniądze mają, oboje zdrowi, obowiązki domowe nie trzymają . Mój inny znajomy, - po 50- tce ma żonę, młodsza chyba o 2-3 lata, i sama się dokształca na kursach 1-2 letnich (informatyka, geologia ) - co jakieś 2-3 lata bierze taki kurs. On - nie czuje potrzeby. Ok. nie wszyscy jesteśmy tacy sami, nie wszyscy musimy lubic wycieczki i uczyc się do emerytury, ale z tego wszystkiego powstaj***ardzo jasny dla mnie obraz , że kobieta jest po prostu aktywna dłuuuuuugo i ma ochotę na życie, a facet niestety nie - niezależnie od wieku. Nowe przedsięwzięcia , remonty ,zakup samochodu, przeprowadzka - z tego co obserwuję dookoła siebie to też jest zawsze z inicjatywy kobiet. Nie chodzi mi o wypad do centrum handlowego na cały dzień, ale ogólnie o całokształt. Kobiety po prostu się z facetami nudzą i nie chodzi o wiek emerytalny tylko nawet w wieku już 30-tu kilku lat facetom nie chce się po prostu nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo na tym polega różnica między kobietą a mężczyzną, wy kobiety ciągle potrzebujecie wrażeń, bodźców, zmian. Facet po to znajduje sobie kobietę i się z nią wiąże, aby mieć spokój, ciszę i poczucie stabilizacji :) Facet który lubi zabawę, potrzebuje adrenaliny, itd... nie brnie w żadne poważne związki, dopiero jak mu przejdzie ochota na zabawę, to szuka partnerki. Kobietami rządzi masa różnych hormonów, wasz nastrój zmienia się co chwilę, targają wami skrajne emocje, raz jesteście ciche i spokojne, a za chwilę głośne i szukacie wrażeń. Facetem rządzi jeden hormon zwany testosteronem i z wiekiem jest go coraz mniej, więc i na aktywność i nowe wrażenia mamy mniejszą ochotę. I to tyle, ot cała filozofia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no i znowu nasza wina ;) kobieta aktywna = rozchwiana hormonalnie, facet bierny, ospały = dojrzały i zrównoważony :) szkoda, że z tym testosteronem nie przechodzi Wam ochota na piwko i oglądanie się za jędrnymi tyłeczkami * :) x *) akurat to mi najmniej przeszkadza...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie mówię że jesteście winne, po prostu tak jest i obie strony muszą to zrozumieć i zaakceptować, wtedy uniknie się rozczarowań i ciągłego szukania ideału. Faceci w pewnym wieku nawet jeśli ciągle piją piwko przed tv i oglądają się za jędrnymi tyłeczkami, to nic groźnego... oni tylko patrzą, bo tylko patrzenie im pozostało :P Ale to tylko stereotypy, nie każda kobieta jest tak aktywna i tylko nieliczne w dojrzałym wieku mają ochotę na jakieś kursy, większość woli oglądać M jak Miłość i nie każdy facet po 30-tce spędza czas przed TV z piwem w ręku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×