Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szczerze lubicie dbać o siebie ?

Polecane posty

Gość gość
Wy naprawdę wierzycie ze od jakiegoś balsamu czy kremu zniknie wam cellulit i zmarchy? Wystarczy miec blade pojęcie o chemii żeby dostrzec ze to wszystko pic na wode i propaganda przemysłu kosmetycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jak to nie sprawia czy przyjemności to odpuść sobie, nie warto robic cis wbrew sobie, lepiej przeznacz wolny czas na cos co sprawia ci przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej..wystarczy napisać ze TAK LUBIE TO ROBIĆ a juz fala krytyki sie leje bo przeciez robiąc to wszystko intelektualnie stoję/nóż sie w kieszeni otwiera bo akurat myjąc ssie, depilujac, prostując wslosy czy suszyć, dbać o zeby nitkujac i szczotkując, malować sie, ubierać sie modnie, sprzątając, piorąc, gotując, zajmując sie dzieckiem mam czas dla meza, mam czas dla firmy, mam czas na czytanie książek i naukę księgowości wyobraźcie sobie wy PIĘKNE INTELEKTUALNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubię dbać o siebie i przede wszystkim stawiam na pielęgnację, a nie na makijaż paznokcie u rąk na co dzień maluję na beżowo, żeby jak się zmaże czy odpryśnie nie musiała od razu poprawiać i zrobić to jak będę miała czas (wieczorem), większość prac domowych wykonuję w rękawiczkach dbam o to jakie ubranie mam na wyjście - tu stawiam na dobry gatunek materiału, w drugiej kolejności czy się dobrze w tym czuję i czy leży w każdym miejscu dobrze, a na końcu czy to modne, a że stawiam głownie na klasykę, więc jak tak teraz myślę, wszystkie ciuchy, które mam w szafie nadają się do wyjścia i za 10 lat też się będą nadawać na wakacjach obserwowałam kobiety, jak się ubierają, dużo było grubych, które miały szorty pod brzuchem, a koszulkę do pępka i tak mówię, do męża- czy naprawdę nie miała dłuższej koszulki, a mąż mi na to, że bardzo dobrze, bo ta kobieta ma w du***pie, co o niej myślą inni- z jednej strony racja, ale z drugiej się go zapytałam, co by sobie pomyślał, gdybym zaczęła chodzić w włosami na nogach i pod pachami, w workowatych tzn. w za dużych ciuchach, z krzywo przyciętymi paznokciami, z niepofarbowanymi siwymi włosami- to czy byłby zadowolony, że mam w nosie jak wyglądam- no i wtedy nic mi nie odpowiedział, doszliśmy do wniosku, że te z niedbałym wyglądem, to mężatki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez lubię dbać o siebie...najważniejsze, staram się wysypiać. Przy każdej wieczornej kąpieli wykonuję jakiś zabieg: piling albo depilacja...maska na włosy. włosy myję codziennie, w każdym razie teraz...latem. Lubię także dobrze (w mojej ocenie) się ubrać. Dbanie o siebie nie jest dla mnie żadnym problemem, wyrzeczeniem czy stratą czasu...lubie to i nie wyobrażam sobie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowa kobieta wrednie ocenia inne kobiety, czuje sie lepsza od nich, dobrze, że ten twój nieszczesny mąż nie odpowiedział na drugie pytanie, swoja droga mam wrażenie, że uważasz, że tylko maniackim dbaniem o siebie możesz kogokolwiek przyciągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naturalnie piękne nieładnie kogoś nazywać tapetą , dlatego stosuję większość wymienionych tu zabiegów, ponieważ lubię to. Mam dobry nastrój jeśli wiem,że mam ładnie ułożone włosy,że pięknie pachnę ,że moje stopy są zadbane,a nie zrogowaciałe, że mój strój podoba się innym, to jest swoisty fetysz, tylko do tego mogę porównać. Jeśli tego nie zrobię czuję jakbym wyszła na ulicę nago.