Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy chodziłbyście do teściowej gdyby was unikała?

Polecane posty

Gość gość

Gdyby wprost wam powiedział ze was unika, bo nie chce się z wami kłócić? Uważam po tym co usłyszałam że nie ma tam dla mnie miejsca, zresztą czułam to od dawna , rozmawiał tylko z męzem , a jak zostawał ze mną sama to pod byle pretekstem wychodziła po cos tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miej honor
W takiej sytuacji nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny taka rodzina! a tesciowe to sa c**y najdorsze co doijaja ludzi i gina ich marzenia te s*******nskie i bardzo komunistyczne! musisz od tego uciekac i unikac tej tesciowej! 333 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodziłabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie poszłabym już nigdy bo i po co skoro ona sama cie unika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jaki masz problem ? Tesciowa powiedziala wprost czemu cie unika. Tylk sie cieszyc :) Postawila sprawe jasno. Wolisz sie z nia kłócic ? Nie chodz do niej i po kłopocie :) ominie cie tyle niesnasek.. Tylko sie cieszyc , a nie roztrząsać newsa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 12.07 Od samego początku mnie nie tolerowała ,masz rację nie będę do niej chodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postawiła sprawę jasno , nie chce mieć z tobą nic do czynienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Mam obiektywnie bardzo fajną teściową, ale nie potrafię z nią rozmawiać i gdybym mogła, to wcale bym z nią nie przebywała. Może gdybyśmy mieli dzieci, to tematy by się znalazły, ale może było odwrotnie - jeszcze więcej rozbieżności. Na Twoim miejscu nie narzucałabym się kobiecie, bo dla was obu to toksyczna relacja. W sumie nawet należy docenić, że tak wprost poinformowała Cię o swoich emocjach, nawet jeśli to możesz odbierać jako niegrzeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczułam się okropnie jak mi to powiedział , choć się tego domyślałam, mamy dzieci, i najwidoczniej chce żeby przychodził do niej tylko mąż i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak w takim razie twój mąż reagował na to, jak odnosi się do Ciebie jego mama? Bo skoro macie dzieci, to chyba już jakiś czas jesteście po ślubie? Czy on pomaga wam ułożyć poprawne relacje? Bo pół biedy by było, gdyby nie było dzieci, ale skoro są, to babcia ma prawo widywać wnuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maż uważa że powinnam jej ustąpić bo jest stara, i nie przejmować się gadaniem, , mówiłam mu ze coś jest nie tak to mówił że mi się wydaje i takie tam. Do tego powiedział do męża że jak on jest to ja się inaczej zachowuje a bez niego jestem chamska, co jest kłamstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wg męża masz odwiedzać teściową czy nie? I ile lat ma ta kobieta? Mój mąż też mi tłumaczy, że jego mama już się nie zmieni i trzeba ją akceptować taką jaka jest (tylko że moja akurat raczej chciałaby chyba być moją przyjaciółką i gadać ze mną o gotowaniu, plotkować o pierdołach, pijać kawusię, zawsze pyta mnie o zdanie, podtyka najlepsze żarcie, chwali mnie i staje po mojej stronie w sprzeczkach z mężem - A JA NIEWDZIĘCZNA TEGO NIE DOCENIAM - no ale cóż, tak po prostu jest, nie mogę z nią wytrzymać zbyt długo pod jednym dachem), ale jeśli oczernia Cię przed mężem, no to nie jest do zaakceptowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze pierdzielenie faceta to że trzeba mamusi ustąpić, że ona już taka jest i ogólne udawanie, że nic się nie dzieje. Mój mąż swojej matce postawił sprawę jasno: ożeniłem się, jesteśmy jednością, nie będę przyjeżdżał wyłącznie sam udając kawalera, bo nie po to się żeniłem. Masz się zachowywać normalnie, bo moja żona ci nic nie zrobiła! Jeżeli tego nie ogarniesz to nie zobaczysz mnie więcej tak jak mojego brata (teściowa już raz robiła różne cyrki szwagrowi ale on też stanął za żoną) i od tamtej rozmowy tesciowa jak w zegareczku chodzi. Nie widzimy się zbyt często ale nie krytykuje mnie, nie ignoruje, nie wbija szpil, które ewidentnie wkurzały mojego męża, bo normalnego faceta wkurza jak ktoś poniża jego żonę, żonę którą sam sobie wybrał, nawet jeżeli robi to jego ukochana mamusia. Współczuję wam takich PEEEZDOWATYCH KRETYNÓW ZA MĘŻÓW :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
często jak był jakiś konflikt męża nie było w pobliżu, i teściowa nagadał niestworzone rzeczy i on jej uwierzył, jak sam stwierdził nie widzi niczego złego w moim zachowaniu jak on jest ale twierdzi teściowa jestem inna jak jego nie ma, co jest nieprawdą. Mąz nic nie powiedział czy mam chodzić czy nie ale to moja wina że tak wyszło bo jak mi coś mówiła to mogłam się nie odzywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowa jest z tych osób które lubią rozkazywać, i jest najmądrzejsza, jak jej się słuchasz jest ok, a jak nie to jesteś wróg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś masz rację i masz mądrego męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowa nagadał niestworzone rzeczy i on jej uwierzył, xxx czyli miałam rację twój mąz to zwykła PEEEEZDA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli miałam rację twój mąz to zwykła PEEEEZDA xxx A Ty nie grzeszysz kulturą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobitnie powiedziałam prawdę tacy faceci to zwykłe piz/deczki i nie ma się co obrażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać jak zachowuje się mąż teściowa to wykorzystuje i dlatego cię nie szanuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wina męzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co on się z Tobą żenił, żebyś słuchała jego i ustępowała matce chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze ci napisała peezda to peezda i spójrz prawdzie w oczy twój facet pozwala na traktowanie cię jak szmatę i tak sobie ciebie razem gnoją ale ty się wykłócaj jaką kto ma kulturę zamiast się zająć swoim nędznym życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość800
to nie pisałam ja czyli autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co żeby cię zeszmaciła i zmieszał z błotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy, za takie poniżenie, co na to tówj mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bratowa mi powiedziała coś bardzo mądrego - "nie żyj dla teściowej pod jej dyktando, ma prawo udzielać Ci rad a nie mówić Ci jak masz żyć" myślę że to bardzo przydatne :) jeśli unika to widocznie ma jakiś problem, nie zamartwiaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maxisgalaxy Popieram to teściowa Autorki ma problem, w takiej sytłacji nie odwiedzałabym jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×