Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sebik

Moje malzenstwo

Polecane posty

Gość sebik

Jestem zonaty 6 lat i mamy 5 letniego synka od jakis7 miesiecy zaczela sie tragedia w naszym malzenstwie.Zaczelismy sie mocno klucic o jakas glupote i nie zalezalo mi na niczym.Ale od jakis 5miesiecy walcze o nasze malzenstwo zona nie chce bym ja dotykal calowal przytulal a o seksie to nie ma mowy.Nigdy jej nie zdradzilem ani nie uderzylem.A gdy probuje zblizyc do niej to sie zlosci i mowi zebym jej nie dotykal.Bardzo cierpie z tego powodu i serce mi peka jak tak robi bo ja ja kocham.Wiem ze tez duzo bledow popelnilem i nie jestem idealem.Mowi ze kiedys sie moglem starac a teraz to juz jest za pozno.Normalnie rozmawiamy a gdy probuje sie zblizyc to temat sie urywa.Wiem ze kiedys ja zniedbywalem malo czulosci okazywalem i chodzilo mi tylko o seks.Ale teraz wiem ze to nie jest nsjwazniejsze,i obiecywalem jej ze sie zmienie i jakos to slabo mi szlo.Duzo tez tym psulem ze bylem szalenie o nia zazdrosny.Teraz jak nigdy na swiecie chce to zmienic,ale niestety juz jest za pozno.W domu nie traktujemy sie jak by to bylo malzenstwo tylko jak obcy ludzie.Jak rano wychodzi do pracy to synkowi daje buziaka a ja tylko moge pomazyc.Bylem na 3 wizytach u psychologa ale nic sie nie poprawilo.Namawialem ja na terapie rodzinne i tez nici.Ani troszke pewnie juz mnie nie kocha i nie zalezy jej na naszym malzenstwie bo jakby jej zalezalo to by walczyla.Nie wiem ile mi sil wystarczy na to wszystko czy warto walczyc jak ktos setki razy cie odtraca.A jak chce pogadac o nas zeby zawalczyc to nie chce gadac.Nie bede robil juz do niej podchodow bo to nie ma sensu.Pisze do was bo nie daje rady.pomozcie mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od czego zaczęły się te problemy? O co zaczęliście się kłócić? Co ona wtedy mówiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy bylem chory i mialem 39 stopni goroczki a zony brat mial problemy z prawem,i bardziej on ja obchodzil niz ja co bylem chory.I wtedy zaczelismy sie caly czas klocic.Teraz normalnie rozmawiamy ale zblizyc sie nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Terapie rodzinne to walka z własnymi cechami charakteru i z niechęcią do partnera a to to samo co donkiszoteria. Równie dobrze mógłbyś spróbować polubić szpinak albo tran. Jeśli chcesz odpowiedzi to proszę bardzo. Popełnisz straszny błąd jeżeli nie zakończysz (tej pomyłki) tego małżeństwa bo przyszłość będzie gorsza niż możesz to sobie wyobrazić. Trwałe odtrącenie skutkować będzie tym że sam we własnych oczach stracisz wszystko i może się to skończyć nawet ciężką depresją. Za jakiś czas o seks przestaniesz już nawet pytać i temat seksu zupełnie zniknie z waszego życia. Zastąpią ją kłótnie smutek apatia przekonanie o bezsensowności egzystencji i wreszcie czysta nienawiść. Nie uwierzysz jak bardzo można nienawidzić współmałżonka po latach niezgody. Osoba z którą kiedyś pragnąłeś cieszyć się życiem stanie się bezwartościowym ścierwem. To jednak nie jest wcale wszystko bo ciekawsze zaczyna się właśnie w tej chwili. Ona już teraz tobą się brzydzi i najprawdopodobniej pogardza tobą jak nikim i niczym na świecie. Jak to ci się podoba? Nie bądź głupi. Jeśli pozostaniesz w tym chorym ,,związku'' przeżyjesz życie w nieszczęściu. Groźba największych nawet alimentów nie jest warta całego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem masz duza racje.Juz powiedziala ze sie mna brzydzi.I ze jak ja kiedys przytulalem icalowalem to bylo to sztuczne,niewiem jak ona moze tak w ogole pomyslec a co dopiero powiedziec,przeciesz nie jestem jakims tyranem co podnosi reke na kobiete albo jakims alkoholikiem.Kiedys bylem jej micholkiem a teraz mnie nie znosi,dobre mam zone a nie moge jej nawet dotknac to sa jaja.Mialem nadzieje ze to sie zmieni ze bedzie inna jak kiedys ale chyba nigdy tak nie bedzie.Wiem nie