Zakazany mężczyzna....zakazane uczucie.

Kocham księdza. Mam 31 lat. Mam męża... Zawiódł mnie... Po prostu zakochalam się w człowieku. W tym że ma wartości, w jego spokoju, oddaniu, uśmiechu, humorze, dobrym pięknym sercu... Jestem atrakcyjna kobieta. Stad tez ksiądz rzucił na mnie okiem, zauważyłam. Wkoncu też jest mężczyzna. Chodzę do jego wspólnoty. Ani on ani ja niczego niestosownego nie robimy. Ja po prostu patrzę na niego i widzę pięknego człowieka...oddałam mu kawałek uczuć.czuję się przy nim bezpiecznie... Prawdziwie.. I wiem ze on też myśli o mnie w ten sposób. Przepraszam, może to nieskromne. Ale mam urodę,dobra prace, wiele osób lgnie do mnie czując ode mnie coś dobrego... Gdzieś w domyslach, innym wymiarze,wiem że łączy nas jakąś Iskierka która nigdy nie rozblysnie...

Religie są zmyślone, poza tym boga masz kochać a nie człowieka - poczytaj sobie dziennik Faustyny - myśli zdrożne tobą władają, piczą myślisz a nie sercem. Co byś chciała aby rozbłysło - jego rozporek? Jesteście pawianami, a twoja uroda przemijalna jak to mówi pięknie biblia - jak zboże.

Mylisz się. Nie chodzi wcale o rozporek. W życiu nie zrobiłbym czegoś podobnego nawet gdybym miała okazję i przyzwolenie. O czym tu mówić. Nie rozumiesz w ogóle o co chodzi. Mówiąc o urodzie miałam na myśli fakt że wszyscy jesteśmy ludźmi. Księża młodzi również. Wszyscy podlegały wpływom urody płci przeciwnej. Nawet jeśli chodzi tylko o drobna myśl: fajny facet,fajna kobieta. Czy to grzech??? Nie.nie rozumiesz istoty i sensu treści mojego.postu ani całej sytuacji. Nie chodzę do kościoła popatrzeć. Dzięki niemu, temu piękne całej jego osoby (charakter uśmiech oddanie szczerosc humor wiara) jestembluzej Boga. Księża są jak apostołowie kiedyś. Łowia ludzi zdobywają ich zaufanie, a potem oddają ich serca Bogu... splycasz sens który jest głęboki i dla ciebie widzę zupełnie niezrozumiały,odległy. Nie nazywaj nas obraźliwie. Nie masz pojęcia o czym mówisz. Miłości mają różny wymiar. Dla ciebie chyba tylko ten związany z łóżkiem...

Allahu akbar :D

Ja Cie nie potepiam, bo kazdy jest przeciez czlowiekiem. Zarowno Ty, jak i ksiadz. Bez przesady. Nie badzmy hipokrytami. Bog nas stworzyl, ale takze dal nam dusze, a dusza cechuje sie tym, ze po prostu zyje, prawda? Widac, ze niektorym na forum tylko jedno w glowie. Bog stworzyl nas rowniez w ten sposob, zebysmy mieli gornolotne uczucia, a nie tylko pociag fizyczny i koniec. A takim uczuciem jest wlasnie milosc. A prze**chac mozna wszystko, co zyje. Droga Forumowiczko, z tego co piszesz wynika, ze zakochalas sie w duszy tego czlowieka, a nie tylko w ciele. Jesli czujesz sie nieszczesliwa, to powinnas porozmawiac zarowno z Twoim mezem, jak i z tym ksiedzem. Musisz zastanowic sie, co daloby Ci szczescie i wybrac to "mniejsze zlo", bo bedac w takim ukladzie, to niestety tylko w ten sposob mozna to ujac. Trzymam kciuki! Obys podjela dobra decyzje, bo sama cos o tym wiem, jak ciezko jest wybrac z obu mezczyzn, ale to, ze sie nad tym zastanawiasz swiadczy dobrze o Tobie, bo nie chcesz zranic ani jednego, ani drugiego. Wszystkiego Dobrego. Daj znac, co postanowilas.

"Łowia ludzi zdobywają ich zaufanie" x Money, money, money. Za ponurą minę i czerstwy dowcip na kazaniu nikt na tacę nie rzuci.