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dbanie o siebie jest maniackim nawykiem? Zadbany czlowiek od razu wyglada i czuje sie lepiej. Lenie i brudasy zawsze znajda wymowke, ze pieekno intelektualne sie liczy. Tak, liczy sie, ale majac zaniedbane dlonie/stopy, odrost na glowie czy straaki i niedbaly stroj, to juz odpycha nawet od intelektualisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko moja babcia ma 78 lat i jest wiecej zadbana niz ty .U mnie w rodzinie wszystkie kobiety bardzo dbaly o siebie. x BARDZIEJ zadbana. Po wypowiedziach widać, że brakuje czasu na zadbanie o właśnie o rozwój i intelekt. Poświęć go trochę na to, dopiero wtedy będziesz naprawdę zadbana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:20 po czym wnioskujesz, że większość z nas jest zaniedbana intelektualnie, najłatwiej jest generalizować, że kobieta zadbana jest głupia, bo większość czasu poświęca na zabiegi upiększające. Zaniedbana zaś, rozwija swój umysł , bo tylko temu poświęca czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej..wystarczy napisać ze TAK LUBIE TO ROBIĆ a juz fala krytyki sie leje bo przeciez robiąc to wszystko intelektualnie stoję/nóż sie w kieszeni otwiera bo akurat myjąc ssie, depilujac, prostując wslosy czy suszyć, dbać o zeby nitkujac i szczotkując, malować sie, ubierać sie modnie, sprzątając, piorąc, gotując, zajmując sie dzieckiem mam czas dla meza, mam czas dla firmy, mam czas na czytanie książek i naukę księgowości wyobraźcie sobie wy PIĘKNE INTELEKTUALNIE x Przeczytaj to i zastanów się, jak skonstruowałaś wypowiedź. Jest uporządkowana, zrozumiała? Bo niestety jak niechluj. To jest nie dbanie o siebie, a właśnie "stanie" intelektualne. Popracuj nad tym, jeśli chcesz być rzeczywiście zadbana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkodliwe uproszczenia. Ale czego wymagać od zaperzonych kafeterianek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisze elaboratu na ocenę zeby zaprzątać sobie glowe tym co pomyśli o mnie kafeterianka z przerostem ego w jedna stronę. Wypowiedz jest zrozumiała i tyle. Intelekt to nie tylko bycie "dobrym" z polskiego. Czas to PIENIĄDZ i pisząc tu nie przeżywam wypowiedzi po 10 razy. Nawet jesli tu kuleje to nie jest wazne w mojej branży w ktorej barzo dobrze zarabiam a teraz pieniądz rządzi światem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauwazylyscie ten fenomen ze od stalego malowania paznokcie staja sie po prostu brzydkie, plytka zolknie i potem to juz trudno zrezygnowac z lakieru. Wobec tego dla mnie malowanie paznokci nie jest tzw dbaniem o siebie. Jest uzaleznieniem. Ladna zadbana dziewczyna moze miec sliczne paznokcie naturalne nawet bardzo krotkie. Nakladanie na skore wszelkich kosmetykow z pewnoscia nie jest obojetne na jej stan w pozniejszym wieku. Czy wy wszystkie w ogole wiecie co w tych mazidlach jest? Jakie beda skutki uboczne po dlugotrwalym stosowaniu, czy zastanawialascie sie czasem skad sie biora alergie, niekoniecznie skorne? Uwzam ze zadbana kobieta jest wydepilowana, bez odrostow, swieza i pachnaca szarym mydlem tak serio, czy nie jest prawda ze w ludziach pociaga nas ich NATURALNY zapach a nie jakis sztucznie wytworzony od ktorego glowa boli. Dbanie o siebie to nie chemia: to stan ciala i umyslu.Wezcie sie lepiej za sport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak makijażu, pomalowanych paznokci i innych bzdetów nie świadczy o zaniedbaniu. Dla mnie to byłaby strata czasu , mam inne priorytety i nie narzekam na zainteresowanie facetów, oni lubią naturalne kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hah podwójna moralność? farba na odrosty i krem do depilacji/golenia to już nie chemia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauważyliście tę prawidłowość, ze kobiety, które sie nie malują, wyglądają o wiele młodziej niż te nakładające na facjaty całą tablicę Mendelejewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej..pytanie było konkretne w temacie, jednak jak na Kafe sie przyjęło-trzeba dowalić drugiej! Fajterki internetowe napinaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci lubią naturalne kobiety? Pokazałam kiedyś mężowi dziewczynę która miała długie kręcone włosy i była bez makijażu. Powiedział ze żadna jest, wiec dla porównania blondynkę w prostych włosach i z lekkim makijażem (tak na oko miała: podkład, róż do policzków, tusz i ładne pomalowane paznokcie) powiedział ze barzo ładna. Nie mozna generalizować w takiej materii. Jeden lubi truskawki inny poziomki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podwojna moralnosc? Nie, tylko wyjatek:-) Minimum, bo same odrosty jesli siwe sa, a o kremie do depilacji nikt nie