Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozczarowana postawa męża

Polecane posty

Gość gość

Od kilku dni boli mnie ząb. Wczoraj bol osiagnal ekstremalny poziom. Nie chcial ze mmna jechac na pogotowie dentystyczne, bo uznal,ze poczekam do rana( mam daleko,a bolalo mnie tak,ze nie dalabym rady prowadzic).Poszlismy rano. Boli mnie 8. Pokazuje dentystce,ze chodzi o 8...a ta pizda zrobila mi 7!!!! bo uwaza,ze w 8 jest mala dziurka,ale ona nie moze bolec. Oprocz tego mam jakeis zakazenie w kosci,ale to tez NIE MOZE BYC POWOD BOLU,wiec obstawia 7. Nie wyczyscila tej kosci,chociaz obiecala, dala mi zastrzyk z antybiotykiem, zrobila 7, 8 nie tknela. Dala mi za duzo zneiczulenia,zle sie czulam, mialam problemy z oddychaniem,jakby sparalizowane gardlo. Mowie o tym, krecilo mi sie w glowie. Podala mi cos szybko, dala tez jakis cukierek do ssania,mimo,ze nie moglam ssac. Maz zamiast pomoc, powtarzal,ze panikuje,ze nic mi nie jest...wrocilam do domu. Zab jak bolal tak boli,polowa twarzy sparalizowana,opuchnieta. Maz nazwal mnie "neiwdzieczna suka",bo pani doktor taka mila, przyjela mnie,a ja mam jakies urojenia,ze mnie boli;(. Ja nie wytrzymam z tego bolu:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kilku dni boli mnie ząb xxx To trzeba było iść od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I super, gdzie dzis nie pojde, to mnie odesla,bo wciaz znieczulenie dziala, weekend za pasem:( Boje sie tego zakazenia, ale najgorszy jest bol. Musze pracowac w domu,zajmowac sie dzieckiem,sprzatac, a nie mam sily, biore lek za lekiem i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslalam,ze przejdzie,bralam leki, ale bol stal sie taki,ze doslownie odebralo mi myslenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co masz do meza pretensje? Jak juz kosc jest zskazona to tylko twoja wina bo tak dbasz o zeby widocznie. A maz to twoja nianka? Ze ma cie za rqczke yrzymac? Geby nie masz? Mowisz lekarce ze to 8 i ma 8 zrobic albo idz prywatnie zaplac to ci zrobiq i nie jecz jak dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję :-( Mąż Cię nazwał suką??? Nie pojmuję tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz suki standardowo ujadaja na autorke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myje zeby 3x dziennie ( zaraz sie dowiem,ze jestem brudasem) uzywam listerine, bylam w ciazy,wiec nie moglam podjac szsczegolowego leczebia. Myslisz,ze nie mowilam,ze boli mnie 8?? i myslisz idiotko,ze by mnie panstwowo ktos od tak z rana przyjal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odrbralo bi piszesz na kafe czyli jest ok :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz suki standardowo ujadaja na autorke. xx Dlaczego ujadają? Ja o 10:17 tylko stwierdzam że z bólem zęba nie czeka się kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomijając chamskiego męża to ta opowieść o zębie ma więcej dziur, niz Twoje zęby. znieczulenie przewodowe "paraliżuje" połowę twarzy, nawet gardło, więc to nic nadzwyczajnego. cukierka dostałaś bo pewnie się bała, że cukier spadł bo jazdy robiłaś. co przeszkadza znieczulenie w kolejnej wizycie? idź tam, gdzie zrobią rtg. stan zapalny w kości nie robi sie w ciągu jednego dnia, trochę to sobie sama wyhodowałaś. a bardzo często jest tak, że pacjent się upiera że boli go ten konkretny ząb a po zrobieniu sąsiada ból przechodzi. pewnie masz rozpoczęte kanałowe, jeszcze się z tym zębem pobujasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko,nie pisz tu. Tu zapracowane kwoki wlasnie odprowadzily bachory do przedszkola na 7 godzin,by usiasc spokojnie na kafe i przstapic do ataku :D W kazdym temacie jest pojkazd na autora,bez wzgledu na tresc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym,ze tego sasiada robil mi dentysta zaraz po ciazy.... i znow teraz jest w nim dziura i robi kolejny raz...a on nie bolal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciąża w niczym nie przeszkadza w leczeniu zębów, nie można tylko wykonywać zdjęć rtg i zatruwać zębów. inne zabiegi się przeprowadza, wiele kobiet sie leczy bo chore zęby rozsiewają infekcje na cały organizm i mogą ciąży zaszkodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż nie ma być nianka, ale jego obowiązkiem jest być podporą. Minimum empatii by się co niektórym przydało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wyobraz sobie,ze w ciazy bylam z bolem tego zeba,ale lekarz rozlozyl rece,bo nie mogl zrobic rtg, a na zewnatrz nic nie bylo widac. Widac za to bylo cos u sasiada i jego zrobil. Zwalil to na nerwobole,bo to byl 41 tydzien, a kilka godzin pozniej urodzilam dzieckol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I na poczatku w 6 tygodniu ciazy bylam z innymi zebami. Zawsze prywatnie. Teraz zmienilam miasto i mam innego dentystye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie,nie oczekuje od meza bycia nianka,a minumum jakiegos wsparcia,bo bol jest nie do zniesienia i kiedy wrocilismy do domu i sie rozplakalam to nazwal mnie niewdzieczna suka,bo mnie lekarka upchnela miedzy pacjentami (taaaka laska za kupe kasy), zeby mi pomoc,a ja marudze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz bardziej przejmuje sie zatruciem pokarmowym kota niz mna i dzieckiem od zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z ciebie histeryczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczekaj az meza bedzie cos bolalo i etz sie tak zachowaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
41 tydzień czyli 10 miesięcy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posluchaj to nie kwestia zeba , tylko meza chama. CHAMA Jakby mnie ktos nazwal suka, to nie recze za siebie. Nie pojmuje jak z nim wytrzymujesz. Jesli mozesz to zadzown po kogos, niech Ci ktos pomoze, jedz na pogotowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka. Ale na pogotowie z zebem? Wysmieja mnie. Boli tak jak bolal wczesniej.Maz jest na silowni po pracy,nawet nie odbiera. Nie dam rady zapakowac 8 mies dziecka w ten upal ,ze wszystkim, siebie,bo po prostu z trudem bylismy dzis 3x na spacerze pod blokiem,rano po 6 z psem, po 10 i po 16. Mus to mus,ale jechac 28 km samej z dzieckiem,placzacym,marudzacym w upale nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 mam na pogotowie dentystyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milosc to empatia i wsparcie a twoj maz cie nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję ci . Wiem o jakim bólu mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co odkrylam? Że ma swoje zamkniete forum,na ktorym pisze z kumplami. Bardzo mnie tam oczernia, a zaden z jego kolegow slowa nie mowi o swojej partnerce. Nabija sie z tego jak wygladam,ze zbrzydlam po ciazy,ze wymyslam choroby,bo napewno mnie noie boli zaden zab, bardzo,bardzo duzo klamie na moj temat. Pozwala swoim kumplom nasmiewac sie ze mnie i mnie wrecz obrazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"i myslisz idiotko,ze by mnie panstwowo ktos od tak z rana przyjal? " Oczywiście. Na dyżurze stomatologicznym. A w tygodniu każdy stomatolog jeśli tylko nie przyjdziesz na 10 minut przed końcem przyjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do innego lekarza, nie męcz się. Ja ci nie powiem: zostaw męża, ale twoj mąż to niezla świnia naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×