8 miesiąc, załamanie i stres...przez męża

" i nagle wyskoczyły mi filmy porno... wiem, że każdy facet je oglada i nie jest to nic złego" tak tak, badzcie takie "wyrozumiale", ale potem nie dziwcie sie, ze facet was nie szanuje i skacze na boki chocby mentalnie

to provo

Nie spełniłaś jego oczekiwań. Po prostu nie sprawdziłaś się więc nie dziw się, że ma cię dość.

Jeśli temat to nie prowokacja forumowa to: przesrane jest, jak się dla drugiej osoby ROBI WSZYSTKO!!! Masz za swoje! Facet musi znać swoje miejsce w szeregu i to on ma poginac po bułki na śniadanie! Albo przynajmniej niech on tez po nie czasem choddzi czy niech coś upichci. A to dziecko koleżanki założę się że jest jego.

mysle ze dziecko kolezanki jest po prostu jego, zaden normalny facet nie jara sie tak dzieckiem innego faceta wiec wniosek prosty dzieciak jest jego i tyle, a ty juz o mezusiu zapomnij ewidentnie cie nie chce

Nie dokopujcie dziewczynie. Nie jej wina, że facet zachowuje się jak szczeniak. Nawet jeżeli zachowała się wobec niego nie w porządku, z czego być może nie zdaje sobie sprawy - wszak mamy opis sytuacji tylko jednej strony - to facet, który wyrzuca ciężarną kobietę na ulicę, jest zerem. Wyrzucił żonę, żonę, która nosi pod sercem jego dziecko. Jak można nazwać takiego człowieka? Autorko, z serca Ci radzę - jeżeli zależy Ci na szczęściu Twoim i Twojego dziecka, nie daj się przeprosić i ugłaskać. Mieszkaj z matką póki co. Jeżeli facet się opamięta i zacznie zachowywać normalnie, zatroszczy o Ciebie, to wtedy zastanów się co dalej. Absolutnie nie odzywaj się do niego pierwsza - nigdy!

Boze co za potwor. Jest duza szansa ze dziecko koleżanki jest jego, ale czy byłby aż takim debilem i trajkotał niej przy Tobie? Udawał że Cię nie zna... Moze trzeba było podejść i strzelić go w twarz. Koleżanka pewnie nie wiedziała ze ty to ty, a facet najadlby się wstydu i tyle. Olej go. Myśl o dziecku. Ono jest najważniejsze.

Takich debili jest trochę. To niedojrzali emocjonalnie ludzie o bardzo niskich standardach. Mają dużo problemów ze swoją psyche, świetnie udają miłych gdy wszystko jest po ich myśli, dramatycznie zmieniają się o 180 stopni gdy na jaw wychodzą ich kłamstwa. Gotowi ośmieszyć opluć najbliższą osobę, by nie przyznać się do swojego błędu. Egoiści. Lubią przyspawać się do grzecznej miłej osoby, bo taką łatwiej manipulować i sterować, można odwlec ten znienawidzony przez psycholi moment ujrzenia światła dziennego przez prawdę o ich dwulicowości. Autorko nie znam innej rady na takich jak być twardą i nieugiętą, bo to zwykli tchórze są. Egzekwuj swoje prawa i szacunek dla siebie. Miej go sama do siebie przede wszystkim.

Twój mąż to debil :o Jak można żonę , w dodatku w ciąży wyrzucić z domu ?! W głowie mi się to nie mieści ! A może ta kobieta z p[racy to coś więćej niż koleżanka ?

Miłe kobiety tak mają, kochają drani którzy świetnie się kamuflują, ale dużo przemawia za tym, że są z zupełnie innej gliny a one wierzą. Wierzą, że to miłość na zawsze, że podły kłamca jej nie zostawi, gdy pozna podobną sobie fałszywą sucz.

I jak tam autorka?

Kochana, ja też jestem w zaawansowanej ciąży i uwierz, że da się być normalnym mężem/przyszłym ojcem, bo mój taki jest: chodzi ze mną na USG, słuchamy serduszka, on dotyka brzuszka żeby poczuć kopniaki, żartujemy z maluszka, dużo się śmiejemy, on mówi o nim jakby już był na zewnątrz :) Czyli masz dowód, że jak facet jest dojrzały i rozumny, to da się być normalnym. Więc radzę ci odejść od twojego partnera, bo to jest patologiczne co on robi i nigdy taki człowiek się nie zmieni. Gdyby mi mój tak zrobił przed albo w trakcie ciąży, to bym bez wyrzutów sumienia go pogoniła, bo znam swoje wartości i zasługuję na lepsze życie. Musisz uwierzyć w siebie, że stać cię na lepszy poziom życia niż patologia. przykro mi to tak nazywać, ale to nie jest normalne. Normalne jest gdy przyszły ojciec nie może się doczekać przyjścia własnego dziecka i szanuje matkę, która pod sercem go nosi! Mój mąż mnie ochrzania jak chcę wypić jakiś szkodliwy napój, dba o mnie, pyta itp. Tak powinna wyglądać rodzina, a jeżeli nie i on ci robi takie cyrki, to szkoda życia i nerwów kochana. Wiem, że w ciąży ciężko kobiecie samej, stres i lęki co będzie dalej, ale jeżeli sie nie pozbędziesz tych toksyn to będzie co raz gorzej i zniszczysz sobie resztę życia!!! Szkoda mi ciebie, bo w ciąży to niebezpieczne taki stres. Wspieram cię na odległość jako również ciężarna. I obiecaj, że nie poddasz się!!!!!!!!!!!!! Buduj swoje szczęście od nowa z kochanym dzieckiem, niech ono cię motywuje na lepsze jutro.

to co ?