Kocham Boga, praktykuje, mówię do Niego codziennie. Otrzymuje wiele łask. Są miłości duchowe które nie doprowadzają do łóżka. I nawet nie ma wówczas myśli w głowie dotyczących seksu. Chodzi o to że spotykasz osobę i masz wrażenie że znasz ją całe życie. Jeżeli dziwnie bliska. Co do urody to powiem raz Jeszcze. Jesteśmy ludźmi. Patrzymy na siebie. Księża też się zakoc***a. Ważne jest aby uczucia te nie przerabiali na zachowania. Tak samo z kobietami. Nie mogą prowokować. Ja tego nie robię. Między nami jest sympatia. Ostrej nikt głośno nie powiedział. Ale to się czuję. Np w podziękowaniach jego do Boga we wspólnocie za mnie. Drobne gesty. A nie myśli o seksie piczy i rozporku.

Miałam to samo. Też mam 31 lat... To egoiści, zauroczy Cię, bo chce mieć władzę. Będzie pisał potem namiętne, obiecujące teksty itd. Byłam na tyle mądra, że przestałam się na to nabierać i co najważniejsze - nie dałam mu się. Mąż, dziecko - to są wartości prawdziwe. Chcesz romansu to poszukaj spragnionego miłości faceta, ale nie księdza. On należy do Boga. Trzymaj się dzielnie, kobieto. Wierzę, że przejrzysz na oczy.

"Otrzymuje wiele łask. Są miłości duchowe które nie doprowadzają do łóżka." x Doprawdy? To jakie łaski otrzymują zakonnice dziewice?

ty kochasz wyobrazenie o tym czlowieku,nie czlowieka-poza tym wybral swoja droge,uporzadkuj swoje zycie i swoje emocje i skup sie na tym co realne,a nie na swoich fantazjach,ktore moga wywalic komus jego swiat do gory nogami przez twoj egocentryzm i brak zdwecydowania-po pierwsze rozmowa z mezem,bo jak na razie to jedyna osoba,ktora krzywdzisz nie mowiac mu prawdy co czujesz,chodzisz do kosciola,wpatrujesz sie baranimi oczami w ksiedza,a nie stac cie na prawde do drugiego czlowieka,ktorego jak mniemam kiedys kochalas lub byc moze kochasz nadal? dysonans jak Himalaje

Tak zakochalam się w jego duszy. Nie ukrywam że przy pierwszym spotkaniu pomyślałam niewinnie "jaki przystojny ksiądz:)". Ale to normalne. Ludzkie. Wiem że fizycznie dla niego jestem również atrakcyjna kobieta. Ale tu nie o to chodzi. Kiedy widzę jak się modlić i gra na gitarze śpiewa i się przy tym uśmiecha czuje wielka prawdę wokół Niego. Wierzę jeszcze mocniej coraz bardziej. On się modli w naszej niewielkiej grupie, a ja z nim po prostu wpadam w tą Ciszę Boga i skupienie. On mnie prowadzi. A ja czuję obok siebie Boga... Trudno to wyjaśnić. Wiara zabrania wierzyć w miłości karmiczne, ale to jest tak jak braterstwo dusz, jakieś metafizyczne porozumienie, dopasowanie, tylko że w ludzkich okolicznościach niemożliwe do spełnienia w ludzkim rozumieniu. To się zatrzymało na poziomie myśli i uczuć niegroźnych niezwiązanych z seksem, i tak zostanie...

Wybacz.Nie patrzę Baranami oczami. Skupiam się na modlitwie uczestniczę w niej. Tak otrzymuje wiele łask. Proszę Boga w różne rzeczy.on zawsze mi pomaga... I nie mam.zamiaru nikomu tymbardziej księdzu wywracac życia do góry nogami. Cały czas pisze ze nie o to mi chodzi. Czy ktoś w tym kraju potrafi czytać ze zrozumieniem? Post dotyczy uczuć które znają swoje granice. Wiem że nie mogą i nie zostaną zrealizowane "po ludzku ". Wcale tego nie chce. Pisząc post chcislam nawiązać kontakt z kobietą która doświadczyła czegoś podobnego. Miłości do duszy człowieka. Bez lóżka seksu picz rozporka. Autorze. Nie kocham wyobrażenia o nim. Mam z nim kontakt na wspólnocie. Wiem jaki jest. I przez to jest dla mnie piękny. Nie siedzę w domu i nie wyobrażam sobie Bog wie czego. Wiem jaki jest z rzeczywistych sytuacji.

