wyrzuty sumienia

pomocy!!! mam bardzo duze wyrzuty sumienia z powodu swojego kolegi. Dwa razy mialam wolny dom. on rozebral mnie i zaczelismy ocierac sie o siebie (ja jego czlonka ktory byl w bokerkach swoja "naga myszka". trwalo to tylko moze 2-3 minuty.Pozniej pare razy ocieralismy sie tak przez ubrania np. w piwnicy albo wolnym terenie. podkresle ze to jest chlopak, ktory nie nalezy do urodziwych. Po tych akcjach zaczal sie oswiadczac. Pare lat wczesniej poznalam chlopaka innego z ktorym sie nie lubilam, okazalo sie ze jest zakochany we mnie.Ja tez odwzajemnilam jego uczucie (5 lat znajomosci) Problem jest taki ze bardzo mi glupio za te zachowanie z tym nieurodziwym. Dodam ze zapoznalam ich ze soba. on sie do nas bardzo przyczepil. odkad jestem w zwiazku z tym moim chlopakiem z tym niurodziwym juz tego nie robie. czy mimo to powinnam miec wyrzuty sumienia?