czy jak zamówiłam sukienkę na 10 cm obcas a założe 8.5 to będzie źle?

jak w temacie...okazało sie że na 10tce nie potancze...but źle skrojony, musialam kupic nowe 8.5 cm. czy sukienka będzie jakoś "szurać"? czy bede po niej deptac? 1.5 cm różnicy niby...

Musiałybyśmy zobaczyć tę sukienkę, żeby doradzić coś z sensem. Ale wydaje mi się, że nie powinno był dużego kłopotu. W każdym razie lepiej weź nowe buty na przymiarkę i sprawdź. Skrócenie sukni o odrobinę nie powinno być dużym problemem.

ja bym nie ryzykowała. weź buty na przymiarkę i najwyżej dopłać za skrócenie

byłam wczoraj w salonie ślubnym, w którym kupowałam sukienkę, tam powiedziały mi panie że najlepiej będzie popodpinać sukienkę agrafkami...no nie wiem, :/ dziwnie mi się to widzi

Podpiąć agrafkami ? Jak one sobie to wyobrażają ?! Propozycja taka,jak by im się pracować nie chciało , czytaj skracało. Ja z suknią i obcasem problemu nie miałam. Przy pierwszej przymiarce mierzyłam suknie do obcesu 10 cm , ale było zaznaczone że będę się rozglądać za mniejszym obcasem bo nie wyrobię tyle godzin na tak dużym ( nie lubię obcasów , rzadko chodzę ) . Nie było problemu ! Pani od razu przy zamówieniu taką adnotację napisała i 2 tygodnie przed ślubem miałam dać odp. co z obcasem . Wybrałam 6 cm i suknia bez problemu została skrócona . Bez żadnej dodatkowej opłaty ( wg regulaminu salonu).