Koniec z waleniem konia

Wale ponad 10 lat, dzisiaj drugi dzień bez trzepania. Zyczcie mi powodzenia. Bede crelacjonował jak postępy :D Dzisiaj generalnie chodze jak nakrecony, ciagle mysle o tym, żeby wyjac fujare i strzepać i sobie ulżyć :)

nie masz dziewczyny?

Nie mam aktualnie, właściwie to przez nałóg masturbacyjny nigdy mi nie zależało na poważnym związku. Poza chwila przyjemnosci, żeby sobie ulżyć walenie konia nic mi nie dało.

Powodzenia:)

Wczoraj nie zwaliłem. Kusiło mnie na maksa az sie pocierałem ręka po kroczu ale wytrzymałem. Dzisiaj 3 dziej, piszę tego posta ze stojącą lufą :D

Ja też od ponad 10 lat walę non stop, a mam 24 lata, nie ma dnia bez wytrysku itd. czasem 3 razy na dzień, zawsze przy porno ciekaw jestem ile bym wytrzymała bez walenia.

aha

 i ch‪uj bąbki strzelił, tak się pocierałem, że doszedłem do     momentu,że już nie było odwrotu:( muszę zaczynać od początku

ile bym wytrzymała? :D

" gopher23 dziś  i ch‪uj bąbki strzelił, tak się pocierałem, że doszedłem do     momentu,że już nie było odwrotusmutas.gif muszę zaczynać od początku " Podszyw, pisze pod zarejestrowanym niebieskim nickiem ;)

Mmm kotku az tak sie podnieciles?

Tez chyba musze nad tym pomyśleć. Uzależniłem się od tego... :/

Na tą chwilę planuję że będę sie masturbował raz na tydzień pdo tego bez ogladania porno. Później spróbóję robić to rzadziej. Cieżko jest sie na czymś skoncentrować jak czuje, że mi k***s świdruje w gaciach.

Jest ktoś kto się uwolnił z tego nałogu? Jak sobie radzić z ciśnieniem w gaciach ?

Wzielabym do buzi tego twojego mokrego k****a i mocno ssala czerwona glowke azbys sie wil z rozkoszy.

"gość dziś Wzielabym do buzi tego twojego mokrego k****a i mocno ssala czerwona glowke azbys sie wil z rozkoszy. " Ostatnio jak mi laska ssała jakoś mega super sie nie czulem. Własnie z tego tez powodu rezygnuje z walenia. Nałogowa masturbacja osłabia podniecenie i erekcje i prowadzi do stępienia emocjonalnego.

A ja dzisiaj waliłem 2 razy i ciagle mi sie chce. Nie mam tyle motywacji, zeby sie powstrzymac :)