Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego panie unikają facetów z dzieckiem. on ok 30tki, krakow

Polecane posty

Gość gość

Myślicie że jest szansa aby facet wychowujący dziecko mógł jeszcze kiedyś stworzyć związek? W przypadku kobiet to sprawa o wiele prostsza, takie sytuacje są częste. W przypadku faceta zawsze krążą opinie że wychowując dziecko jest niemęski, a żadna kobieta nie zaakceptuje obcego dziecka tak jak swojego. I coś w tym jest... Od 5 lat wychowuję córcię, od 4 lat jestem sam. Pomijając fakt że będąc rodzicem nie ma się praktycznie żadnych okazji do poznawania nowych ludzi to na dodatek do tego dochodzi brak akceptacji dla takiego faceta i dla dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli matka dziecka nie żyje, to nie ma problemu. żywa w większości przypadków będzie się chciała wtrącać w życie dziecka i ojca. co innego facet. na 99% można być pewnym, że nie chce mieć żadnych kontaktów ze swoim dzieckiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem mężczyzny z dzieckiem polega bardziej na tym, że dla niego dziecko zawsze będzie na 1. miejscu, dopiero po nim będzie kobieta. To dla wielu kobiet jest zbyt ciężkie do przetrawienia. Inaczej to wygląda, gdy kobieta tez ma dziecko z poprzedniego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego jak kobieta ma dziecko to traktujecie to zupełnie inaczej niż gdy facet wychowuje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę w to że nikogo nie możesz znaleźć. Pewnie tobie żadna nie pasuje bo szukasz pameli anderson.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie związałabym się z facetem , który ma dziecko i jest ono z matką. W przypadku gdy dziecko jest z ojcem - nie ma problemu :-) Więc głupoty piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego bys się nie związala z facetem którego dziecko wychouje matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz odpowiedzi w pierwszych dwóch komentarzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a sprobowalibyscie napisac, ze matki z dzieckiem sa niedobre bo to czy tamto, to LINCZ Z GORY NA DOL :D Ale ze to o facetach, to mozna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam , że właśnie facet z dzieckiem ma większe szanse na związek niż kobieta z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo facet z dzieckiem to problem dla wielu kobiet, a żeby było zabawniej nawet samotne mamusie nie chcą związków z samotnymi ojcami, takie z nich hipokrytki i egoistki. Ktoś wyżej pisał, że to w obawie że dziecko będzie na pierwszym miejscu przed kobietą... a u kobiet z dziećmi jest inaczej? Jest jeszcze gorzej, bo facet jest ograniczony do roli bankomatu i spełniania życzeń jej i jej dziecka i do ich pocieszania w kiepskich chwilach. Dla facetów dzieci są ważne, ale partnerka jest równie ważna lub nawet ważniejsza, a to dlatego że facet doskonale wie że dziecko dorośnie i odejdzie, a kobieta ma być z założenia na całe życie, facet potrafi podzielić swoje uczucia na te dwie osoby, kobiety mało kiedy to potrafią, często po urodzeniu dziecka partner przestaje się liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Cie rozczaruje,bo duzo ojców chcialoby wychowywac swoje dzieci ale niestety prawo i sady sa sfeminizowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli matka dziecka nie żyje, to nie ma problemu. żywa w większości przypadków będzie się chciała wtrącać w życie dziecka i ojca x Aha, czyli rozumiem faceci mają prawo myśleć podobnie, jeśli dziewczyna ma dziecko, a ojciec tego dziecka żyje, to nie powinien się z taką kobietą wiązać. Dobrze myślę, czy może akurat ta opcja nie dotyczy facetów, bo tylko wy kobiety możecie wszystko, a facet nie może nic. Ci co mają dzieci, niech się wiążą z tymi co też mają dzieci i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zostałam sama z córką , były ciągle za granicą jest. Ale jak tylko może to przyjezdza i sa razem.Każde świta spędzają razem. Choć niby ma być tak że jedne z matką drugie z ojcem. Ale ja chce żeby mieli dobry kontakt i sama proponuje żeby razem byli jak najczęściej. I choć wtedy sama jestem , wigilię itp. To się cieszę , że córka jest szczęśliwa. Spotkałam się z ojcem samotnym. Ale dostał przeniesienie za granicę wiec nie przetrwało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem bezdzietną panną i nie przekresliłabym takiego faceta, pod warunkiem że nie ma w tym układzie byłej żony. Facet, który wział na siebie wychowanie dziecka jest poprostu dobrym i odpowiedzialnym człowiekiem. Za to z miejsca wykopuje gości rozwodników i weekendowych tatusiów, nie mam ochoty bawić się w trójkąty z była zona ani na swoim tyłku sprawdzać, z czyjej tak naprawdę winy był rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bo rozwodnikom nie wolno sobie już ulozyc zycia z kims innym.Tatusiowie sa wekeendowi,bo tak mamusie chca.Niektóre mamusie nawet utrudniaja lu uniemozliwiaja kontaty ojca z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem bezdzietną panną i nie przekresliłabym takiego faceta, pod warunkiem że nie ma w tym układzie byłej żony. Facet, który wział na siebie wychowanie dziecka jest poprostu dobrym i odpowiedzialnym człowiekiem x Za to ty zbyt dobra to nie jesteś, bo to dziecko ma również matkę z którą powinno mieć kontakt, więc biorąc sobie za partnera faceta/kobietę z dzieckiem, trzeba liczyć się z tym że jego/jej ex będzie czasami kontaktował się z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotne mamusie zyja z alimentow i jeszcze doja nowych fagasow