Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

maz przyznal ze chcial mnie zdradzic juz do niej jech

Polecane posty

Gość gość

Nie bylo mnie w domu na noc na drugi dzien kiedy wrocilam maz byl jakis dziwny po chwili powiedzial ze musi mi sie do czegos przyznac ze chcial mnie zdradzic umowil sie z jakas dziewczyna z ogloszenia ale po drodze sie zawrocil. Jest niesmialy i bylam jego pierwsza dziewczyna on natomiast moim pierwszym nie byl i czesto mi mowi ze nie moze sie z tym pogodzic i ze chcialby sprobowac z inna. Zawsze docenialam ta jego szczerosc ale nie wiem co mam teraz o tym myslec. Raczej nie naleze do zazdrosnych i zawsze te jego teksty traktuje z przymruzeniem oka ale teraz wydaje mi sie ze przegial... mamy dwojke dzieci i wiem ze nas kocha jestesmy najwazniejsi ale ta mysl zeby sprobowac z inna krazy mu czesto po glowie. W pracy tez ciagle go podrywaja ale zawsze mi o tym mowi czasem jest az za bardzo szczery. Nie wiem co mam teraz zrobic i myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i Ty nie jesteś w ogóle zazdrosna o niego? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche jestem ale chyba za bardzo pewna bylam ze zawsze bedzie moj. Bardzo sie kochamy szanujemy i w ogole ale teraz juz nie wiem co myslec przyznal sie wiec nie zrobilam mu wojny i wiem ze gdyby mnie kiedys zdradzil to od razu by powiedzial ale teraz mam czekac az ten dzien w koncu nadejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche jestem ale chyba za bardzo pewna bylam ze zawsze bedzie moj. Bardzo sie kochamy szanujemy i w ogole ale teraz juz nie wiem co myslec przyznal sie wiec nie zrobilam mu wojny i wiem ze gdyby mnie kiedys zdradzil to od razu by powiedzial ale teraz mam czekac az ten dzien w koncu nadejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche jestem ale chyba za bardzo pewna bylam ze zawsze bedzie moj. Bardzo sie kochamy szanujemy i w ogole ale teraz juz nie wiem co myslec przyznal sie wiec nie zrobilam mu wojny i wiem ze gdyby mnie kiedys zdradzil to od razu by powiedzial ale teraz mam czekac az ten dzien w koncu nadejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×