jestem doskonaly mam tez wady ale kto ich nie ma.Nawet jak ostatnio bylismy na plazy to chcialem ja dotknac,albo zeby mi wysmarowala plecy i nic z tego.Ostatnio myslalem o wyprowadzce z domu bo i tak mnie traktuje jak powietrze ale nie wiem czy to dobry pomysl.Ale jak nic sie nie zmieni to bede musial podjac jakies kroki.pare miesiecy temu zaczelem pisac z pewna dziewczyna bo czulem sie odtracony przez moja zone.I przez to moja zona moze sie tak zmienila ale nigdy z tamta sie nie spotkalem i nigdy jej nie zdradzilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak myslicie powinienem sie wyprowadzic z domu.Mowilem jej ze jak bedzie tak dalej robic to sie wyprowadze a ona nic z tego.Ale jak ona mnie nie kocha i nie wioze ze mna zadnej przyszlosci to nie rozumiem po co ona jest ze mna?nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Równie dobrze mógłbyś spróbować polubić szpinak" x x co ty piszesz za głupoty każdy człowiek lubi szpinak to najsmaczniejsze warzywko na naszej planecie trzeba być spaczonym żeby go nie uwielbiać co dopiero nie lubić twoje kupki smakowe są chore człowieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popros ja , zeby sie wypowiedziala pod Twoim postem;-) Wyswietli Ci sie dokladnie na czym stoisz a my dowiemy sie jak konfilkt wyglada z drugiej strony i powiemy Wam co dalej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak moze sie wypowiedziec pod moim postem.Ja nie chce zeby ona wiedziala o czym ja tu pisze rozumiesz to kolego?Chcialbym jakas konkretna od was porade.Chcialbym sie wyprowadzic i sprawdzic czy jej zalezy ale gozej jak bedzie jeszcze gorzej.I tylko ten moze mnie zrozumiec i doradzic co mial takie problemy a rozmawiac o glupotach to sobir mozna.I co powiem zono wypowiedz sie pod moim postem troche chyba smieszny pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko rozwód panie, i to szybko, póki jeszcze młody. Uciekaj i to szybko, dobrze radze. Ta baba to już wrak dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z życia wzięte
lej ją po ryju i to porządnie, dobry wp*****l raz na czas jej zrób to przypomni jej się gdzie jej miejsce w kurniku. piz/da jesteś i tyle, za dobry to cie w ch/uja robi fochami. wlej jej to się poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko wpier/dol naprowadzi tą suke na szyny, niestety. Odwieź dziecko do teściów, i umów rozmowe z nią. Zamknij dzwi i okna, włącz muzyke głośno i lej aż będzie błagać o życie, to jedyne co naprawi tą rozwydżoną tępą suke. Teraz baby są roztrzepane jak nigdy, tylko mocną ręką trzeba je traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakup wakacje do turcji i tam jej wpierd/ol, tam to legalne, możesz ją codziennie prać aż się poprawi i na kolanach z połykiem będzie ciągnąć ci faje jak grzeczna żona powinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurwa, jakby mi tak baba skakała to bym zajebał, baba musi wiedzieć gdzie jej miejsce, za dużo suce pozwalasz chłopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie chce się ****ać to bierz ją siłą, policja c***a zrobi, to twoja żona i jej doopa jest twoja do ******** kiedy tylko chcesz. Ja się mojej nie pytam tylko ****** i tyle. Babe trzeba trzymać krótko albo ci nasra na łeb człowieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dosyp jej tabletke ecstacy i będzie się dymać jak szalona, gwarantuje. Tabletki tanie jak wino, kupisz w każdym większym mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponoć now. pomp. pomaga w małżeństwie poczytaj o tym ;) nie poddawaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Debile z was i juz.Pewnie twoja jak ryknie na ciebie to pod stol sie chowasz a takich kozakow to ja znam jak wy.Ekstazi ty jestes p*****lniety.Widze ze nie macie pojecia o zyciu.Wasze wypowiedzi to sa chloposzkow po 20 lat widze ze mi nie pomozecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×