z kasy.Takie zaradne ci/py maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogli tacy tatusiowie siedzieć z matką dziecka, a nie porzucac ją dla nowej doopy bo matka dziecka im sie znudziła. I przez takich dopkow dziecko wychowuje sie w rozbitej rodzinie i potem walki w sądzie o prawo do dziecka, żałosne to jest. Mogłeś doopku siedzieć z kobietą ktora urodzila ci dziecko a nie porzucać ją dla nowej doopy i potem udaje taki kochanego tatusia co tak kocha dziecko. Tylko powiedzcie mi co to za miłość skoro przez takiego idiote ktorego ptak swedzial dziecko musi wychowywac sie w rozbitej rodzinie i patrzec jak rodzice walczą ze sobą??? Pomijam przypadki gdy to matka dziecka okazała sie suka ale to jednak rzadkość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszystkie takie są. Ja pracuje normalnie , choć córka jest niepełnosprawna. Alimenty mam 500zl . A były pracuje za granicą i wiem ze więcej kasy . Sam nieraz mówił dlaczego go nie podam o podwyższenie . Ale po co ? Jak mi będzie brakować to go poproszę żeby kupił córce buty czy kurtkę. Narazie sobie radzę. Wiec proszę nie wrzucaj wszystkich kobiet do jednego worka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jak się pojawi nowa kobieta w Twoim życiu to ta "była", nagle zaczyna być bardziej aktywna i zrobi wszystko, żeby zatruć Wasze życie, nawet gdyby sama miała swoje już ułożone i wydawałoby się, że nie interesujesz ją Ty ani Twoje sprawy - będzie mącić, narzucać się, wciskać swój nos w nie swoje sprawy etc. itd. PRzez zwykłą kobiecą perfidię. Nie chodzi o to, że jesteś niemęski :) Tylko chodzi o ten ogon, który za Tobą się będzie wlekł w postaci "mamusi", która jest przecież "matką" dziecka ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogli tacy tatusiowie siedzieć z matką dziecka, a nie porzucac ją dla nowej doopy bo matka dziecka im sie znudziła x A skąd wiesz że to on ją zostawił, może to jego partnerka poszła w p**du z innym, bo jak to u was bywa, zakochała się. Oczywiście według kobiet za rozpad związku zawsze odpowiedzialny jest facet, jak facet unika seksu, to wy macie prawo znaleźć sobie kochanka, jak to kobieta unika seksu, to facet musi to zaakceptować :P Głupota i perfidia dzisiejszych kobiet jest zatrważająca! Nie dziwię że faceci nie chcą wchodzić w związki, bo tak na prawdę nie na z kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto powiedział że jestem dobra? Bóg to osądzi, wg mnie do swiętosci mi daleko. Swojego życia na trójkąty marnować nie będę i zwyczajnie takiego faceta z byłą żoną na karku bym odrzuciła, mam 25 lat, nie jestem zdesperowaną "kobietą po przejsciach" żeby pakowac się w chore układy. Napisałam tylko, że nie przekresliłabym mężczyzny wychowującego dziecko, a w życiu są różne sytuacje, może być wdowcem, żona mogła wyjechać zostawiając dzieci itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mamusia poszla sie dypczyc do innego to tatus jest winny? albo jak mamusia jest komfornistka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam opiekuję się dziećmi zawodowo i te to widzę. Kobiety unikają mężczyzn, którzy są odpowiedzialni i mają dobre serce. Jeśli dziecko zostaje z ojcem to znak, że matka musi być niezłą patologią bo sądy niechętnie stoją po stronie ojców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest patologia ale jest matka,będzie sie wtrącać,knuć,przeszkadzać itd a jak facet jest uległy to porażka.Bylam z facetem,rozwodnikiem,kiedy jego byla dowiedziała sie ze on kogoś ma na powaznie postanowiła poprzeszkadzać i jak kiedyś wogole mu dziecka dawac nie chciala to nagle zaczela podrzucać stale malego zebysmy nigdzie wieczorem wyjsc nie mogli tylko opiekowali sie małym.Rozumiem wszystko,ale to bylo do przesady i celowe a ten mój ex głupek bal sie odezwać bo potem będzie ze dziecka nie chce,nie lubi ,takie buntowanie dziecka.Jak facet ma dziecko i byla sie wtrąca bo on na to pozwala to nic z tego nie będzie.Dodam że jego byla miała drugiego męża już a z ex męża zrobila sobie niewolnika ,chciala doprowadzic do rozpadu naszego zwiazku i dopięła swego .On potem chciał wrocic do mnie,ze wszystko sie zmieni ale nie będę wchodzić w to sami,żadnych facetow z małymi dziećmi,chyba ze jak dzieci to dorośle czy prawie dorośle,które już maja swoje życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy, ze kobieta nie jest w stanie utrzymac dziecka itp. sady bardzo roznie wyrokuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dla mnie facet z dzieckiem jest prawdziwym mężczyzna. Na pewno taki związek wymaga wytrwałości, to logiczne że dziecko jest na pierwszym miejscu, ale to nie konkurs tylko życie, mam wymagac żebym byla na pierwszym miejscu? rywalizowac z dzieckiem? po co? Myślę że dojrzali ludzie odnajdą szczęście w takim związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety unikaja problemow tak samo jak mezczyzni. Zgadzam sie, ze problemem nie jest dziecko (moze byc nawet plusem) a ogon w postaci wtracajacej sie bylej zony a moze nawet alimentow na ta zone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panie trochę racji mają, kobiety są strasznie zazdrosne jak się komuś układa, kolega ma przeboje nadal ze swoją byłą a to 3 lata minęły i rozwód z jej winy, ale jej nie wyszło , dziecko tylko cierpi 1 dziewczyna nie dała rady ale druga już była inna i chyba tu jej charakter miał znaczenie, nie dała sobie ex mieszać, narzazie już prawie rok są razem i widać że szczęśliwi ale ex jeszcze nie odpuściła do końca,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×