Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

podziekowania dla rodziców. Co z teściową, która mnie od początku źle traktuje?

Polecane posty

Gość gość

Zakładam temat tutaj, bo w tamtym ślubnym dziale rzadko kto odpowaida :// wiem, że nie powinno się robić różnicy między rodzicami na ślubie, ale moja teściowa wyjątkowo podle mnie traktowała, ostatnio jest trochę lepiej ale wiem że mnie nie lubi...nie wiem tylko za co. czy w tej sytuacji na naszym ślubie pamiątkę (drukowaną albo grawerowaną) z podziękowaniami od pary młodej, powinna dostać i ona? dodam, że ani palcem nie kiwnela by pomoc w czymkolwiek, ani złotówki nie dała, a mnie tępiła na poczatku znajomosci niemilosiernie. nie mam jej za co dziekować. chyba że syn. Ona mi wiele razy dawała do zrozumienia że nie jestem dosc dobra dla jej syna, ze on lepszy, madrzejszy, piekniejszy. doradźcie co w tej sytuacji. czasem mam ochote widziec jej mine jak ona dostaje co najwyzej cos gorszego niz dostaliby moi rodzice którzy kochaja i akcpetuja nas oboje od poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bym właśnie postąpiła- nie dała jej nic na podziękowanie! Niby za co?! Nie kiwnęła palcem nawet, w dodatku robiła wszystko, by wam utrudnić życie (niedobrze Cię traktując). Niech widzi, że nie jesteś jej popychadłem, które jeszzce dziękuje za złe traktowanie. Lepiej jej nic nie darujcie w podzięce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak to bedzie wygladało jak moi rodzice dostaną a ona nie? to troche głupio... moi rodizce moim zdaniem muszą dostać. Pomogli przy organizacji i finansowo ...a ona nic nie zrobiła. mimo to narzeczony uwaza ze dla jego matki tez trzeba cos kupic i on chce dawac PO RÓWNO...gdzie on ma oczy?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rób scen na ślubie, nic ci to nie da, niech on wręczy matce prezent, a ty swoim rodzicom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi teściowie też za mną nie przepadali, mojego męża nigdy nie traktowali najlepiej. Na weselu jednak postąpiliśmy tak jak trzeba, a teściowie inteligentni i się zorientowali, że mówimy tylko to, co powiedzieć potrzeba ten jeden jedyny raz. Po tym stali się o wiele milsi btw. Jak teściowa inteligentna, to bardziej jej szczena opadnie jak ją miło potraktujesz, niż jak ją zlekceważysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak,śmieszy mnie takie myślenie że rodzice powinni uczestnicztć w finansowaniu uroczystości,pomagać,bawić wnuki i wiele innych. Twoja postawa kobieto jest wysoce roszczeniowa.Rodzice mogą jesli chcą ale niczego nie muszą. Wychodzisz za mąz i liczysz na jamłużnę od rodziców i teściów? to chore,jaki ty masz start życiowy? chcesz tylko brać? Po drugie każda myszka swój ogonek chwali,teściowa jest kobietą i oceniła cię tak bo widać widziała,czuła że to nie to.Dokładnie ty kiedyś to samo bedziesz robić.To leży w naszej naturze. Zobaczymy czy będziesz tak rozdawać,czasem nawet nie warto.Choćbyś góre złota dała to bedziesz tylko tą podła teściową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to ma być za ocenianie "czuła że to nie to"? Hola hola, to syn ma czuć, czy to jest "to" czy "nie to", a nie stara, zapierdziała mamunia która tylko namąci. Ona z nią spać będzie, czy jej syncio? Może i jej nie przyadła synowa do gustu ale KRZTYNA KULTURY WYMAGA BY TEGO NIE OKAZYWAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Podziękowanie na weselu jest za trud wychowania. Ty i twój mąż powinniście jej podziękować. On za wychowanie a ty za niego. W końcu chyba wyszedł na ludzi skoro wychodzisz za niego. A to również zasługa jego matki a twojej teściowej. Więc albo podziękujecie wszystkim na sali albo każde z was w zaciszu domowym podziękuje swoim rodzicom. My wybraliśmy tę 1 opcje. I mimo, że ojciec mojego męża 2 dni przed ślubem nazwał mnie ku**ą to takie podziękowania były. Co prawda ja dziękowałam swoim a on swoim ale prezent dostał każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz podziekowac i dac prezent Twoim rodzicom w domu np po blogoslawienstwie by uniknac szopek na weselu i robic sztuczna atmosfere.Twoi rodzice napewno to zrozumieja,pogadaja z nimi w tym temacie i razem dojdziecie jak to rozwiazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,Ty dziekujesz swoim rodzicom a Twoj narzeczony swoim,nie ma nic do rzeczy jak ciebie tescie traktuja,ty im nie dziekujesz.dziekujesz tylko swoim rodzicom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwoch doroslych ludzi ma dzieci i to jest ich obowiazek wychowac .....co w z tym podziekowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slub i wesele jest jedynie dziem dla pary mlodych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te prezenty i podziękowania w czasie wesela są strasznie sztuczne, już nie mówię o ohydnych grawerowanych szkiełkach najczęściej przy tej okazji występujących. Chcesz podziękować rodzicom to zrób cie to sami, bez ostentacji i tańcowania w kółeczku do "Cudownych rodziców mam".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podziękuj swoim rodzicom a twoj maź swoim, dziękuje sie za trod wychowania a nie kasę na wesele .... Swoją droga według tradycji to rodzice wyprawiaja wesele swoim dzieciom to nie jakiś ekstrawagancki wymysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. Swoją droga według tradycji to rodzice wyprawiaja wesele swoim dzieciom to nie jakiś ekstrawagancki wymysł xxx wg jakiej tradycji??? zapytajcie swoich dziadków czy rodziców kto im wesela na minimum 100 osób za kredyty wyprawiał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to za problem podziekowac w domu w ciszy a nie na srodku wesela przy wszystkich i na pokaz? podziekujcie twoim przy błogosławienstwie i wsio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mojego ślubu jeszcze daleko ale już dzisiaj wiem że tą kwestie oboje pominiemy! a to dlatego że ,nie mamy takiej potrzeby dziękować (mamie może tak chociaż nie zawsze było słodko)ale ojcu nigdy!!!!mam straszny żal do ojca! tak samo mój przyszły maż !omiń ten punkt i tyle!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×