Wybacz.Nie patrzę Baranami oczami. Skupiam się na modlitwie uczestniczę w niej. Tak otrzymuje wiele łask. Proszę Boga w różne rzeczy.on zawsze mi pomaga... I nie mam.zamiaru nikomu tymbardziej księdzu wywracac życia do góry nogami. Cały czas pisze ze nie o to mi chodzi. Czy ktoś w tym kraju potrafi czytać ze zrozumieniem? Post dotyczy uczuć które znają swoje granice. Wiem że nie mogą i nie zostaną zrealizowane "po ludzku ". Wcale tego nie chce. Pisząc post chcislam nawiązać kontakt z kobietą która doświadczyła czegoś podobnego. Miłości do duszy człowieka. Bez lóżka seksu picz rozporka. Autorze. Nie kocham wyobrażenia o nim. Mam z nim kontakt na wspólnocie. Wiem jaki jest. I przez to jest dla mnie piękny. Nie siedzę w domu i nie wyobrażam sobie Bog wie czego. Wiem jaki jest z rzeczywistych sytuacji.

Uważasz że allah jest równie prawdziwy co jahwe lub zeus? Który bóg jest prawdziwy? Wiem co odpowiesz - ten do którego masz najbliżej kościoła. Krzyż na drogę. Nie została udzielona odpowiedź na pytanie z godz .

Nie chce żadnego romansu. On też nie. Przy okazji wspólnych spraw wspólnoty pisaliśmy do siebie. Wierzę są momenty kiedy on się wycofuje. Nie jest typem egoisty który zauroczy i porzuci. On stawia granice temu uczuciu które ja szanuję. On to robi dla siebie no kocha Boga. Nie mam żadnego zamiaru ich łamać. Wiem że po ludzku mu się podobam. I kocha mnie tak po swojemu. Nikt z nas nie przekracza granic.

Wejdźcie na kafeteria forum na temat polska to wysoko rozwinięty kraj taak

Mój maz zrobił mi w zyciu wielka krzywdę. To ja jestem osobą która z nim została mimo że każda inna kobieta po prostu nie Potrafiłaby mu wybaczyć. Nie oszukuje męża. Mąż wie co myślę. Co czuje. I wie ze zrobił mi wiele zła. Wie dlaczego cenie i uwielbiam tego ksiedza... .wie że jestem we wspólnocie. Nikogo nie zdradzam. Męża nie oszukuje.

To się oszpeć jak Hiob by być bliżej boga i kochajcie się samymi duszami przez skyp'a.

Proszę o odpowiedź kogoś kto rozumie te sytuacje. Doświadczył czegoś podobnego?... To jest trudny temat. Proszę nie spłacać I bez wyzwisk typu kreatynka.

"niech Bog ma w opiece tego ksiedza,bo toba Bog nie kieruje,tylko szatan w zywej skorze" x Następna kretynka. To jest już was dwie. Ile masz lat? 80? :D

Nie mam żadnego celu. Mylisz się. Mężowi przysięgalam powinnam.go zostawić ale zostałam. Nie wezmę rozwodu. Wiem.ze przed Bogiem nie ma rozwodów. Nic mną nie kieruje. Powtarzam że nie mam.celu wobec tego księdza. Wręcz przeciw.czasem nawet unikam rozmów. Kiedy wszyscy stoją po modlitwach i rozmawiają po nich ja zabieram torebkę i idę do domu... Unikam wzroku.spojrzeń.Nie podpisze głowy kiedyś następuje błogosławieństwo każdego uczestnika z osobna... Nic nie rozumiem

Autorko - bierz go na gorąco. Daj mu do poczytania te cytaty z biblii gdzie pisze że wybrańcy boga mieli więcej kobiet niż sami naliczyli np Król Salomon - miał tysiące nałożnic i mimo to sam Jezus go cytował.

Jeśli kreatynka to dla ciebie normalne słownictwo określenie to współczuję twojej rodzinie.

Jeśli kreatynka to dla ciebie normalne słownictwo określenie to współczuję twojej rodzinie.

A "Pieśń nad Pieśniami" - czysta erotyka.

otulona_snem - w islamie bóg też chce dla mężczyzn szczęścia. Tam kapłani mogą mieć kobiety.

Poza tym istnieje duża szansa że ów ksiądz miał już kobiety więc święty na pewno nie będzie.

Poza tym skoro czystość seksualna jest dla bogów taka ważna i cenna to po co kazali się dymać i rozmnażać? Zadaj takie pytanie temu księdzu - zatka się na amen.

Tu się nie ma co śmiać. Salomon zabawiał się z 1000 panienek i poszedł do raju to czemu inny ma też nie pójść? Chyba że wyznacznikiem jednym i jedynym dla ów boga kogo dopuści do raju jest nie czystość czy uczynki złe czy dobre czy dana religia ale MĄDROŚĆ. Wtedy miałoby to sens bo mądrych ludzi jest garść.

pelna zgoda