Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet mówi że nie chce mu się do mnie przyjechac. Co to znaczy? pyt do facetów!!

Polecane posty

Gość gość

Jestesmy 3 lata w zwiazku na odległosc. On mnie kocha wiem o tym. Nie ma też nikogo na boku. Widujemy się mniej wiecej co 2 lub 3 tyg. Teraz przez wakacje raz w miesiacu lub rzadziej. W natepny weekend jest jedyna mozliwosc zeby sie spotkac bo kolejne kilka weekendów mamy zajęte. Dzwonie do niego z pytaniem czy przyjedzie a on że zobaczy bo mu sie nie chce. Ostatnnio często tak mówi. O co chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może żle znosi upał ,mi też się nic nie chce,albo ma anemie albo za mało budzisz w nim emocji,ja też nie muszę mieć nikogo na boku żeby przekładac spotkanie jak mam nastroj lenistwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to nawet prawdopodobne ze z lenistwa mu sie nie chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo wie, że masz okres, albo zrobił to ręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można być w związku na odległość przez 3 lata i widzieć się co 3 tygodnie? Po takim czasie wypadałoby już razem mieszkać, aby bliżej się poznać, bo w ten sposób to można ze sobą "chodzić" do usranej śmierci. Mnie też nie chciałoby się jechać do kogoś aby pobyć ze sobą kilka godzin, a potem powrót do domu, bezsensowna strata czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet mówi że nie chce mu się do mnie przyjechac. Co to znaczy? xx Że mu sie nie chce, nie ma ochoty. Co jeszcze Ci wyjaśnić? Może co znaczą słowa dzień dobry i miłego dnia? Tyłek umiesz sama podetrzeć czy też trzeba Ci wyjaśniac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tobie tyłka się ruszyć nie chce? Przecież możesz wsiąść w autobus, pociąg, auto i do niego pojechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja spotykać się i pomieszkiwać a nie lubię mieszkac z kimś ,bo to grozi rutyną i jest upierdliwe ,to dobre dla nudnych bab które muszą pilnować i dyrygować i muszą mieć jasno określone zajęcia czyli dzieci obiad sprzątanie taki kieracik do usranej śmierci " jak mówisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, najlepiej to nie brzmi Widać, aż tak bardzo mu na tobie nie zależy, ma małe libido i potrzebuje się z tobą przespać raz na miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, to widać, że jemu tak samo zależy jak tobie :D Ale, co kto lubi, widać wam to pasuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
recepta na szczęście : ****ać się każdego dnia przez 3 lata a potem nie móc na siebie patrzeć ,i gadać mąż mnie nudzi,a ten szuka emocji poza domem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura2777777
Moim zdaniem to było chamkie co powiedział . Co innego nie móc, nie mieć czasu z ważnych przyczyn, a że mu się nie chce to jakby Ci łaskę jakas robil :O Na Twoim miejscu bym już go nie prosiła o przyjazd i powiedziała " ok to nikt na siłę cię nie prosi, inaczej sobie zorganizuje czas" i na jakis czas stała sie oschla dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce byc dla niego oschła bo go kocham. Ja nie mogę jechać bo pracuję a on ma wolne więc mógłby obowiazki tak ustawic zeby przyjechac na ten weekend. Też własnie uważam ze ten tekst byl chamski ale nie wiem co mu sie dzieje ze taki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura2777777
No to bądź dla niego słodka i milutka kiedy on bez ogródek mówi ,że mu się nie chce do Ciebie przyjechać :O Gratuluje świetnego pomysłu Dajesz sobą poamiatać to bedzie coraz gorzej tyle Ci powiem, a facet który by Cie szanował nie pozwoliłby sobie na taki tekst to jest pewne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura2777777
Albo mam lepszy pomysł : jedz do niego juz teraz bo jemu sie nie chce wiec rzuć wszystko i przyjedź, napewno to doceni w tej sytuacji :O Nikt nie szanuje ludzi ,którzy nie szanuja samych siebie, na chamskie teksty trzeba reagować ostro. Tzn może nie wydzierać sie na niego itd, ale ja bym się obraziła na Twoim miejscu aż mnie nie przeprosi. Ja rozumiem ważne obowiązki itd, ale co to znaczy " nie wiem czy mi się chce do ciebie przyjechac"? To jakas kpina chyba bo ksiaże może zrobi Ci łaskę, a może nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, ale jak będę oschła to się rozstaniemy to pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 lata w związku na odległość? i wakacje osobno spędzacue. lepiej sie teraz rozstac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura2777777
Własnie nie. Jak będziesz pozwalać mu na wszystko to będzie pomiatał Twoba coraz bardziej aż Cie rzuci. zakochany facet powinien pedzic do Ciebie na złamanie karku po takiej dlugiej rozlace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura2777777
20:49- a tam sama byłam w zwiazku na odległóśc, ale chociaz widywaliśmy się dość rzadko to mojemu facetowi zawsze się chciało przyjechać do mnie jesli tylko mógł i w 3/4 on do mnie przyjeżdzał, nawet po całym dniu pracy, w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 3 latach takiego związku byłbym wyjеbаny też by mi się nie chciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli mu już nie zależy i lepiej to zakonczyc bo tylko sie poniżam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura2777777
Narazie ja bym go spróbowała ustawić do pionu bo z tego co piszesz jestes dla niego zbyt dobra i za miekka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie racje bylam zbyt dobra i za miekka. Kocham go więc ciężko jest mi się pogodzić z myślą że mielibysmy się rozstac ale chyba faktycznie to jedyne wyjscie z tej sytuacji. On mnie chyba juz mniej kocha i ogólnie mu nie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można się spotykać i 5 lat ale jak się mieszka blisko siebie i się spotykacie często kiedy tylko macie ochotę na odległość można być góra rok potem zakochani ludzie odruchowo kombinują aby być bliżej siebie przeprowadzka do miasta jednego albo wspólne zamieszkanie u was to jest dziwna sprawa któremuś nie zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 letni zwiazek na odległość ze spotkaniami raz na miesiąc i na dokładke jeszcze niekoniecznie dla mnie związkiem nie jest. Ale każdy ma to, na co się godzi, widocznie wam to pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce mu sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jemu sie nie chce bo jest tam inna a ty glupia mu wierzysz,zostaw go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyście się kochali, to już dawno zrobilibyście coś aby być razem, a nie tak na doskok raz w miesiącu. Widać że oboje macie to głęboko w d... i taki układ wam pasuje, bo to układ, a nie związek. Związek jest wtedy kiedy dwoje ludzi kreuje razem swoją teraźniejszość i przyszłość, a wy macie swoje sprawy i swoje życie, tylko czasem chce wam się bzykać i dlatego się spotykacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×