mowil. O wosku slyszalas? Zreszta czy do golenia maszynka szare mydlo ci nie wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:45 tak wyglądają młodziej, ma taka 35 lat a wygląda na 50 bo włosy siwiejące nie ufarbowane ,związane w śmieszny kucyk ,długa suknia i dziwaczne okulary i brak nie tylko makijażu, ale i kremu nawilżającego, tak przynajmniej wyglądają te w średnim wieku.Może wśród młodszych lepiej to wygląda , ale tylko dlatego,że lepiej się ubierają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Makijaz postarza wiec jak mozna uznac malowanie sie za dbanie o siebie? Zwykle kobiety pragna wygladac mlodziej a nie starzej wiec skod mania na kolorowe kosmetyki Odpowiedz na pytanie autorki- tak lubimy dbac o siebie, tylko kazda z nas rozumie to zupelnie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 19:48 Moze one rzeczywiscie maja po 50, skad wiesz ze sa mlodsze?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm no ale naturalność... Panowie bywają szpakowaci i przystojni i zadbani jednoczesnie. Jakby na to nie patrzeć farbowanie to chemia i tyle. Próbujesz przymykać oko na to co Ty tolerujesz A reszta be bo akurat tobie niepotrzebna. Ja np nie stosuj****lsamow i się nie opalam przez co jestem blada-naturalnie owszem ale ktoś inny powie ze jestem zaniedbana bo jak napatrzył się na opalone ciała to ja wygladam jakbym miała niezdrowy koloryt. O wosku słyszałam (choć naturalnie jest mieć owlosienie) ale w ciąży nie wskazany i co zrobię. Gole sie z ta cholerna nienaturalna pianka zeby byc zadbana. Po mydle moja skóra się sypie. Od dziecka. Po zelu tego nie ma. Jedno i drugie chemia. Staram się używać minimum ale niekoniecznie to co Ty sobie upatrzylas:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weroniczkaultra
szczerze, to tak :) a w sekrecie powiem, że nie jest to takie trudne. regularnie biegam dla lepszego samopoczucia i kondycji. a we wrześniu z moja ekipą z robimy dobry uczynek w biegi charytatywnym pko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy lubię, bo jestem tak zmęczona, że nie wiem nawet jak się nazywam. Właśnie uśpiłam dziecko i zbieram siły żeby się podnieść i zaturlać do łazienki. Nie wiem jak się umyję, bo mam wysoką wannę i nie mam siły do niej wejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowileńka
Po prostu trzeba dbać o siebie każdego dnia, bez wyjątku. Dodatkowo można teraz korzystać z zabiegów medycyny estetycznej, które chociażby likwidują zmarszczki. Ja chodzę do kliniki medycyny estetycznej borczyka, tam właśnie mają bardzo dobrych specjalistów, którzy wykonują zabiegi chociażby z wykorzystaniem kwasu hialuronowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tych, ktore najeżdzaja na autorkę - kobiety, nie mowcie, ze dziewucha jest leniem. Sa w zyciu rozne sytuacje, ze sie naprawde zyc odechciewa: maz baran, długi, krnąbrne dzieci, tesciowa z kawałów, depresja i wiele innych, w tym brak pieniedzy i zyc sie odechciewa. Natłok obowiązków doprowadza człowieka do szału..... a wy, że leń. Ja propnuje najpierw mocno puknąc się w głowę, zanim kogoś potraktujecie jak ścier..... . kropka. Ja tez poczulam, gdy urodziłam dziecko wieksza potrzebe dbania o siebie, ale mam na to pieniadze, do jasnej cholery, a nie znajecie sobie spreawy, ze ktos nie moze sobie pozwolic na zestaw do mani. hybrydowego, bo trzeba dzieciom kupic np kurtke. Panie wyjęte z królestwa niebios. Autorko nie przejmuj sie tymi wypocinami. Przyjdzie czas i zadbasz o siebie w jaki sposob bedziesz chciala. Pozdrawiam Cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie lubię ale robię to codziennie. i tak nie lubię się malować jak i zmywac naczyń. ale mimo wszystko to robię bo nie chce wyglądać jak dawn. tak, bez makijarzu wyglądam jak szczylowaty dawn. mam bardzo jasną cere , bardzo jasną oprawę oczu i różowiejaca się cere. wystarczy odrobina podkładu, tuszu i brązowej kredki i wyglądam jak człowiek. nóg też nie lubię depilowac ale nogi jak u sarny denerwują mnie jeszcze bardziej i tak w kółko robię mnóstwo rzeczy których nie lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×