Związek z 3 letnim stażem... czy to norma, że jest rutyna, nuda i kłótnie?

Masakra jakaś. W ogóle się nie stara ma wszystko w nosie. Tylko siedzimy w domu przed tv, on gra i pije piwko.całe lato przesiedzialam w bloku tyle co do swojej rodziny pojechałam. Mieliśmy jechać nad morze. Co do czego rzekł " mam to w d***e". Nigdzie nie wychodzimy, jedynie do jego mamusi, ale na max 2 h, a u mnie siedzi od 4 lat.Czy wszystkie związki z takim stażem tak wyglądają?

ja jestem w zwiazku 9 lat. Kazdy wolny czas spedzamy poza domem

Nie... Mój zaczyna 8 rok. Tez były kryzysy małe i duże, ale teraz jakbyśmy przeżywali wszystko od nowa. Czuję sie jak na początku znajomości

Ja jestem z moim partnerem ponad 3 lata dobijem 30tki. On w czas wolny idzie grac w tenisa/silownia/spotkania z kolega/ksiazki/zakupy/playstation itp Kloci sie klocimy, doszla rutyna wiadomo, widze, ze on jak i ja mniej sie staramy. Co mnie dobija to fakt, ze nic nie idzie do przodu w naszym zwiazku, nie wiem czy on ma wobec mnie powazne zamiary czy nie.