Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iceholdin

Uzależniony od gier chłopak.

Polecane posty

Gość iceholdin

Witam. Dzisiaj poruszę chyba dość powszechny temat. Od 1,5 roku jestem w związku z osobą która jest mi najukochańsza na świecie. Bardzo się kochamy, gdy jest możliwość spotykamy się, nawet codziennie, zazwyczaj do dwóch godzin, bo mówi że musi iść pomóc w domu. Mianowicie przychodzę do domu, zrobie to co muszę zrobić i piszę do mojego chłopaka czy szczęśliwie dojechał. Nie odpisuję. Z doświadczenia od razu wiem o co chodzi, i wiem że gra. Jeżeli ma wolny czas (nie wliczając w to spotkań ze mną), poświęca go na na granie w gry. Mówi że sie nudzi, dlatego cały czas gra. potrafi przyjść do domu o 15 i grać tak długo aż ja nie zwróce mu uwagi, a czasami w ogóle na to nie zwraca uwagi i pyta się A CO CI TO PRZESZKADZA? Mówi, że jezlei nie potrafi zasnąć to gra, BO CO MA ROBIĆ? Że jak skończy co miał zrobić to gra, BO CO INNEGO DO ROBOTY? Rozumiem, można sobie troche zagospodarować czas grami, ale czy to nie przesada, że tak cały czas...? Jak mówie że ma tyle nie grac bo to niebezpieczne i sie o niego martwie, to mówi '' przecież spotkałem się dziś z tobą '' (2h...) Wiem, że bardzo mnie kocha, i powtarza mi codziennie że jestem dla niego najwazniejsza. Wiem ze jest w stanie przestac grac i przyjechac do mnie w kazdej mozliwej chwili. Ale czy tego grania nie jest za dużo..? Czy to ze mną jest cos nie tak..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
single player czy przez neta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę średnią pasję na gość. też gram, ale b. rzadko i single player. mam inne pasje. traktuję to jak rozrywkę zamiast np. TV, którego nie oglądam. od gier można się uzależnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceholdin
przez neta, z kolegami, ale częściej sam. LoL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceholdin
sama w to gram, ale moze 2 razy na dzień. kiedyś w to maniaczyłam i byłam uzależniona, wiele przeszłam z uzależnieniem i szczerze to nie chce miec nic wspolnego z osobami uzaleznionymi. ale go kocham i to bardzo. nie wiem jak mu powiedzieć,żeby ograniczył. pierniczenie że to uzależnia nie jest w tym przypadku skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech sobie znajdzie inne zainteresowania skoro ma tyle wolnego czasu i się nudzi. Z drugiej strony jeśli robi to tylko i wyłącznie z nudów i nadmiaru czasu, to co za różnica, czy będzie grał na kompie, czy grał w piłkę lub biegał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz lepiej od nas, na czym polega gra w lola i jak jest być uzaleznonym, więc trudno coś radzić. Mogę powiedzieć od drugiej strony, jako żona uzależnionego. On będzie kochal, ale na swoj sposob i dalej gral. Będzoe dobrze wtedy, jeśli nie będziesz się czepiać i pozwolisz mu na granie. Pokłócicie się o gry? To on będzie grał więcej. Mówi Ci, że nie ma nic innego do roboty. I nie będzie miał. Jak zamieszkacie razem, to dom będzie na twojej głowie, bo on będzie grał. Dziecko? Nie radzę. On będzie grał. Sama wiesz, jaki jest lol. Rozgrywka potrafi trwać 15, albo 50 min, wieczna n*******lanka. Możesz zasłabnąć obok kompa, a on nie odwróci wzroku. A inne gry nie są lepsze. zawsze jakaś się znajdzie, kumple od gier coś wymślą. Z tego nałogu się nie wyrasta, mam w domu prawie 40 latka, który nadaje sie na leczenie zamknięte z powodu tego uzależnienia i ja juz nic nie wywalczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już nie przesadzajcie z tym uzależnieniem, bo nie wiadomo czy to nałóg, czy może brak choć trochę lepszych ambicji i zwykłe lenistwo. Martwić się można wtedy kiedy granie stanie się ważniejsze od życia realnego, od obowiązków i osób bliskich, jeśli normalnego życia nie zaniedbuje, a tylko wolny czas spędza na grze, to jeszcze nałogiem nazwać tego nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceholdin
nie zaznaczyłam że nie raz było tak że grał od ok. 17 do 6 rano. to dalej jest z nudów? wiem jak to jest być uzależnioną i wiem jak sobie pomóc ale nie mam zielonego pojęcia jak pomóc mu. Ja mam 18 on 19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że bardzo mnie kocha, i powtarza mi codziennie że jestem dla niego najwazniejsza. Wiem ze jest w stanie przestac grac i przyjechac do mnie w kazdej mozliwej chwili. xxx ha ha ha ha ha ha ha ha ha tak sobie wmawiaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iceholdin
Nie raz tak było. nawet pare razy umowil sie z kolegami na 'meczyk' a ja z niewinnością na twarzy zaproponowałam spotkanie, i sie zgodził! nie ma żadnego problemu miedzy nami. tylko martwi mnie to, ze jest w stanie tak przewalić nawet 12 godzin na grę. a przeciez uczy sie i pracuje. i poswieca mi czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może daj mu spokój - bo tak naprawdę to on woli gry i meczyki niż ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 lat to normalny wiek na gry. Kazdy gra. Piszesz, ze on sie uczy i pracuje.No to moze sobie pograc tez. Widocznie go nie kochasz i sie o wszystko czepiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceholdin
zawsze siedze cicho, chcialam sie doradzic czy 12 gofzin grania to nie za duzo i czy nic mu nie bedzie. Czytanie ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 godzin grania świadczy albo o uzależnieniu, albo o tym że ma bardzo dużo wolnego czasu i nie potrafi go wykorzystać w jakiś inny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 godzin grania w gry świadczy o tym że twoj chlopak świetnie gospodaruje wolnym czasem, trzeba mieć nadludzkie zdolności aby prowadzić życie i mieć czas aby 12 godzin grać. Taki człowiek to SPECJALISTA w dziedzinie zarządzania nadwyżką czasu. Masz super chłopaka który ma pasje. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj, napiszę ci trochę starszy kolega.Mając te 19 czy nawet 22 lata grałem sporo.Potem mi przeszło, taki wiek.Świat wirtualny potrafi wciągnąć. Później przychodzą większe zobowiązania i trochę zmienia się postrzeganie, człowiek zaczyna szanować czas wolny i woli go spędzać inaczej.Daj mu czas, a może zainteresuj go czymś innym? Na problemy ze snem dobry jest sport, niech biega czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama jest uzależniona od gry komputerowej i przedkłada ją nad życie rodzinne. Trwa to już rok. A co do chłopaka -słabo rokuje na ciekawego towarzysza życia ktoś, kto nie interesuje się niczym poza jakąś głupawą grą komputerową. O czym z kimś takim gadać? Przyjdzie czas, że nawet nie będzie mu się chciało z Tobą nigdzie wyjechać na urlop. A jak będą dzieci? Będziesz urobiona po łokcie, a on sobie będzie grał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż też lubi gry i gra w lola, jak ma wolne w pracy to też dużo godzin gra ale mi to nie przeszkadza bo też gram więc się dobralismy :) ale poza graniem robimy też inne rzeczy, spotkamy się ze znajomymi, jedziemy gdzieś więc nie spędzany zawsze wolnego czasu na grze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak każde uzależnienie trzeba leczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×