Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zepsute jedzenie po weselu

Polecane posty

Gość gość

Czy mieliście problem z zepsutym jedzeniem? U nas duzo sie nie zmarnowalo na razie, troche owocow salatek i chleb. Ale mamy suużo ciasta w lodowce i juz niektore sie psuja, czesc przywieziono wzoraj a troche dzis i to chyba za dlugo staly szczegolnie ze bylo cieplo ale na sali klima 17 stopni. Nie wiadomo czy to sie nadaje zy nie... Szkoda ze sie marnuje :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wpieprzaj ile się da! byle się nie zmarnowało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sąsiadom może rozdaj? Albo gdzieś tam przekaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozdaj? to to samo co wyrzuć! trzeba zjeść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chleb można zamrozić czy wysuszyć i przerobić na bułkę tartą. Z owoców zrobić dżem czy np. sorbet. Niektóre ciasta i ciastka też można bez problemu zamrozić. A czego się zamrozić/ususzyć/przetworzyć nie da, to niestety do wywalenia. My jak na razie menu dopiero planujemy, ale na pewno będziemy się starać opracować takie, żeby takich rzeczy "nieprzetwarzalnych" było i zostawało jak najmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×